Brytyjski producent supersamochodów powoli odsłania karty w sprawie nowego modelu. Będzie to bardziej hardkorowy 570S.
Najnowsze zdjęcie przedstawia detal – wyprowadzone górą końcówki układu wydechowego. McLaren zwykle obsesyjnie dba o niską masę swoich samochodów, pewnie stąd decyzja, by skrócić wydech i wyprowadzić go tuż za silnikiem. W związku z tym z tyłu zostało miejsce na większy, karbonowy dyfuzor. Ogólnie całe auto jest budowane z kompozytów węglowych, a pełny wygląd poznamy 28 czerwca. Wcześniej pokazano tylko takie zdjęcie:
Widać, że jedno z drugim koresponduje, czyli brak końcówek wydechu tam, gdzie są normalnie w modelu 570S. Trwają dywagacje na temat nazwy tej nowości, ale chyba najbliższe prawdy są opcje 600S lub 570LT. Silnik V8 3,8 litra powinien być poddany lekkiemu wzmocnieniu, by uzyskać właśnie te 600 KM. Producent zapowiada też lepszą aerodynamikę i prowadzenie godne najlepszych kierowców. Produkcja będzie oczywiście limitowana.
Nowy McLaren oficjalnie zostanie zaprezentowany online 28 czerwca, a przed publicznością pokaże się w lipcu podczas słynnej imprezy Festival of Speed w Goodwood.
Bartłomiej Puchała
fot. McLaren