Jazda bez dachu nad głową w zupełnej ciszy nie kojarzy mi się zbyt dobrze. W końcu włoski kabriolet powinien warczeć i mruczeć. Maserati GranCabrio Folgore nie będzie, ale ma 829 koni mechanicznych.
Włosi powoli zapowiadają, że nawet auta z trójzębem na grillu będą elektryczne już 2028 roku. Żeby zachęcić do takiej zmiany swoich fanów pojawiły się wieści na temat szybkiego kabrioletu z ogromną mocą. Fakt z ciszą za kierownicą, ale za to w wygodnym wnętrzu.
Odmiana Folgore to specjalna wersja świeżego Maserati GranCabrio, która ma niesamowity lakier, spore koła i szerokie możliwości konfiguracji indywidualnej.
Elektryczne cabrio
Tak, jak się domyślacie to auto jest elektryczne, ale piekielnie mocne. Łączna moc kilku silników elektrycznych to 829 KM i 1350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do setki auto rozpędzi się w 2,9 s, a prędkość maksymalna to 290 km/h.
W komplecie oczywiście szybkie ładowanie i infrastruktura 800 V, dzięki czemu ładowanie maksymalne może pobierać prąd 270 kW. Akumulatory mają ponad 90 kWh, a zasięg w zależności od tego czy jedzie z dachem czy bez waha się od 420 do 450 km.
Cen auta jeszcze nie znamy, ale debiut w najbliższych tygodniach więc dowiemy się coś więcej.
Konrad Stopa
fot. Maserati