Flagowy elektryk czeskiego producenta został już przez nas prześwietlony na każdym możliwym polu i w każdej możliwej konfiguracji. W mojej ocenie to najlepszy elektryczny Volkswagen jakiego możecie obecnie dostać.
Design i wnętrze
Enyaq jest samochodem dużym, co do tego nie ma wątpliwości. Jego sylwetka jest dosyć masywna i pomimo mnogości linii oraz przetłoczeń nie jest ona w stanie zamaskować wymiarów samochodu. Jest to dosyć problematyczne w mieście, gdzie Enyaq miewa problemy ze zmieszczeniem się w miejsca parkingowe zwłaszcza na szerokość. Do mnie design czeskiego elektryka trafia – uważam, że jest to dosyć atrakcyjny stylistycznie samochód, choć nie każdemu przypadnie on do gustu. Najbardziej dyskusyjnym elementem jest na pewno świecący przedni grill Crystal Face, którego nie da się wyłączyć.
Pochodną sporych wymiarów zewnętrznych jest przepastna kabina. Wnętrze naprawdę zachwyca ilością miejsca zarówno z przodu, jak i z tyłu. Nie jest to na pewno najbardziej ergonomiczna kabina na rynku, ale pomimo umieszczenia w zasadzie wszystkiego w ekranie na środku deski da się przyzwyczaić do obsługi. Przyznać muszę, że kabina Enyaqa jest przytulna i miło spędza się w niej czas. Materiały są naprawdę bardzo dobrej jakości. Z wyjątkiem nieco twardawych i chropowatych plastików na boczkach drzwiowych oraz u dołu konsoli centralnej cała reszta jest przyjemna dla oka i dłoni.
Poza tym Enyaqa należy pochwalić za sporą ilość schowków oraz przepastny bagażnik. Ten może liczyć od 585 litrów do aż 1004 litrów, jeśli złożymy oparcia kanapy. Brakuje trochę bagażnika z przodu, by przewozić w nim kable albo jakieś mniejsze zakupy, ale problemu ze spakowaniem sporej rodziny na wyjazd nie będzie.
Sprawdzony napęd
Jak sama nazwa wskazuje testowany przez nas Enyaq to wersja z baterią o pojemności 77 kWh netto. Napęd w tym przypadku przenoszony był na tylną oś za pomocą silnika elektrycznego generującego 204 KM oraz 310 Nm momentu obrotowego. Deklarowany przez producenta zasięg to nawet i 530 kilometrów. Podczas niższych temperatur oscylujących w okolicach zera, realny zasięg w mieście wahał się w okolicach 400 kilometrów co oznacza zużycie prądu na poziomie 19 kWh na każde 100 kilometrów.
Dynamika samochodu według mnie jest w zupełności wystarczająca. Pierwsza „setka” pojawia się tu po 8.6 sekundy i w przypadku tej odmiany nie trzeba spełniać szeregu wymagań by uzyskać deklarowany przez producenta czas tak jak ma to miejsce w topowym RS-ie. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 160 km/h.
Poprawne właściwości jezdne
Enyaq jest samochodem w stylu wsiadasz i po prostu jedziesz. Nie daje nam on przesadnie emocjonujących wrażeń z jazdy, a z drugiej strony ciężko jest mu cokolwiek zarzucić. Podwozie zostało zestrojone zdecydowanie w stronę komfortu. Adaptacyjne zawieszenie bardzo przyjemnie radzi sobie z wybieraniem nierówności zwłaszcza na podstawowych, 20 – calowych kołach. Samochód sprawnie radzi sobie także z maskowaniem masy, którą czuć w zasadzie tylko podczas mocnego hamowania czy bardzo agresywnego wchodzenia w zakręty. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny by nie stracić kontroli nad samochodem, a kabina została doskonale wyciszona.
Ceny mogę lekko odstraszyć
Testowany przez nas Enyaq to jeszcze odmiana sprzed liftingu, dlatego też mówimy o baterii o pojemności 77 kWh i o starych cennikach. Podstawa była dostępna za około 212 250 zł. Wejście w topową wersję Maxx oznacza konieczność wyłożenia 288 450 zł. U nas było jeszcze kilka dodatków, przez które finalna cena osiągnęła poziom 316 700 zł.
Jest to dosyć absurdalna kwota nawet jak za tak udane i w zasadzie kompletne auto elektryczne, zwłaszcza że jego użytkowość sprowadza się tak naprawdę do miasta i terenów dookoła niego. Wyjazd w trasę, choć w komfortowych warunkach, okupiony będzie na pewno pewnymi wyrzeczeniami i nieco dłuższym czasem podróży. Niemniej jednak, szukając jakiegoś elektryka z grupy Volkswagen Enyaq jest jednym z najbardziej dopracowanych i przestronnych propozycji, w której trudno doszukać się większych wad.
Jakub Głąb
Zdjęcia Skoda Enyaq iV 80 Maxx:
Dane techniczne Skoda Enyaq iV 80 Maxx:
Silnik: elektryczny
Zasięg na ładowaniu: 534 km (prod.)
Moc: 204 KM
Maksymalny moment obrotowy: 310 Nm
Bateria: 77 kWh
Napęd: tylny
0-100 km/h: 8,7 s
V-max: 160 km/h
Gniazdo ładowania: Typ 2 + CCS
Cena: ok 316 tysięcy złotych