W Norwegii na sprzedaż pojawiło się BMW e36 Compact z silnikiem V12 od 850 CSi z 1994 roku. Co ważne, na zewnątrz w ogóle tej zmiany nie widać, więc srebrny egzemplarz jest niezłym sleeperem.
Zrobić swapa to jedno, ale nowy twór musi jeździć i się nie posypać. Wystawiony egzemplarz jest tego najlepszym przykładem. Prace trwały naprawdę sporo lat, ale 5,6-litrowe V12 wpasowało się pod maskę idealnie. Dzięki temu małe nadwozie może cieszyć się 385 KM mocy.
Napęd auta trafia dalej na tylną oś, a do obsługi tej mocy pozostawiono tradycyjny manual. O dziwo wszystko działa i spełnia swoje funkcje. Do tej pory auto przejechało 104 tysiące kilometrów.
Zmiany nastąpiły w zawieszeniu, gdzie pojawiły się części z M3 oraz we wnętrzu, gdzie widać trochę więcej sportu oraz luksusu.
Auto wystawiono za równowartość 135 tysięcy złotych – znajdzie się jakiś chętny na to BMW?
Konrad Stopa
fot. Finn.no