• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Fiat 500 X – drugie spotkanie

Konrad Stopa Autor Konrad Stopa
19/09/2017
w Nowe
0
Fiat 500 x 2 gł

Fiat 500 x 2 gł

222
SHARES
2k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Ogromny sukces “pięćsetki” skłonił Fiata do wprowadzenia jej kolejnych odmian. Czy oparcie prawie całej oferty marki o różne wersje jednego modelu to dobry pomysł?

Warto przeczytać

Test: Mercedes-Benz Citan – gdzie jest ta gwiazda?

Test: Land Rover Discovery P300 – brytyjskie wyżyny

Nissan Juke Hybrid – pierwsze spotkanie

 

Fiat 500 drugiej generacji został zaprezentowany w 2007 roku. Stylistyką i filozofią bardzo mocno nawiązywał do swojego pierwowzoru z 1957 roku, dzięki czemu z miejsca stał się rynkowym przebojem. Jego pojawienie się na rynku zapoczątkowało modę na oldschoolowe auta, która trwa do dziś, a “500” wciąż jest liderem tego segmentu.

W 2014 roku na targach motoryzacyjnych w Paryżu został zaprezentowany model 500X – crossover, którego stylistyka została oparta na bazowym Fiacie 500. Dla mnie jest to najbardziej kontrowersyjna wersja tego modelu. O ile w przypadku 500L można mówić o nawiązaniu do historycznej wersji Giardiniera, 500X nie miał swojego odpowiednika w przeszłości. Jest to wyraźna odpowiedź włodarzy koncernu na nowe zapotrzebowanie rynku.

 

 

Chociaż Fiat 500X dzieli konstrukcje z Jeepem Renegade, różni je bardzo wiele. Obydwaj czerpią z tradycji i nawiązują do korzeni marek, stąd tak wiele różnic. Z zewnątrz Fiata nie da się pomylić z żadnym innym autem. Charakterystyczna “przygarbiona” linia auta nawiązuje do modelu 500. W zasadzie wszystko tutaj jest designerskim rozwinięciem zwykłej “pięćsetki”. Wszelkie przetłoczenia oraz wloty, chromy i dodatki są zaczerpnięte z pierwowzoru i różnią się detalami. Dostosowano jedynie ich wielkość tak, aby odpowiadała gabarytom auta.

We wnętrzu tych inspiracji jest ciąg dalszy. Główny element deski rozdzielczej, ciągnący się przez całą jej szerokość jest pomalowany w kolorze nadwozia. Świetnym elementem nawiązującym do historii włoskich stylistów są zegary umieszczone w tubach – muszę przyznać, że przez chwilę poczułem się jak w Alfie Romeo. W centralnej części, dość głęboko umieszczono dotykowy ekran z nawigacją zaś nawiewy, które tradycyjnie znajdowały się w tym miejscu powędrowały dużo niżej. Ekran mocno oddalony od kierowcy i pasażera powoduje trudności w jego obsłudze.

Poniżej ekranu znajdziemy najbardziej charakterystyczny element wszystkich Fiatów 500. Dlaczego? Cofnijmy się do roku 1957 i pierwszej generacji Fiata 500. Zajmując miejsce w środku, pierwszym elementem, który zwraca naszą uwagę jest bardzo minimalistyczna deska rozdzielcza. W jej środkowej części znajdziemy jedynie stacyjkę i małe, okrągłe, symetrycznie umiejscowione przełączniki. W obecnych Fiatach, co prawda stacyjka powędrowała już w tradycyjne miejsce, a przełączniki zastąpiono przyciskami, ale wizja pozostała niezmieniona.

 

 

Szczególnym elementem wnętrza jest kierownica. Bardzo duża obręcz jest wygodna przy manewrowaniu, ale jej grubość (szczególnie na wysokości przycisków do sterowania multimediami) jest przesadzona. Trzymając ręce w tradycyjnej pozycji “za piętnaście trzecia” trzeba mieć naprawdę długie kciuki, aby komfortowo obsługiwać wszystkie przyciski.

Jakość materiałów i ich spasowanie stoi na dobrym poziomie. Plastik w górnej części deski rozdzielczej ma dość mocną fakturę, która odbiera mu trochę subtelności. Moim największym zarzutem skierowanym pod adresem wnętrza jest skóra, na którą zdecydowano się podczas konfigurowania tego konkretnego egzemplarza. Częściowo pokrywa fotele oraz boczki drzwi, ale niestety jest nieprzyjemna w dotyku oraz fatalnie się prezentuje. Oprócz tego uważam, że w tak oldchoolowym aucie materiałowa tapicerka jest jak najbardziej na miejscu oraz dodaje wnętrzu ciekawego looku (Fiat oferuje ciekawe wzory tapicerek). Po co więc w takim razie decydować się na wykończenie w skórze, która mocną fakturą przypomina wersalkę u ciotki? Welur to jedyna opcja do 500-tek.

Testowany egzemplarz został wyposażony w silnik benzynowy 1.4 MultiAir o mocy 140 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 230 Nm. Niestety cechuje go przede wszystkim dość duże spalanie, które w mieście kształtowało się na poziomie 8-9 litrów przy normalnej jeździe. Przy cięższej nodze wynik 10 litrów nie powinien dziwić. W trasie przy prędkościach autostradowych można osiągnąć podobne wyniki. Przez gabaryty oraz małą pojemność silnika na trasie, 500X nie należy do dynamicznych aut. Częste próby rozpędzania mogą skutkować wysokim spalaniem, które nie będzie znacząco odbiegać od wyników uzyskiwanych w mieście.

 

 

Dla wersji City Look, którą testujemy przewidziano także bazowy silnik benzynowy 1.6 E-Torq o mocy 110 KM lub mocniejszy wariant 1.4 170 KM połączony z 9-biegową automatyczną skrzynią biegów oraz turbodiesle 1.3 Multijet o mocy 95 KM i 1.6 120 KM. Decydując się na wersję Off-Road Look mamy wybór pomiędzy wolnossącym 1.6 110 KM, turbodoładowanym benzyniakiem 1.4 w obydwu wariantach mocy, dieslem 1.6 120KM oraz dodatkowo mocniejszym 2.0 Multijet 140 KM.

Pomimo image-u, w 500X napęd 4×4 nie jest standardem. Patrząc na konfigurator Fiata można nawet powiedzieć, że producent niespecjalnie stawia na takie rozwiązania napędowe. Nie dość, że napęd na cztery koła możemy skonfigurować tylko w wersji Off-Roadowej, która oprócz plastikowych zderzaków jest też droższa od City Look-a, to na dodatek dostępny jest tylko w połączeniu z najmocniejszym silnikiem wysokoprężnym oraz mocniejszym wariantem benzynowym 1.4 170 KM.

 

 

Ceny 500X startują z poziomu 57 900 zł dla wersji City Look z podstawowym silnikiem 1.6 E-Torq. Za wersje Off-Road musimy zapłacić co najmniej 70 500 zł, ale jej podstawowe wyposażenie jest bogatsze od najsłabszej wersji Pop dla City Look. Najtańsza wersja z napędem 4×4 występuje z silnikiem wysokoprężnym 2.0 140 KM i kosztuje 97 500 zł.

Mimo, że widzimy tutaj wyraźne nawiązanie do małego Fiata 500, niestety utracono to co było najważniejsze. 500X nie ma już tej lekkości, subtelności i klasyki w stylistyce podpartej wspaniałą historią poprzednika. Nie można odmówić mu stylu, ale paradoksalnie nie ma charyzmy, która sprawiła, że 500-ka stała się marzeniem klientów na całym świecie.

Z drugiej jednak strony samochód może przekonać do siebie przestrzenią w środku i dużym bagażnikiem. Po co jednak go robić terenowym skoro jest 500L?

 

Rafał Kaim

 

Wygląd: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Wnętrze: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Silnik: 5 out of 10 stars (5 / 10)
Skrzynia: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Przyspieszenie: 5 out of 10 stars (5 / 10)
Jazda: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Zawieszenie: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Komfort: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Wyposażenie: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Cena/jakość: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Ogółem: 6.8 out of 10 stars (68/100)

 

Fiat 500 x 2
Fiat 500 x 2
Fiat 500 x 3
Fiat 500 x 3
Fiat 500 x 4
Fiat 500 x 4
Fiat 500 x 5
Fiat 500 x 5
Fiat 500 x 2 gł
Fiat 500 x 2 gł
Fiat 500 x 1
Fiat 500 x 1
Fiat 500 x 9
Fiat 500 x 9
Fiat 500 x 8
Fiat 500 x 8
Fiat 500 x 6
Fiat 500 x 6
Fiat 500 x 7
Fiat 500 x 7

 

Dane Techniczne:

Silnik: R4
Pojemność: 1368 cm3
Moc: 140 KM/5000 obr./min.
Moment: 230 Nm/ 1750 obr./min.
Skrzynia biegów: Manualna, sześciobiegowa
0-100 km/h: 9.8 s
Prędkość max. 190 km/h
Masa 1320 kg
Cena od 55900 PLN

Tagi: 500500 xfiatfiat 500fiat 500 xtest fiata 500 x
Poprzedni post

Następne Bugatti w 2024?

Następny post

Test: Mercedes Sprinter 319 CDI – stary, ale jary!

Konrad Stopa

Konrad Stopa

Motopasjonat z krwi i kości, który pisze o samochodach z wielką przyjemnością czekając na komentarze, nawet te uszczypliwe. Od małego poznawał auta na ulicy po dźwięku silnika i już wtedy marzył, by zmieniać "cztery kółka" jak rękawiczki - dzięki Motopodprad.pl to się spełnia! Tego zapaleńca znajdziecie też na Instagramie - @stopao

Podobne artykuły

Test: Mercedes-Benz Citan – gdzie jest ta gwiazda?

Test: Mercedes-Benz Citan – gdzie jest ta gwiazda?

Autor Paweł Oblizajek
24/06/2022
0

Kombivany to dosyć popularne samochody, które potrafią sprostać najbardziej wygórowanym wymaganiom. Doceniają je przedsiębiorcy, a także rodziny, dla których liczy...

Land Rover Discovery 50

Test: Land Rover Discovery P300 – brytyjskie wyżyny

Autor Konrad Stopa
20/06/2022
0

Myśląc o Land Roverze przed oczami mam zielone wyżyny Szkocji lub Anglii. Nie wiem dlaczego, ale Discovery idealnie pasuje do...

Nissan Juke Hybrid 17 1

Nissan Juke Hybrid – pierwsze spotkanie

Autor Konrad Stopa
13/06/2022
0

Nissan w 2030 roku planuje mieć w gamie tylko samochody elektryczne. W międzyczasie swoim klientom zaproponuje jednak hybrydy. Jedną z...

Audi Driving Days 2022 23

Audi Driving Days 2022 – poznać RS3

Autor Konrad Stopa
09/06/2022
0

Mimo, że 1 czerwca minął już kilka dni temu to odbiłem sobie ten Dzień Dziecka w towarzystwie Audi dość ciekawie....

Następny post
sprinter 1

Test: Mercedes Sprinter 319 CDI - stary, ale jary!

Ceneo.pl

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe
  • Pozycjonowanie stron vd.pl

© 2022 MotoPodPrad.pl & AF Instruments Sp. z o. o.

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & AF Instruments Sp. z o. o.