Anna Gańczarek to jedyna kobieta w GSMP i utytułowana sportsmenka w motosporcie. Można również powiedzieć, że typowa mistrzyni, więc idealnie pasuje do mojej serii „10 pytań do…” . Poznajcie Ganczi!
Jeśli chcecie poczytać o sukcesach Ani, to wystarczy przejrzej jej stronę lub śledzić jej social media, w których pokazuje życie kobiety w motosporcie. Pełno tam też rzeczy nie tylko związanych z motoryzacją, więc jest co oglądać, chociaż fajnych fur nie brakuje. FB – tutaj, IG – tu.
1. Jakie było Twoje pierwsze auto i jak je wspominasz?
Peugeot 207. Fajne auto. Kiedyś mama chciała wspomóc mój młodzieńczy budżet i zatankowała mi paliwo do dwóch kanistrów tylko źle dokręciła i wszystko się rozlało. O ile lubię zapach benzyny, to w samochodzie po tym wydarzeniu smród był nie do opisania i po przejechaniu paru kilometrów kręciło się w głowie ????
2. Czy próbowałaś kiedykolwiek zaimponować komuś (np. chłopakowi) swoim samochodem?
Samochodem może nie, ale pamiętam, że kiedyś jechałam z chłopakiem, który mi się podobał i chciałam ładnie przejść zakręt na wjeździe na most i źle wrzuciłam bieg. Tak się kończy popisywanie.
3. Jakiego auta nie życzyłabyś nawet wrogowi?
Kiedyś niezwykle popularnego na polskich drogach Daewoo Tico. Mam duży uraz do tego samochodu.
4. Czym jeździsz na co dzień i dlaczego?
Peugeotem 508, bo sprzedałam swoją ukochaną Hondę Type-R, żeby odbudować rajdówkę.
Honda dawała ogromną radość z jazdy na co dzień. Peugeot jest super wygodny, pojemny i ekonomiczny, a ja robię bardzo dużo kilometrów rocznie. Zapakuje do niego wszystko na rajd, bez potrzeby jechania w kaskach na głowie, jak w przypadku Mazdy Mx-5. Wożę w nim pół domu, szafy i okolicy.
5. Czy masz na koncie jakieś punkty karne?
Mam. Uczeń bez jedynki to jak żołnierz bez karabinu, czy jakoś tak…
6. Co sądzisz o polskich kierowcach?
Takich na ulicy czy profesjonalistach? O tych na ulicach nic nie sądzę, bo nie lubię generalizować.
O naszych kierowcach rajdowych uważam, że to świetny towar eksportowy i wysokiej klasy sportowcy.
7. Który z motoryzacyjnych mitów jest Twoim ulubionym?
Niektórzy kierowcy, nie pozwalają kobiecie usiąść za kierownicą przed rajdem w swoim samochodzie, bo uważają, że to przynosi pecha.
8. Najciekawsza anegdota ze startów?
Co rajd to przygoda. Połowa z nich nie nadaje się do publikacji.
9. Motocykl czy samochód?
Zaczęłam się ścigać w aucie, bo tata, właściciel Yamahy R1, nie chciał, żebym przypadkiem poszła w jego ślady.
Zdecydowanie kocham samochody, ale marzy mi się jakaś długa podróż na motocyklu, więc pewnie prawo jazdy na jednoślad to kwestia czasu.
10. Gdyby nie motoryzacja to…
Miałabym więcej pieniędzy i czasu wolnego.
Zanim puścimy Anię do domu, to jeszcze dwa pytanka, bo to 10 z nazwy to tylko taki wabik.
KLIKNIJ
Jakie plany na najbliższy rok?
Przede mną Polskie Safari pod koniec lipca, a potem najważniejszy rajd terenowy w Polsce – Baja Poland.
Poza startami również wydarzenia związane z motoryzacją klasyczną.
Co czujesz za kierownicą?
Na pewno nie wiatr we włosach, bo mam kask.
Może w ostatnim pytaniu miałem co innego na myśli, ale sam jestem sobie winien. Sprytna odpowiedź! Abstrahując, trzymamy za wszystkie starty Ani ogromne kciuki i powodzenia! Może kiedyś przetniemy się jeszcze na rajdowych szlakach.
Rozmawiał: Konrad Stopa