Ten biały kruk nigdy nie był nawet blisko seryjnej produkcji.
W pierwszej połowie lat 90. BMW radziło sobie nad wyraz dobrze. W ofercie były takie auta jak seria 3 E36, seria 7 E32 czy seria 8. Klasę średnią-wyższą reprezentował wtedy model 5 E34 w nadwoziu sedan i kombi (Touring). Dziś wszystkie te modele to już pretendenci do tytułu youngtimerów czy też klasyków. BMW miało też wtedy silnik V12, na który średnio był pomysł w firmie. Montowano go co prawda do E32 i E31, ale nigdy nie trafił do żadnego auta z oznaczeniem M.
Przynajmniej nigdy nie trafił do seryjnego auta BMW. Były próby stworzenia M8, jednak powstał tylko jeden prototyp. Powszechnie wiadomo też, że zmodyfikowane V12 BMW zostało wykorzystane do McLarena F1. Jak się okazuje silnik ten trafił do jednego egzemplarza E34 Touring.
Właściwie historia E34 z V12 silnie się wiąże z McLarenem. Ujawnił ją ostatnio David Clark, który był w latach 90. dyrektorem wykonawczym w McLarenie. W podcaście zrealizowanym przez Collecting Cars z udziałem m.in. Chrisa Harrisa wspomniał on o rzeczonym pojeździe.
Muł testowy McLarena
Silnik, który miał trafić do F1 był powiązany z oryginałem BMW, ale wykonany z zupełnie innych materiałów. Rozwiercono go z 5,6 do 6,1 l i powiększono moc z 380 do 636 KM. Motor po tak gruntownych modyfikacjach musiał zostać przetestowany. Zainstalowano go do rodzinnego kombi dodając mu jednocześnie znaczek M. Tym samym jest to jedyne M5 Touring zanim pojawiła się niszowa generacja E61 oraz jedyne M5 z silnikiem V12.
A najlepsze, że ten samochód… wciąż istnieje.
To chyba największy news jaki Clark zdradził w tej rozmowie. BMW wciąż trzyma to szalone 600-konne kombi gdzieś z daleka od ciekawskich oczu. Dlaczego nie użyto jako muła testowego serii 7 lub 8? Przecież te modele były fabrycznie dostosowane do V12. Nie wiadomo, ale prawdopodobnie chodziło o dyskrecję. Kombiak klasy średniej mniej rzucał się w oczy na drogach publicznych.
Tak czy inaczej jeśli auto istnieje to kiedyś się o tym dowiemy. Podobnie było z konceptem M8 z 1990 r. – miał zostać zniszczony, a nagle odnalazł się niedawno po 25 latach w ukryciu. Szkoda tylko, że w sieci nie ma żadnej fotki M5 E34 Touring, absolutnie nic…
Wspomniany podcast dostępny jest TUTAJ.
Bartłomiej Puchała
fot. BMW, McLaren, Adam Gieras