Dwa miesiące po premierze sedana Mercedes przedstawia rodzinną wersję swojej Klasy E. Czy jest w niej coś ciekawego oprócz bagażnika? Przed Państwem Mercedes E Kombi.
Auto o oznaczeniu W214 na 2024 rok wyróżnia się nie tylko rodzinnym nadwoziem, ale też ciekawymi dodatkami stylistycznymi. W tylnych reflektorach znajdziemy gwiazdy, a na przednim grillu elegancką chromowaną obwolutę. Auto projektowo podobne jest do mniejsze E klasy, ale podobają mi się ogromne koła i dość ścięte ostatnie boczne okno przez co wydaje się, że mamy do czynienia z nadwoziem shooting brake.
Mimo wszystko, to jednak E Klasa, więc doza szaleństwa musiała dość szybko zostać ukrócona.
Spory bagażnik
Kufer E klasy w zależności od wersji może mieć 460-640 litrów. Wszystko zależy czy mamy do czynienia z autem czysto benzynowym, czy hybrydą. Po złożeniu tylnych siedzeń pojemność bagażnika rośnie do 1830 litrów.
Miejsca w kabinie pasażerskiej też nie zabraknie. Zwłaszcza z tyłu, dla którego przeprojektowano nadwozie.
We wnętrzu spore wrażenie zrobią na pewno nowoczesne multimedia. Superscreen z wielką taflą szkła i wieloma wyświetlaczami wygląda obłędnie, a do tego ma sporo możliwości. W końcu to w tym modelu pojawiła się możliwość przeglądania tiktoka lub wideokonferencji.
Mercedes E kombi – gama silników
Na początku niemiecki producent nie zachwyci klientów, ponieważ E klasę w wersji familijnej dostaniecie w trzech różnych wariantach:
- hybryda plugin e300e z 2-litrową benzyną z elektryką o mocy 312 KM i baterią 25,4 kWh (podobno na prądzie przejedzie do 100 km)
- benzyna e200 z mocą 204 KM
- diesel e220d z mocą 197 KM
W późniejszym czasie ma pojawić się 6-cylindrowy diesel i kilka odmian benzynowych. Na początku mamy więc najsłabsze jednostki.
Nowością w tym modelu będzie zdecydowanie pneumatyczne zawieszenie, które będzie dzielone: tylne w standardzie w każdej wersji i opcjonalnie płatne za przednią oś.
Nie znamy cen modelu, ale auto do zamówienia będzie dostępne już niebawem!
Konrad Stopa
fot. Mercedes