Dwadzieścia sześć sprzedanych w Polsce Astonów Martinów musi trafić do serwisu w celu weryfikacji, czy nie występuje w nich usterka systemu podgrzewanych foteli.
Może się bowiem okazać, że uszkodzony, źle zaizolowany moduł sterujący uniemożliwi wyłączenie ogrzewania. Usterka nie zagraża w żaden sposób bezpieczeństwu, jednak producent twierdzi, że w skrajnych przypadkach może dojść do niewielkich przypaleń poszycia. Podczas naprawy, w autach zostanie zamontowany dodatkowy moduł sterujący.
Michał Ambroziak
fot. materiały producenta