Ledwo zaprezentowano Skodę Kodiaq, a już przybywa jej poważny rywal spod znaku Peugeota.
Francuzi pozbywają się z gamy coraz mniej popularnego minivana 5008 dokonując jego konwersji na SUV-a podobnie jak Renault zrobiło z Espace. Nowy model jest łudząco podobny do mniejszego 3008, z którym dzieli płytę podłogową. Wracając do 5008, urósł on o 11 cm wzdłuż i wszerz i będzie dostępny także w wersji siedmioosobowej.
Niezwykle odważnie i nowocześnie narysowane wnętrze będzie odróżniać Peugeota od niemieckiej i czeskiej konkurencji. Dominują tu dwa ekrany: centralny, 8-calowy do obsługi pokładowych multimediów oraz 12-calowy ekran zastępujący tradycyjne zegary, w Peugeocie nazwany i-Cockpit.
Wśród silników rządzi downsizing, zatem mamy do wyboru 1.2 PureTech 130 KM lub 1.6 PureTech 160 KM napędzane benzyną. Wśród diesli będą do wyboru 1.6 lub 2.0 BlueHDi o mocach od 100 do 180 KM. Ostatni wariant to topowe 5008 GT. Oczywiście niektóre silniki dadzą możliwość wyboru skrzyni automatycznej lub manualnej. Co ciekawe, dwie najsłabsze wersje silnikowe będzie można zamówić w specjalnych, ekologiczniejszych wersjach emitujących mniej dwutlenku węgla.
Peugeot 5008 zostanie zaprezentowany publiczności podczas październikowego salonu w Paryżu, a walkę rynkową rozpocznie na wiosnę.
Bartłomiej Puchała
fot. Peugeot