Fabrycznie nowe Lamborghini Countach zostało wystawione na sprzedaż. Auto przestało 24 lata w klimatyzowanym garażu.
Ten wyjątkowo wymagający w prowadzeniu, kosmicznie wyglądający samochód został wyprodukowany w liczbie jedynie 2042 egzemplarzy. Jeden z nich nigdy nie opuścił włoskiej fabryki. Przebieg 187 kilometrów został zrobiony podczas fabrycznych testów. Tuż po nich, wyprodukowane w 1990 roku auto zamknięto w specjalnie przygotowanym, klimatyzowanym pomieszczeniu na wiele lat. Teraz, po gruntownej inspekcji wyszło, że to Lamborghini Countach jest w perfekcyjnym stanie i lepiej, żeby cieszyło oko jakiegoś kolekcjonera. Tanio na pewno nie będzie – dokładnej ceny niestety nie znamy.
fot. Polonez ATU/Wikipedia Commons
Mniej zamożnych kolekcjonerów może ucieszyć fakt, że w warszawskim Autoparts,dawnym serwisie autoryzowanym Daewoo, znaleziono nigdy nieużywanego, 16-letniego Poloneza Atu. Auto zostało zamówione w 1998 roku. Ze zdobytych przez nas informacji wynika, że właściciel nie doczekał się jednak odbioru Poloneza, bo nagle zmarł. Brak zainteresowania autem spadkobierców doprowadził do tego, że chluba polskiej motoryzacji stała i kurzyła się, służąc jako magazyn części. Teraz lekko zdekompletowane i brudne auto będzie odświeżone i później sprzedane. Niestety, cena Poloneza też nie jest nam znana. Podejrzewamy jednak, że spokojnie przekroczy 10 tys. zł.
Adam Gieras
Countach marzenie !!
Najpiękniejszy samochod ever!!