Włodarze Tesli wpadli na bardzo oryginalną, choć niepozbawioną haczyków kampanię promocyjną nowego modelu X.
Elon Musk słynie z nietuzinkowych pomysłów. Tym razem doszedł do ciekawego wniosku; sprzedaż samochodów pocztą pantoflową może się opłacić, tym bardziej, że bogaci właściciele Tesli Roadster i modelu S mają równie bogatych znajomych. Wymyślił więc nietypowy program promocyjny.
Każdy obecny właściciel Tesli może przekazać komuś kod promocyjny na elektrycznego crossovera. Osoba obdarowana takim kodem otrzyma bon do wykorzystania przy zakupie modelu X w wysokości 1000 dolarów, ale to nie koniec.
Jeśli obecny właściciel Tesli przekaże pięć takich kodów promocyjnych, czyli załatwi pięciu nowych klientów, to poza tym, że każdy z nich otrzyma 1000 dolarów zniżki na zakup „iksa”, sam obdarowujący pojedzie do fabryki firmy – Gigafactory na specjalną wycieczkę.
Gdy liczba polecanych wyniesie 10, polecający otrzyma specjalną zniżkę równą, bagatela, 20 tys. dolarów na zakup modelu X. Jest jeszcze wisienka na torcie. Pierwsi obdarowujący kodami promocyjnymi w danych regionach, którzy zbiorą piramidę dziesięciu nowych klientów, dostaną na własność i zupełnie za darmo Teslę X w specjalnej wersji Founder’s Series!
Warunki są jednak dwa; trzeba mieć Teslę i mieszkać w USA…
agier
fot. Tesla