Powiew świeżości z Azji trwa w najlepsze, ponieważ Lexus prezentuje kolejny model w swojej gamie. Lexus TX zastąpi długie RX i będzie sporym SUV’em.
Będzie to siedmioosobowa odmiana SUV’a przeznaczona do cywilnego użytku. Model TX 2024 zastąpi Lexusa RX, który posiadał wersję z trzecim rzędem siedzeń. Teraz ten dość długi pojazd będzie miał osobną nazwę.
Wygląda jednak bardzo podobnie do świeżego RX’a, przynajmniej z przodu. Brak atrapy chłodnicy, a tylko ciekawy przedni zderzak oraz agresywne reflektory na pewno zwrócą na siebie uwagę. Sprawne oko dostrzeże jednak, że inaczej dzieje się z tyłu auta, gdzie zdecydowanie ciągną się okna i dach nie opada.
Znakiem rozpoznawczym będzie blenda świetlna na kapie bagażnika. Moim zdaniem projekt jest taki amerykański.
Znane wnętrze
W środku jednak pojawia się kokpit przejęty z nowego Lexusa RX. Mamy duży ekran multimediów ze świeżym systemem, szereg miękkich materiałów oraz sporo wyposażenia dodatkowego. Nie brakuje też miejsca, bo w końcu auto jest ogromne.
Lexus TX – silniki
TX będzie można zakupić w dwóch wersjach hybrydowych oraz w opcji klasycznej benzyny:
- TX 350 – z motorem o pojemności 2,4 litra z mocą 275 KM (430 Nm) w opcji AWD lub FWD z 8biegowym automatem
- TX 500h – z motorem o pojemności 2,4 litra i układem hybrydowym o mocy 366 KM (554 Nm) z napędem 4×4 i 6-biegowym automatem
- TX 550h – z motorem o pojemności 3,5 litra V6 i układem hybrydowym plug-in o mocy 406 KM i przekładnią eCVT z napędem 4×4
Ten ostatni będzie mógł przejechać na prądzie około 50 kilometrów.
Lexus TX na pewno trafi na rynek USA i w Azji. Nie wiemy czy trafi do Europy.
Konrad Stopa
fot. Lexus