Najmniejsze BMW żegna się z napędem na tył i sześciocylindrowymi silnikami. Fani marki ubolewają, ale czy klientów to w ogóle interesuje?
Bayerische Motoren Werke – te trzy słowa na przestrzeni lat kojarzyły się przede wszystkim z przyjemnością z jazdy, napędem na tył i silnikami R6. Pielęgnacja tradycji w Bawarii była silna, ale w pewnym momencie zaczęła się mocno giąć. W kocu uległa pęknięciu i teraz mamy w gamie BMW takie twory jak Active Tourer czy X1/X2 z domyślnym napędem na przód i AWD w opcji.
Myślę, że są dwie przyczyny takiego stanu rzeczy. Pierwsza to wciąż zaostrzające się normy emisji, które wymuszają zmniejszanie silników, dodawanie turbin i innego osprzętu. Druga to oczywiście grupa docelowa, a ta uległa w ostatnich latach dużemu rozszerzeniu w przypadku BMW. Przeciętnego klienta na serię 1, 2 czy X1 pewnie nie interesuje w ogóle czy auto napędza się przodem, czy tyłem. Ot, taka prawda. Czy to dobrze? Dla entuzjastów nie, ale sporo z nich może sobie pozwolić co najwyżej na M316i z 1996 r.
Faktyczni klienci na serię 1 mogą się jedynie cieszyć z nowej generacji. Dzięki nowej platformie ich samochód jest teraz znacznie bardziej przestronny przy niewielkiej zmianie wymiarów zewnętrznych. Wciąż będzie miał pod maską silniki 3- i 4-cylindrowe. Nadal znaczek na masce będzie podnosił ich ego. Jedynie klienci na M135i muszą pogodzić się z napędem AWD oraz 2-litrowym silnikiem, ale pewnie jest ich relatywnie niewielu. Zresztą konkurencja w postaci klasy A35 AMG i Audi S3 od dawna oferuje dokładnie to samo.
We wnętrzu trochę powiało świeżością. Kokpit jest bardzo podobny jak w niedawno pokazanej nowej serii 3 oraz sportowym Z4. Seria 1 dostała wirtualne zegary i łagodniej wkomponowany ekran centralny. Samochód będzie można kupić w kilku liniach stylistycznych, w tym Luxury Line oraz oczywiście M Sport. Do tego przygotowano pakiety stylistyczne M Performance.
Silniki
Jak już wspomniałem, topowe M135i będzie miało 2 litry z silnika 4-cylindrowego. Moc wynosi 306 KM (identycznie jak w Mercu A35 AMG), a seryjnie będzie napęd AWD i 8-biegowy automat. Oprócz tego do wyboru będzie jeszcze jeden wariant na benzynę – 118i z 1.5-litrowym motorem o mocy 140 KM. Mało? Turbodiesli ma być więcej. Bazowy ma 1.5 litra, 3 cylindry i 116 KM (116d), a dalej już tylko dwulitrówki. Pierwsza ma moc 150 KM, druga 190 KM z napędem xDrive.
Oficjalny debiut BMW serii 1 nastąpi podczas eventu #NextGen w Monachium 25 czerwca. Na tej samej imprezie zostanie pokazane nowe BMW serii 8 Gran Coupe.
Bartłomiej Puchała
fot. BMW