Lamborghini Urus zadebiutuje dopiero w 2017 roku. W Polsce do tego czasu powstanie już salon Lamborghini, ale nie wiem czy ten debiut zaciągnie do niego wiele klientów.
Sam Urus będzie zbudowany na platformie, którą dzielą już Audi Q7 i Porsche Cayenne. Nie znamy szczegółów projektu, ale pod maską można spodziewać się zarówno supermocnych silników, jak i co raz bardziej popularniejsze hybrydy. Plotki donoszą, że może to być nawet połączenie V8 z silnikami elektrycznymi.
Opóźnienie wynika z ambicji Lamborghini. Szefowie chcą, aby ten model stał się przebojem i zawojował cały świat. W tym roku mieliśmy już debiut Huracana i to nam musi wystarczyć. Ale czy markę z taką historię na to stać? Nie jesteśmy pewni, ale to może lepiej jakby Lamborghini były tylko sportowe.
Cena Urusa? Ma wahać się w okolicach 170 000 Euro.
Konrad Stopa