Południowokoreańska marka pokazała publicznie w pełni elektryczny wariant Kony. Wraz z nową generacją marka dorzuciła do projektu oryginalny design oraz zaoferowała ponad 500 km zasięgu. Co jeszcze oferuje nam nowy w pełni elektryczny Hyundai Kona?
Polski oddział Hyundaia pokazał swojego elektryka podczas trwającego Kongresu Nowej Mobilności. Nowa Kona urosła względem swojej poprzedniczki i mierzy teraz 4365 mm długości, 1826 mm szerokości oraz 1580 mm wysokości. Dzięki większemu rozstawowi osi, który mierzy teraz 2660 mm pasażerowie zasiadający na tylnej kanapie mogą liczyć na zdecydowanie więcej przestrzeni na nogi.
Nowa Kona podąża za obecnym językiem projektowania marki. Na nieco bardziej aerodynamicznym przodzie znalazły się dzielone reflektory. Światła do jazdy dziennej przybrały postać charakterystycznego paska świetlnego LED, który został przeciągnięty wzdłuż całej przedniej kalpy. Nowa Kona może również pochwalić się nieco bardziej aerodynamicznym nadwoziem. Południowokoreańskim inżynierom udało się zmniejszyć współczynnik oporu powietrza z 0,29 do 0,27. Oprócz tego samochód otrzymał aktywne żaluzje grilla. Poprawiają one przepływ powietrza, gdy są zamknięte i chłodzą akumulatory samochodowe, gdy są otwarte.
Hyundai Kona z dwoma układami napędowymi
Nowy Hyundai Kona Electric będzie dostępny z dwoma układami napędowymi. Standardowy wariant oferuje 156 KM mocy oraz 255 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Taki zestaw pozwala nam wykonać sprint od „zera do setki” w 8,8 sekundy oraz rozpędzić się maksymalnie do 168 km/h.
Mocniejszy wariant zaoferuje nam 218 Km mocy oraz również 255 Nm momentu obrotowego. Dodatkowa moc pozwoliła skrócić czas sprintu 0-100 km/h do 7,8 sekundy, a prędkość maksymalna wzrosła do 172 km/h. Słabsza wersja korzysta z zestawu akumulatorów o pojemności 48,4 kWh, który pozwala przejechać do 377 km na jednym ładowaniu.
W przypadku droższej Kony możemy liczyć na akumulator o mocy 65,4 kWh, dzięki któremu przejedziemy do 514 km według norm WLTP. Nowa Kona może również pochwalić się krótszym czasem ładowania. Naładowanie akumulatora z 10 do 80 procent zajmie nam niespełna 43 minuty podczas korzystania z funkcji szybkiego ładowania.
Nie mogło również zabraknąć dwóch 12,3-calowych panoramicznych ekranów dla centralnego wyświetlacza oraz cyfrowego zestawu wskaźników. Całość uzupełnia oświetlenie ambientowe oraz nowy system Smart Regenerative, który może zmieniać siłę regeneracji energii hamowania w zależności od natężenia ruchu w czasie rzeczywistym.
Pierwotnie nowy Hyundai Kona Electric będzie dostępny z mocniejszym układem napędowym. Jej cennik otwiera kwota 201 900 złotych. W późniejszym czasie dołączy do niego również przystępniejsza cenowa słabsza wersja, za którą zapłacimy około 174 000 złotych.
Damian Kaletka
Komentarze 1