Było to aż dziwne, że Japończycy tak długo zwlekają z elektrycznym modelem i stawiali tylko na hybrydy lub wodór. Przyszedł jednak czas na elektryki. W gamie Lexusa pojawi się model RZ. Nie miał jeszcze premiery, ale możemy podziwiać już zdjęcia.
Lexus RZ to jeden z trojaczków, który jest podobny zarówno do Toyoty BZ4X, jak i Subaru Solterra. Wiele wynika ze wspólnej platformy e-TNGA. Miejski crossover kojarzy się ze standardowymi modelami Lexusa, więc patrząc na zdjęcia od razu widzę tę ciecia i ostre linie w nadwoziu. Fajny jest tył samochodu, który wygląda nowocześnie, a połączone blendą reflektory robią wrażenie.
Dziwi mnie jednak przód samochodu, gdzie grill i atrapa chłodnicy jest wielką połacią blachy. To wygląda pokracznie, ale zapewne ma odzwierciedlenie we współczynniku oporu powietrza.
Nie znamy dokładnych danych technicznych, ale możemy podzielić się plotkami. Mówi się o napędzie 4×4, gdzie moc silnika to okoli 220 koni mechanicznych. Bateria to ponad 70 kWh, która ma wystarczyć nawet na 450-500 kilometrów.
Wnętrze natomiast, to też niespodzianka. Musimy powoli czekać.
Konrad Stopa
fot. Lexus