Fiat Panda to chyba najbardziej popularny aktualnie model włoskiego producenta. Chociaż zawsze był w cieniu modelu 500 to ma swoje ogromne zasługi.
Od zawsze mówiło się o modelu 500. On zmotoryzował Włochy. Z kolei Fiat 126p zmotoryzował Polskę. Wszyscy jakby zapomnieli o sukcesie Pandy i jej roli. Auto zadebiutowało w 1980 roku. Pierwsze generacja była wytwarzana przez kolejne 23 lata wręcz w niezmienionej formie. Potem zadebiutowała druga generacja, która produkowana była w Polsce. O jej sukcesie też nie można zapomnieć. Jednym z wyróżnień było przyznanie tytułu Car of the Year.
Obecna trzecia już generacja Fiata Pandy powstaje we Włoszech. Niewiele osób już o tym pamięta – ale decyzja to została podjęta po strajkach w zakładach we Włoszech. Pracownicy domagali się produkcji Pandy w rodzimym zakładach, co miało zagwarantować im pracę. Zakończono więc produkcję Alfa Romeo 159 a w jej miejsce przygotowano się do produkcji Pandy.
Aktualna generacja wciąż świetnie się sprzedaje. W samym Włoszech od 1980 roku do 2017 sprzedano łącznie ponad milion Pand. Niestety wymogi czystości spalin wymuszają zmiany.
Wszystko wskazuje na to, że kolejna generacja Pandy zadebiutuje w 2026 roku. Będzie to samochód w pełni elektryczny. Jego cena ma nie przekroczyć 20.000 euro. By osiągnąć tak niski pułap cenowy Stellanstis już teraz zastanawia się nad umiejscowieniem produkcji nadchodzącej wersji. Wśród pomysłów są Serbia, Maroko czy Brazylia. To właśnie tam koncern ma swoje zakłady a siła robocza jest znacznie tańsza. Chociaż wiadomość ta zdecydowanie zasmuci Włochów, to może pozwoli ocalić Fiata w Europie przez spektakularnym upadkiem.
Niestety jest też drugie dno tej sytuacji. Przeniesienie produkcji odbije się negatywnie na zatrudnieniu w fabrykach spółki we Włoszech. oncern regularnie prowadzi akcję redukcji zatrudnienia, zachęcając do tego pracowników poprzez system odpraw. Możliwość odejścia otrzymało już 15.000 osób we Włoszech oraz 6.000 osób w USA.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Fiat