Utarte przysłowie mówi, że bus musi latać. Nieważne czy chodzi o pełnego blaszaka czy bardziej transportową wersję pasażerską. Taką jest właśnie Ford Tourneo Custom w przedłużonej wersji ze zdjęć. Czy to dobry samochód do transportu osób, np. dużej rodziny?
Beżowy Ford to wersja przedłużona z dwojgiem przesuwnych drzwi z tyłu i 8-osobową kabiną pasażerską. Oznacza to, że z przodu znalazły się dwa fotele. Co ważne, z tyłu też pojawiły się osobne siedzenia zamiast klasycznych ławek lub kanap. To powoduje, że ten bus jest dobry nie tylko dla pasażerów, ale także dla kierowcy.
Czy bus może być ładny?
Nie wiem czy jest sens omawiać wizualny aspekt tego Forda, aczkolwiek w tej wersji i konfiguracji zdecydowanie będzie bił się z Volkswagenem Multivanem lub Mercedesem Klasy V, które często używane są do biznesowego przewozu osób. A takie auta muszą mieć też prezencję, ponieważ są wizytówkami danej firmy.
Biorąc pod uwagę takie okoliczności Ford Tourneo Custom wypada dość zachowawczo. Przód samochodu z dużymi reflektorami i grillem może się spodobać, ale nie różni się w ogóle od dostawczego Transita. Spokojny wzór felg i lakier egzemplarza ze zdjęć również nie pomagają. Dziwi też tylna klapa bagażnika, która jest jedna połacią blachy, a nie podwójnymi drzwiami otwieranymi na boki.
Na plus na pewno w karoserii tego Forda trzeba wyróżnić dużą ilość okien (tylne przyciemniane, więc Ford zadbał o dyskrecję pasażerów) oraz wspomniane podwójne drzwi (w tej wersji otwierały się manualnie), a pod nimi przydatne progi.
A jak we wnętrzu?
Dużo lepiej, chociaż jasna, materiałowa tapicerka może być nie do końca praktyczna. Skóra jest jednak bardziej prestiżowa i też łatwiej zachować jej czystość. Z drugiej jednak strony takie rozwiązanie rozświetla całe wnętrze, a fotele są bardzo wygodne. Spokojnie można na nich pokonać długie trasy.
Co ważne, wszystkie miejsca są podobne – każde ma swój uchwyt na kubek, nawiew lub podobną ilość miejsca. Oczywiście wejście do 3 rzędu wymaga małej gimnastyki, ale po zajęciu odpowiedniej pozycji naprawdę nic w tych miejscach nie brakuje. Ford zadbał również o to, by każdy pasażer mógł skorzystać z USB (na szczęście starego typu).
Sam kokpit i reszta to jednak połączenie plastiku i materiału tapicerki. Sama deska rozdzielcza jest bardzo intuicyjna i prosta, tak by kierowca miał jak najlepszy dostęp. Sercem obsługi samochodu jest dotykowy wyświetlacz systemu SYNC 3, który skrywa nawigację, obsługę audio lub łączność z telefonem przez Bluetooth oraz przez kabel typu Android Auto / Car play.
Praktyczność
Trzeba przyznać, że w tym pudełkowym nadwoziu o długości 5,4 metra miejsca nie brakuje. Dzięki dłuższej o prawie 40 cm wersji zyskujemy ogromny bagażnik. W busach czasem to miejsce jest zapomniane, ale w tym przypadku zmieścicie tam całą meblościankę z pokoju babci. W końcu 1900 litrów to naprawdę dużo.
W kabinie pasażerskiej nie brakuje też schowków, by zwiększyć użyteczność samochodu. Najwięcej oczywiście znajduje się wokół kierowcy, który naprawdę schowa tu wiele dokumentów, sprzętów, butelek z wodą itp.
Słowo pochwały przekażę również dwóm podłokietnikom przy przednich fotelach oraz możliwości przejścia z pierwszego rzędu siedzeń do drugiego. To bardzo fajna opcja znana mi przede wszystkim dotychczas z kamperów.
Bus dla kierowcy?
Lubię jeździć busami ze względu na pozycję za kierownicą. Siedzi się wysoko, a duża przednia szyba (w Fordzie podgrzewana) zapewnia odpowiednią widoczność. Do tego duże dzielone lusterka i tylna kamera pozwalają na sprawne manewrowanie tym dość długim nadwoziem. Na słowo uznania zasługuje też kierownica – dużym kołem steruje się bardzo pewnie, a jej skórzane obicie pewnie trzyma się w dłoniach.
O bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów dba tutaj asystent pasa ruchu, a także adaptacyjny tempomat. Dodatkowo w razie problemów samochód automatycznie zahamuje. Wszystkie systemy doskonale współpracują z automatem. Sześciobiegowa przekładnia idealnie sprawuje się w tym dużym aucie. Dzięki niemu jazda jest naprawdę przyjazna (nawet w korku).
Co do samego prowadzenia to w końcu Ford, więc prowadzi się bardzo dobrze. Nie wiem czy mogę zaryzykować stwierdzenie, że autem jeździ się jak osobówką, ale w kategorii bus jest naprawdę bardzo dobrze. Samochód prowadzi się dzięki temu w miarę pewnie, a zawieszenie zrobione jest z przeznaczeniem w stronę komfortu. W opcji jest jeszcze zawieszenie pneumatyczne z tyłu, by lepiej tłumić nierówności.
Klekot pod maską
Nie da się ukryć, że względy ekonomiczne mają spore znaczenie w eksploatacji i kupnie tego typu auta. Stąd też pod maską pojawiła się jednostka wysokoprężna o pojemności 2 litrów i mocy 130 KM. Co ciekawe, to jedyny motor konwencjonalny w ofercie Forda. Jest jeszcze w mocniejszej wersji 185 KM, ale jeśli chcecie kupić silnik benzynowy, to będzie już w opcji hybrydowej.
Nie będę wygłupiać się opisując osiągi tego samochodu, ale to na co warto zwrócić uwagę, to spalanie tego auta. 80-litrowy bak spokojnie pozwala przejechać ponad 1000 kilometrów. Średnie spalanie tego busa to około 7 litrów ON na 100 kilometrów. Producent podaje, że te wyniki to 5-6 litrów i w sumie jest to możliwe przy odpowiedniej nodze i stylu jazdy.
Trzeba jednak pamiętać, że standardowo auto waży ponad 2 tony, a są jeszcze bagaże i pasażerowie. Mimo to, motor ten spokojnie pozwala na dynamiczne i sprawne poruszanie się tym autem, nawet w pełnym załadunku.
Luksusowa cena
Patrząc w katalog Forda producent deklaruje, że jazda tym samochodem to podróż pierwszej klasy. A taki bilet niestety musi kosztować. Minimalnie za ten model trzeba zapłacić 172 tysięcy złotych. Z odpowiednimi dodatkami i w tej wersji cena znacznie przekracza barierę 200 tysięcy złotych. Czy auto jest tyle warte pozostawiam Wam do oceny, ale wydaje mi się, że Mercedes Klasy V, mimo, że droższy oferuje jednak ciut więcej.
Czemu więc wybrać Forda? Bo prowadzi się naprawdę dobrze, ma bogatą listę wyposażenia, a jednak pod lotniskiem czy na muzealnym parkingu będzie się wyróżniał. Poza tym kierowca też nie będzie narzekał, a to najważniejsze…
Konrad Stopa
Wygląd: | [usr 6] |
Wnętrze: | [usr 8] |
Silnik: | [usr 7] |
Skrzynia: | [usr 7] |
Przyspieszenie: | [usr 5] |
Jazda: | [usr 8] |
Zawieszenie: | [usr 8] |
Komfort: | [usr 9] |
Wyposażenie: | [usr 8] |
Cena/jakość: | [usr 6] |
Ogółem: | [usr 7.2 text=”false” img=”06_red.png”] (72/100) |
Dane techniczne:
Silnik: R4, turbodiesel
Pojemność: 1998 cm³
Moc: 130 KM
Skrzynia biegów: automatyczna, 6b
Napęd: przedni
Cena: od około 172 900 zł