Dokładnie 10 miesięcy od momentu prezentacji wersji sedan zajęło projektantom i inżynierom BMW przygotowanie wersji kombi.
W porównaniu z poprzednikiem nowe kombi o oznaczeniu G61 zauważalnie urosło. Samochód jest o 97 mm dłuższy, o 32 mm szerszy i wyższy o 17 mm. Do tego mamy 20 mm szerszy rozstaw osi, co sprawia, że jest to samochód o największym rozstawie osi w swojej klasie. Wszystko to wpłynęło pozytywnie na przestrzeń. Już sam bagażnik liczy 570 l pojemności. Do tego ma nisko umieszczony próg załadunku i szeroki otwór załadunkowy. Jak dodamy do tego kanapę dzieloną w stosunku 40/20/40 to kombi od BMW staje się naprawdę praktycznym pojazdem rodzinnym.
Wnętrze rozświetlają dwa spore ekrany. Mają one odpowiednio 12,3 cala i 14,9 cala. Uzupełnieniem nowoczesnego wnętrza ma być wegańska tapicerka (Veganza), która opcjonalnie jest dostępna z dekoracyjną perforacją.
Do Polski BMW serii 5 w wersji Touring trafi w dwóch wersjach. Na początek możemy liczyć na opcje 520d oraz 520d xDrive. Obie bazują na tej samej jednostce napędowej – dieslu sprzężonym z 48-woltową technologią mild hybrid, który generuje moc 197 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Później do oferty trafią dwa warianty hybrydowe typu plug-in oraz 6-cylindrowa, rzędowa jednostka wysokoprężna. Na tym także nie koniec. Planowane jest wprowadzenie wersji w pełni elektrycznej.
Odmiana i5, na wstępie dostępna będzie wersjach eDrive40 (340 KM i 430 Nm) oraz M60 xDrive (601 KM i 820 Nm). W przypadku obu modeli mamy do czynienia z akumulatorem trakcyjnym o pojemności 81,2 kWh. Dla wersji eDrive40 daje to maksymalny zasięg do 560 kilometrów a wersji M60 xDrive do 506 kilometrów.
Na ten moment BMW nie pokazuje cen nowej wersji nadwoziowej BMW serii 5. Nie wiemy też kiedy pierwsze egzemplarze tego modelu trafią do salonów sprzedaży w Polsce.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: BMW