innogy Polska rusza z usługą innogy go! na pełnych obrotach. Na ulice Warszawy wyruszy aż 500 samochodów BMW i3, które będą dostępne dla każdej osoby posiadającej prawo jazdy. Będzie to największy carsharing aut elektrycznych w Polsce i trzeci co do wielkości w Europie – zaraz po Stuttgarcie i Madrycie!
Nie mam wątpliwości, że carsharing jest ciekawym i potrzebnym rozwiązaniem. Sam zresztą z niego regularnie korzystam. Nie zastępuje mi on jednak prywatnego samochodu. Używam go jako uzupełnienie np. kiedy jadę na imprezę czy po auto z parku prasowego. W jedną stronę jadę samochodem lub skuterem na minuty, wracam taksówką lub autem testowym. Pozwala mi to na wygodne i dość ekonomiczne załatwianie swoich spraw – taksówka zazwyczaj wychodzi drożej od jakiegokolwiek pojazdu na minuty.
Czym pojeździmy w innogy go!?
innogy go! to nowa usługa innogy Polska. Firma zamierza oprzeć swoją flotę w 100% na pojazdach marki BMW. Oczywiście, jak na firmę zajmującą się dystrybucją prądu, wszystkie znajdujące się w jej szeregach pojazdy mają być w pełni elektryczne. Na ulicach znajdziemy więc 470 egzemplarzy BMW i3 oraz 30 sztuk BMW i3s. Dla przeciętnego użytkownika carsharingu odczuwalną różnicą będzie jedynie moc. 170 koni mechanicznych kontra 184 konie mechaniczne. W przypadku wersji „s” zasięg jest delikatnie mniejszy, ale tego użytkownik nie zauważy – obsługę ładowania samochodów z floty firma bierze na siebie.
Cennik innogy go!
Firma innogy nie przewiduje w cenniku opłaty za kilometr. Liczy się więc tylko czas wynajmu auta, który liczony jest w minutach. Za każdą minutę spędzoną za kierownicą BMW i3 zapłacimy 1,19 zł, w modelu i3s cena wzrośnie do 1,49 zł. Przy całodniowym wynajmie cena za pierwszy z modeli nie przekroczy 239 zł, zaś przy drugim 299 zł. Cena za minutę postoju auta bez jego zwrotu to 0,19 zł.
innogy przygotowało promocję dla nowych użytkowników. Za pierwsze 15 minut spędzone z BMW i3 użytkownik zapłaci symbolicznego grosza. Po założeniu konta otrzyma maila z kodem promocyjnym, który należy wprowadzić w aplikacji w zakładce „Promocje”.
Jak wypożyczyć auto w innogy go!?
Aby wypożyczyć samochód potrzebujemy aplikacji innogy go!, która do pobrania będzie od jutra (3.04.2019) dla użytkowników urządzeń mobilnych z systemem Android oraz iOS. Po zarejestrowaniu konta i podaniu danych musimy poczekać aż pracownik zweryfikuje nasze dane i zaakceptuje konto. Później to już tylko formalność. Rezerwujemy pojazd, pochodzimy do niego, skanujemy kod QR i możemy ruszać w trasę.
Strefa i parkowanie w innogy go!
Jak duża będzie strefa? Tego do końca nie wiemy. Na konferencji dowiedzieliśmy się tylko, że będzie to „szeroko rozumiana” Warszawa. Pozostaje nam się tylko domyślać, że będzie to Warszawa plus ewentualnie przylegające do niej miejscowości. Dokładne granice stref poznamy jutro w aplikacji.
Parkowanie samochodów wypożyczonych w innogy go! w strefie płatnego parkowania odbywa się na tych samych zasadach jak w innych usługach carsharingu. Auto należy bezpiecznie zaparkować na legalnym miejscu postojowym, wyłączyć, zamknąć i możemy ruszać w świat.
Odpowiedzialność w innogy go!
Tak jak pozostałe firmy carsheringowe również innogy wprowadza odpowiedzialność w powstałej szkodzie. Ma to zapewne za zadanie przyhamować zapędy szybkich i wściekłych do brawurowej jazdy, byle tylko urwać minutę z czasu przejazdu. Odpowiedzialność w szkodzie powstałej z naszej winy to kwota do 1000 zł. Pozostała część zostaje na barkach ubezpieczyciela, ponieważ auta są oczywiście w pełni ubezpieczone. Należy jednak pamiętać, że dotyczy to tylko szkód powstałych na trzeźwo. W przypadku prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym zawsze cała odpowiedzialność spada na prowadzącego.
Porównanie innogy go! z konkurencją
Dla przypomnienia cennik innogy go! to 1,19 zł za minutę, Traficar to 0,50 zł za minutę i 0,80 zł za kilometr, a Panek to 0,50 zł za minutę oraz 0,65 zł za kilometr.
Na potrzeby artykułu wziąłem pod uwagę cztery trasy:
1. Z centrum warszawy (rondo ONZ) na Bielany. Odcinek ma 13 kilometrów a jego pokonanie, wyjeżdżając o 17:40 w środku tygodnia, zajmie nam 34 minuty.
2. Z centrum warszawy (rondo ONZ) na Bielany. Odcinek ma 13 kilometrów a jego pokonanie, wyjeżdżając o 20:40 w jakikolwiek dzień tygodnia, zajmie nam 17 minut.
3. Z centrum warszawy (rondo ONZ) na skrzyżowanie ulicy Powstańców Śląskich i Połczyńskiej. 6,2 kilometra i 32 minuty w godzinach szczytu, ALE praktycznie cały zakorkowany odcinek posiada buspas, którym w pojeździe elektrycznym możemy się poruszać. Bez korka odcinek ten do pokonania jest w 11 minut. Przyjmijmy więc, że korzystając z buspasów w godzinach szczytu pokonamy go w 15 minut.
4. Z Bemowa na Ursynów w godzinach wieczornych. 25 kilometrów i 20 minut pokonanych po trasie S8 i S2.
Wyniki:
1. Panek: (34*0.50)+(13*0.65) = 25.45 zł, Traficar: (34*0.50)+(13*0.80) = 27.4 zł, innogy go!: 34*1.19 = 40.46 zł
2. Panek: (17*0.50)+(13*0.65) = 16.95 zł, Traficar: (17*0.50)+(13*0.80) = 18.9 zł, innogy go!: 17*1.19 = 20.23 zł
3. Panek: (32*0.50)+(6.2*0.65) = 20.03 zł, Traficar: (32*0.50)+(6.2*0.80) = 20.96 zł, innogy go!: 17*1.19 = 17.85 zł
4. Panek: (20*0.50)+(25*0.65) = 26.25 zł, Traficar: (20*0.50)+(25*0.80) = 30 zł, innogy go!: 20*1.19 = 23.8 zł
Z prostych kalkulacji wynika, że innogy go! finansowo opłacać będzie się głównie na dłuższych i szybkich trasach oraz wtedy, kiedy mamy dostępny buspas, który pozwoli nam zaoszczędzić sporo minut.
Oczywiście pieniądze to nie wszystko. Dochodzą jeszcze względy ideologiczne oraz wygoda. Poruszając się innogy go! dbamy o środowisko – firma innogy zadbała aby cała energia wykorzystywana w ich carsharingu pochodziła z odnawialnych źródeł energii. W tym przypadku z wiatru. Firma zakupiła Gwarancję Pochodzenia na wolumen w wysokości 2 GWh, do wykorzystania do końca 2019 roku. W kolejnych latach trwania usługi, planowane jest utrzymanie tej strategii wsparcia OZE. Wracając do wygody… W Panku dostępne są głównie Toyoty Yaris (są jeszcze Corolle, Smart i Polonez, ale są droższe i słabo dostępne), w Traficarze głównie Renault Clio. W BMW i3 będzie wygodniej, gwarantuję.
innogy go! to nie wszystko co innogy miało nam do przekazania
Firma stawia duży nacisk na rozwój elektromobilności w Polsce. Równolegle do wprowadzania elektrycznego carsharingu na rynek innogy chce rozwijać sieć stacji ładowania aut elektrycznych. Docelowo chcą zapewnić warszawiakom 500 punktów ładowania dostępnych nie tylko w samym centrum Warszawy, ale również w okolicach osiedli i centrów biznesowych.
Korzystacie z usług carsharingu? Co sądzicie o nowej usłudze innogy go!?
Tekst: Arkadiusz Jurczewski
Zdjęcia: Materiały prasowe innogy go!