Seryjna produkcja najmniejszego Jeepa ruszyła na początku 2023 roku. Po 9 miesiącach można mówić o małym sukcesie sprzedażowym.
Jeep to jedna z najbardziej popularnych marek koncernu Stellantis. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to najpopularniejsza marka należąca do dawnego koncernu FCA. Bogata oferta modelowa i legenda marki robią swoje. Od momentu kiedy światło dzienne ujrzał najmniejszy model – Avenger, media orzekły jednoznacznie – będzie on sukcesem.
I faktycznie. Jeep Avenger jest w pewnym stopniu sukcesem sprzedażowym. Wprowadzenie na kilku rynkach wersji spalinowej (w tym w Polsce), rozsądnie skalkulowana cena i dobre wyposażenie zrobiły swoje. Po 9 miesiącach Jeep świętuje 40.000 sprzedanych egzemplarzy. Dane mówią same za siebie. Dzięki sprzedaży Avengera w okresie od stycznia do sierpnia tego roku, sprzedaż marki Jeep w segmencie B-SUV wzrosła o 33,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Do wyników tych należy dodać rosnące zainteresowanie wersją elektryczną. Ponad 40% potwierdzonych zamówień klientów na Avengera dotyczy wersji BEV.
Sukces sprzedażowy to jedno. Sukces na arenie europejskiej to drugie. Od momentu premiery Avenger otrzymał aż 10 różnego rodzaju nagród. Najważniejszą w świecie motoryzacyjnym jest oczywiście tytuł Car of the Year. Co więcej to pierwszy model Jeepa który dostał się do ścisłego finału a nawet go wygrał. Innymi wartymi odnotowania nagrodami są m.in. Najlepszy Rodzinny SUV w konkursie Women’s World Car of the Year 2023 oraz Samochód Elektryczny Roku w konkursie Top Gear UK Awards.
Przy obecnej dynamice sprzedaży tego modelu trzeba liczyć, że do końca roku Jeep osiągnie wynik przekraczający 50.000 sztuk.
Tekst i zdjęcia: Paweł Oblizajek