Peugeot 408 wszedł na rynek z dużym przytupem, ponieważ swoją karoserią pokazuje, że połączenie kombi z SUVem jest możliwe. Wygląda dość oryginalnie, ale jakby ktoś pytał, to… da się!
Rozmawiając na temat 408 usłyszałem podzielone zdania na temat designu. Jednym się podoba, innym nie, ale trafne było jedno spostrzeżenie. Ten Peugeot jest taki francuski. A jakie ma plusy i wady? To poniżej, bo standardowy test możecie przeczytać tutaj – KLIK.
Peugeot 408 zalety:
1. Sporo miejsca z tyłu i w bagażniku
Inna karoseria pozytywnie wpłynęła na kabinę pasażerską. Na tylnej kanapie nie brakuje miejsca na nogi i głowę (chyba, że masz 2 metry), a wszystko dzięki rozstawowi osi, który ma około 2,8 metra. Auto jest podwyższone (19 cm prześwitu) więc wygodnie się do niego wsiada i każdy z pasażerów może komfortowo podróżować.
W bagażniku natomiast znalazło się miejsce na 536 litrów, co nie jest małym wynikiem. Niektóre nadwozia kombi mogą pochwalić się takim wynikiem. Podwójna podłoga uporządkuje przewożone przedmioty, a otwór załadunkowy jest spory i wygodny. Po złożeniu tylnych foteli przestrzeń wzrasta do 1611 litrów. Siedzenia nie składają się jednak na płasko.
2. Automat jest przyjemny
Automatyczne skrzynie z grupy Stellantis, a zwłaszcza w Peugeotach, sprawiają pozytywne wrażenie. Mimo, że 408 sportowcem nie jest, to jego miejskie przeznaczenie wpisuje się w posiadanie automatu. W tym przypadku mamy 8 przełożeń, które dobrze dobierają biegi i wyręczają kierowcę. Mechanizm reaguje też na polecenia kierowcy gazem, więc w razie potrzeby kick-down nie trwa za długo.
3. Potrafi być oszczędny
Pod maskę 408 trafił silnik downsizingowy, więc efektem powinno być niskie spalanie. I takie oczywiście może się pojawić, ale nie można przeginać z pedałem przepustnicy. Średnie spalanie tego auta to okolice 7 litrów, ale w trasie spokojnie można spotkać wyniki poniżej 6 litrów. Wiecie, że nie jestem ekodrajwerem, więc rezultaty są z normalnej jazdy.
Dziwny jest jednak komputer pokładowy pokazujący zasięg, ponieważ znika on w dziwnym tempie. Nie liniowo, tylko od razu po parędziesiąt kilometrów. Może to być jedynie wina mojego egzemplarza, ale takie coś zauważyłem, to daję znać.
Peugeot 408 wady:
1. 130 KM to trochę za mało
Cała gama silnikowa modelu 408 nie jest za długa, ponieważ jeśli chcecie być tradycjonalistami i wybrać konwencjonalny silnik, to do wyboru jest opisywana wersja i… tylko ona. Po kilkuset kilometrach różnych dróg stwierdzam, że 130 koni mechanicznych może czasem nie wystarczyć.
Zwłaszcza czuć to na autostradach, gdzie elastyczność przy szybszych prędkościach nie jest na tyle szeroka, by czuć się śmiało. Manewry wyprzedzania po prostu trzeba planować z zapasem, ale auto wcale nie męczy się przy 130 lub 140 km/h.
Nie wierzycie? Do setki auto rozpędza się w 10,4 i niestety czuć to za kierownicą. Maksymalny moment obrotowy to tylko 230 Nm.
2. Dyskusyjna karoseria
Jeżdżąc wieloma samochodami z Francji stwierdzam, że design Peugeot’a leży mi chyba najbardziej, ale karoseria 408 jest dla mnie zbyt oryginalna. Mógłbym użyć jeszcze słowa dyskusyjna lub koślawa, bo moim zdaniem proporcje nie są dobre. Po prostu połączenie kombi i SUVa/Crossovera nie jest dla mnie.
Nie znaczy to jednak, że w designie zewnętrznym auta nie ma nic ciekawego. Fajne są tylne światła lub czarna osłona chłodnicy z elementami polakierowanymi na kolor nadwozia. Ciekawy stylistyczny zabieg.
3. Malutka kierownica
Peugeot od lat konsekwentnie prowadzi trend małych kierownic swoich aut. Jest w tym jedyny, więc po przesiadce z innego auta trzeba się do tego przyzwyczaić. Po jakimś czasie taki układ już nie przeszkadza, ale nie wiem czy jest to najbardziej intuicyjne rozwiązanie. Na szczęście na siłowni często opuszczam dzień nóg, więc się mieściłem bez problemu.
Na szczęście zegary nad wieńcem kierownicy w formie wąskiego wyświetlacza są na tyle małe, że nie zasłaniają drogi, a mieszczą wszystko co potrzeba (wskazania komputera pokładowego lub prędkościomierz z obrotomierzem).
Wracając do samego auta jeździ się nim całkiem dobrze. Jest prosto, wygodnie, ale bez wielkich emocji. Samochód prowadzi się miękko, a zawieszenie jest komfortowe. Na pokładzie nie brakuje nowoczesnego wyposażenia i ciekawych kształtów. W środku 408, jak w każdym Peugeocie, jest minimalistycznie, ale ładnie.
Auto kosztuje w Polsce w tej wersji silnikowej od 143 tysięcy złotych, a hybryda to koszt o prawie 50 tysięcy większy.
Chyba mamy więc wszystko. Podsumowując 408 trzeba przyznać, że zwraca na siebie uwagę na ulicy i jest dość rzadkim widokiem w Polsce, więc jeśli szukacie czegoś niecodziennego można się nad nim zastanowić.
Konrad Stopa
Zdjęcia Peugeot 408 1,2 l 130 KM EAT8:
Dane techniczne Peugeot 408 1.2 PureTech 130 EAT8:
Silnik: benzynowy, 3 – cylindrowy
Pojemność: 1199 cm3
Moc: 130 KM
Maksymalny moment obrotowy: 230 Nm
0 – 100 km/h: 10,4 s
Prędkość maksymalna: 210 km/h
Skrzynia biegów: 8 – biegowa, automatyczna
Cena: od 143 000 zł