Mam dobrą wiadomość dla miłośników bezkompromisowych osiągów, charkotu silników i niesamowitej precyzji prowadzenia. Do salonów trafiła właśnie czwarta odsłona Subaru Imprezy WRX STI. 300 koni mechanicznych kupicie teraz o 5500 euro taniej!
Subaru WRX STI chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Właśnie do salonów wjechała 4-ta odsłona tego sportowego auta. Co czeka nowych, szczęśliwych właścicieli? Dużo zmian – głównie w nadwoziu, zawieszeniu i układzie kierowniczym.
Sercem WRX STI jest znany już i owiany legendą 2,5-litrowy boxer o mocy 300 KM. Oczywiście napęd przekazywany jest na 4 koła, a osiągi fenomenalne. Pierwsza setka po 5,2 sekundy, a prędkość maksymalna przekroczy 250 km/h.
Nowy model ma większy rozstaw osi, co sprzyja zajmowaniu wygodnego miejsca w środku, ale też rozkładowi masy auta. Producent zwiększył też sztywność nadwozia, dzięki czemu odporność na przechyły wzrosła aż o 24 proc. Za bardziej precyzyjne prowadzenie odpowiedzialna jest teraz większa sztywność układu kierowniczego i mniejsze przełożenie przekładni kierowniczej.
Wewnątrz zobaczymy nowy wzór siedzeń, spłaszczoną z dołu kierownicę oraz wielofunkcyjny wyświetlacz. Na zewnątrz podróż uprzyjemnią światła do jazdy dziennej w technologii LED. Wszystko to dostępne jest dla klientów w nowej, atrakcyjnej cenie. Aby stać się właścicielem podstawowej wersji najszybszego Subaru w wersji sedan (hatchbacka na razie nie ma w ofercie) trzeba wyjąć z kieszeni 44 tys. euro. To o 5,5 tys. mniej od poprzednika. Cieszę się, że WRX STI wróciło! A Wy?
Adam Gieras
fot. materiały producenta