• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Mitsubishi Outlander 2.2 DID 6AT – spokój na kołach

Konrad Stopa Autor Konrad Stopa
24/03/2016
w Nowe
0
outlander glowne

outlander glowne

137
SHARES
1.2k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Czy japoński samochód, który nie jest typowym coupe z napędem FWD jest w stanie zawrócić człowiekowi w głowie? Zwłaszcza, gdy jest SUVem i aspiruje na wyjazdy poza asfalt? Gdybym miał zapędy offroadowe i lubił ten segment może miałby szansę…

Stare i mądre motoryzacyjne przysłowie mówi, że „jeśli wysiadając z auta, nie odwracasz głowy by spojrzeć na nie jeszcze raz, to znaczy, że kupiłeś zły samochód” i ma w sobie dużo racji i prawdy odnośnie pasji do samochodów. Osobiście, wysiadając z Outlandera tak nie miałem, ale nie można generalizować, bo może ktoś z chęcią tak zrobi. To przysłowie nie może być więc ostateczną miarą, czy dane auto jest dobre, czy nie. A Outlander zły na pewno nie jest!

Pierwsze wrażenia z jazdy oraz doznań wizualnych prezentowaliśmy już podczas prezentacji tego Mitsubishi, aczkolwiek w końcu auto dotarło do nas na standardowy test. To, co widzicie na zdjęciach to trzecia generacja tej „terenówki” po niedawnym faceliftingu. Ważne, że zmiany są zauważalne, więc spore gabaryty ubrano w ostrzejsze linie i dużą ilość chromu. Lustrzane listwy znajdziemy na przednim zderzaku oraz grillu, obwódce tylnej szyby, relingach i na bocznych progach. Sporej agresji w aucie dodają również przednie reflektory w technologii LED oraz bordowy/czerwony lakier. Nie można zapomnieć również o 18-calowych obręczach ze stopów lekkich, które potęgują ograniczoną atrakcyjność auta.

Warto przeczytać

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Test: Hyundai Bayon – kompaktowy crossover (prawie)idealny do miasta

Test: Lexus UX 250 H – hybrydowy czas

 

IMG_0862

 

Obecny Outlander jest jeszcze większy niż poprzednik. Sama długość auta wzrosła o 4 cm (4695 mm). Co do samej bryły, samochód nie wygląda na dynamiczny, aczkolwiek dzięki większej szerokości i przyciemnionym szybom, które wizualnie obniżają wysokość auta Mitsubishi wygląda nowocześnie i nie jest tzw. „krową” na ulicy. Moim zdaniem na pewno trafi w gusta naszych wschodnich sąsiadów, którzy uwielbiają duże i terenowe auta ze sporą ilością „srebra”.

Dysproporcję między wnętrzem, a karoserią w azjatyckich samochodach zazwyczaj można mierzyć w przysłowiowych „kilometrach”. W przypadku nowego Outlandera jego środek nie odstaje tak strasznie od poziomu atrakcyjności samego nadwozia. Po prostu karoserię poliftingowego Mitsubishi można określić jako dobrą i tak samo jest po otwarciu drzwi auta. Projekt deski rozdzielczej zachowany jest w ciemnych barwach i różnych odmianach plastiku. By wizualnie poprawić ich wygląd zastosowano tutaj manewr błyszczącej fortepianowej czerni (strasznie się „palcuje” ) wokół wyświetlacza radia, a nawet na kierownicy. Dodatkowo w materiałowej tapicerce wrzucono białe przeszycia, a listwa nad schowkiem po stronie pasażera przypomina fakturą jakiś metal. Podsumowując jak na Azjatę jest nieźle.

Osobiście mam wielki szacunek dla producenta, że w końcu postarał się w takich detalach jak przyciski, ponieważ ich ergonomia jest bardziej europejska, a ich wygląd nie „trąci myszką”. Szkoda tylko, że Mitsubishi postawiło na pomarańczowe podświetlenie. Mimo to ikonka niezapiętych pasów (samochodzik jak z pegasusa) ma swój klimat! Poza tym znalazłem jeden minus wnętrza – schowek na okulary pojawił się na środku podsufitki, a nie przy lusterku wstecznym, chyba ktoś przypomniał sobie o nim na ostatnią chwilę…ale jest!

 

 

Jeśli chodzi o przestrzeń w samochodzie, Outlander jak już widać z zewnątrz, jest naprawdę sporym autem. Nasz testowy egzemplarz posiadał nawet trzeci rząd foteli, więc w aucie mogło podróżować aż 7 osób. Skupiłbym się jednak na trzymaniu się podstawowej „piątki”, ponieważ ostatni rząd siedzeń nadaje się bardziej na siatki z zakupami niż „homo sapiens”, nawet tych małych. Przy standardowym rozłożeniu siedzeń każdy z pasażerów może cieszyć się niezłym komfortem oraz dobrą ilością miejsca. Poza tym wówczas bagażnik będzie dysponował 590 litrami pojemności, co jest naprawdę sporą wielkością.

Niestety testowany Outlander, nawet w najwyższej opcji wyposażenia Intense Plus, nie czarował możliwościami technicznymi. W aucie oprócz dwustrefowej klimatyzacji automatycznej i rozbudowanego radia Rockford Fosgate (z dotykowym ekranem) nie oferował za wiele. Na pokładzie nie znalazła się nawigacja, podgrzewane siedzenia, system start&stop (brawo!), aktywny tempomat czy znane z europejskich modeli asystenci pasa ruchu/hamowania itp. Oczywiście można bez nich żyć i na co dzień ich brak mocno nie irytował, aczkolwiek gdy zobaczycie cenę zrozumiecie moje zdziwienie. Zatrzymam się jeszcze na chwilę przy systemie audio, ponieważ oczywiście łączy on się z telefonem (tylko na postoju) oraz odtwarza muzykę z USB i nawet system posiada subwoofer. Wielka tuba znajdująca się w bagażniku, generuje tak niskie dźwięki, że czasem jest to aż nieprzyjemne. Moja konkluzja – wnętrze nie jest dopasowane do tego audio.

Skoro Mitsubishi Outlander nie rzuca na kolana, ani swoim wnętrzem, ani karoserią może robi to silnikiem? Wysokoprężna jednostka generuje 150 KM i bardzo dzielnie ciągnie ponad 1,6 masy niezbyt aerodynamicznego auta. Niestety maksymalny moment obrotowy (360 Nm) mimo, że dostępny dość nisko (od 1500 RPM) kończy się jeszcze przed 3 tys. RPM. To powoduje, że Outlanderowi brakuje trochę mocy przy szybkim przyspieszaniu i wyższych prędkościach. Nie pomaga również sześciobiegowy automat (na szczęście nie CVT, tylko mechanizm hidrokinetyczny), który powolnie zmienia biegi. Nie rozumiem też zastosowania łopatek przy kierownicy (a raczej łopat – strasznie duże), ponieważ tryb manualny skrzyni biegów nie poprawia powyższej sytuacji.

 

IMG_0847

 

 

Mitsubishi Outlander z dieslem najlepiej radzi sobie w jednostajnej trasie, która może być kręta, ale powinna być raczej płaska i bez szybkich zmian prędkości. Wówczas samochód odwdzięcza się niezłym komfortem podróży i spokojem. Samochodem jeździ się po prostu bez szaleństw i z dozą lekkiej nudy, która jednak nie męczy. To zasługa miękko zestrojonego zawieszenia.

Bardziej zadowoleni będą jednak fani jazdy po bezdrożach. 190 milimetrów prześwitu oraz 4WD Multi-select pozwala pokonać niemałe błoto i dziury zarazem. Za pomocą elektronicznego sprzęgła międzyosiowego samochód za nas wybierze najefektywniejsze przekazanie napędu (na co dzień tryb 4WD ECO lub 4WD AUTO), a w razie poważniejszych tarapatów AWD można zblokować i wydostać się z tych gorszych sytuacji. Przełączenie trybów jazdy dokonuje się za pomocą przycisku przy hamulcu ręcznym (btw. standardowa dźwignia).

Opcjonalny napęd 4×4, spora masa oraz duży silnik diesla wpływa negatywnie jednak na spalanie samochodu. Tym 7-osobowym SUVem naprawdę ciężko jeździć oszczędnie. Nawet ogromny przycisk ECO pod radiem nie poprawia tej sytuacji. Najmniejszy wynik spalania, jaki mi się udało uzyskać to 8,5 litra w trasie. W mieście niestety ta wartość szybko rośnie do 12-13 litrów ON na 100 km. Dlatego też średni wynik to około 11 litrów na 100 km.

 

IMG_0854

 

A ile to wszystko kosztuje? Tak skonfigurowany Outlander to wydatek około 145 tysięcy złotych. W tej kwocie otrzymamy solidny i duży samochód, któremu niestraszny górski podjazd i nawet najwyższy miejski krawężnik, ale czy to trochę nie za mało? Wysoką cenę może tłumaczyć wyższa akcyza ze względu na większy pojemnościowo silnik.
Tak jak napisałem na początku – kupno takiego Outlandera to zapewnienie sobie spokoju. Zarówno podczas jazdy w trasie, jak i codziennym użytkowaniu. Ot taki dobry samochód z niezłym napędem 4×4. Jeśli nie lubisz lansu, auto dla Ciebie.

 

Konrad Stopa

 

Wygląd: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Wnętrze: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Silnik: 5 out of 10 stars (5 / 10)
Skrzynia: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Przyspieszenie: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Jazda: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Zawieszenie: 9 out of 10 stars (9 / 10)
Komfort: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Wyposażenie: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Cena/jakość: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Ogółem: 6.7 out of 10 stars (68/100)

 

 

 

IMG 0801
IMG 0801
IMG 0803
IMG 0803
IMG 0806
IMG 0806
IMG 0808
IMG 0808
IMG 0809
IMG 0809
IMG 0810
IMG 0810
IMG 0811
IMG 0811
IMG 0812
IMG 0812
IMG 0815
IMG 0815
IMG 0818
IMG 0818
IMG 0820
IMG 0820
IMG 0825
IMG 0825
IMG 0827
IMG 0827
IMG 0828
IMG 0828
IMG 0832
IMG 0832
IMG 0835
IMG 0835
IMG 0843
IMG 0843
IMG 0844
IMG 0844
IMG 0845
IMG 0845
IMG 0847
IMG 0847
IMG 0848
IMG 0848
IMG 0849
IMG 0849
IMG 0850
IMG 0850
IMG 0851
IMG 0851
IMG 0852
IMG 0852
IMG 0854
IMG 0854
IMG 0857
IMG 0857
IMG 0862
IMG 0862

 

 

 

Dane Techniczne:

Silnik: R4
Pojemność: 2268 cm3
Moc: 150 KM/3500 obr./min.
Moment: 360 Nm/1500-2750 obr./min.
Skrzynia biegów: Automatyczna, sześciobiegowa
0-100 km/h: 11.6 s
Prędkość max.: 190 km/h
Masa: 1610 kg
Cena: 145 400 PLN

 

 

Tagi: 4wd4x4automatawdMitsubishimitsubishi outlanderoffroadoutlandertest mitsubishitest outlandera
Poprzedni post

Niesamowity koncept Lincolna – futurystyczny Navigator

Następny post

Test: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75 240 KM – delikatna jak brzytwa

Konrad Stopa

Konrad Stopa

Motopasjonat z krwi i kości, który pisze o samochodach z wielką przyjemnością czekając na komentarze, nawet te uszczypliwe. Od małego poznawał auta na ulicy po dźwięku silnika i już wtedy marzył, by zmieniać "cztery kółka" jak rękawiczki - dzięki Motopodprad.pl to się spełnia! Tego zapaleńca znajdziecie też na Instagramie - @stopao

Podobne artykuły

Opel Astra stara vs nowa 6

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Autor Paweł Kaczor
26/01/2023
0

”Bierz nową Astrę i zrób z nią coś fajnego” – taki rozkaz usłyszałem niedawno. Odkąd Opel uśmiercił serię OPC słowa...

Hyundai Bayon

Test: Hyundai Bayon – kompaktowy crossover (prawie)idealny do miasta

Autor Damian Kaletka
25/01/2023
0

Hyundai Bayon jest dobry, ale nie jest doskonały.

Lexus UX 250 H 2022 1

Test: Lexus UX 250 H – hybrydowy czas

Autor Konrad Stopa
20/01/2023
0

Lexus UX to najmniejszy SUV z rodziny tego japońskiego producenta. W wersji UX 250 h ten crossover po liftingu idealnie...

BMW 1 vs DS4 19

Trudne wybory: DS 4 E-Tense vs BMW 128ti – dwa światy

Autor Paweł Kaczor
19/01/2023
1

Druga generacja DS 4 chce udowodnić, że nowa, francuska marka może być zaliczana do grona producentów klasy premium. BMW serii...

Następny post
GiuliettaQV 2

Test: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75 240 KM - delikatna jak brzytwa

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ceneo.pl

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe
  • Pozycjonowanie stron vd.pl

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.net

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.NET