Samochód z instalacją LPG jest tani w eksploatacji. Jednak przy zakupie takiego samochodu musisz mieć głowę na karku i dokładnie sprawdzić, czy taki zakup się opłaci. Na co zwrócić uwagę?
Polska jest jednym z największych rynków samochodów z instalacją gazową LPG. Po naszym drogach porusza się ponad 3 mln pojazdów napędzanych gazowym paliwem. Skąd ten fenomen? Oczywiście, niskie koszty. Wystarczy zerknąć na ceny paliw na stacjach w naszym kraju. Benzyna bezołowiowa PB95 kosztuje średnio 4,27 zł za litr, za litr oleju napędowego płacimy 4,04 zł – natomiast litr LPG to koszt jedynie 1,70 zł za litr. I co ważne ceny gazu częściej spadają niż rosną. Jak widać jeden litr LPG kosztuje 2,5 raza mniej niż litr benzyny, oczywiście auto spala minimalnie więcej LPG niż benzyny, ale ciągle można przyjąć, że jazda takim samochodem jest około dwa razy tańsza.
No dobrze, wiesz już dlaczego warto mieć samochód z instalacją gazową. Teraz pytanie czy taki samochód jest Ci potrzebny. Nie ważne czy kupujesz auto nowe z fabryczną instalacją, używany samochód z już zamontowaną butlą czy sam montujesz LPG w samochodzie, musisz przeliczyć po jakim czasie inwestycja (bo auto z gazem zawsze kosztuje więcej) się zwróci. Jeżeli jeździsz głównie po mieście, lub na niedługich odcinkach, zazwyczaj nie będzie to opłacalne. Najwięcej sensu LPG ma wtedy kiedy swoim samochodem pokonujesz rocznie dużo kilometrów, im więcej będziesz jeździł tym szybciej koszt montażu LPG lub zakupu auta z instalacją Ci się zwróci.
Nie każdego stać na nowy samochód z fabryczną instalacja LPG, to fakt. Ale w autach używanych butla z gazem to widok powszedni. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zakup pojazdu z silnikiem, który toleruje spalanie gazu i zamontowanie instalacji we własnym zakresie. Elementami instalacji i są min. reduktory, elektrozawory, filtry, wtryskiwacze oraz wiele ich producentów. Polecamy szczególnie reduktory tomasetto, które gwarantują bezpieczeństwo. Jest to rozwiązanie drogie, bo dobrej jakości części i robocizna wyniosą od 3 do nawet ponad 5 tys. złotych. Wszystko zależy od wielkości silnika i stopnia zaawansowania instalacji. Jeżeli jednak taka opcja odpada, ze względu na koszty, możesz rozejrzeć się za samochodem, który został już przystosowany do spalania gazu LPG. Ale musisz pamiętać o pięciu krokach przed zakupem, inaczej jest ryzyko, że wtopisz dużo pieniędzy.
1. O co pytać kupującego?
Warto poprosić sprzedawcę o okazanie dowodu (faktury itp.) poświadczającego o dacie zamontowania instalacji LPG. Jeżeli samochód na takim paliwie jeździ od 5, może od 10 lat możesz być pewien, że silnik wymaga już nieco opieki – specjaliści nie ukrywają, że nawet najlepsza instalacja LPG może prowadzić do szybszego zużycia jednostki napędowej. Warto wiedzieć także jakiej marki podzespoły zostały użyte do zamontowania instalacji (może się okazać, że są to marki mało popularne w Polsce i serwis będzie bardziej kosztowny) i czy nie była to przypadkiem instalacja montowana fabrycznie w samochodzie na rynku zachodnioeuropejskim – LPG jest bardzo popularne np. w Holandii, ale może się okazać, że instalacja była przeznaczona tylko na tamtejszy rynek i mechanicy nie będą mieli dostępu do polskojęzycznej dokumentacji serwisowej i części zamiennych. To w najlepszym wypadku, w najgorszym może się okazać że takiej butli nie da się zalegalizować w Polsce. I trzeba będzie kupić nową.
2. Co sprawdzić „na oko”?
Porządnie wykonaną instalację od „garażowej” konstrukcji łatwo odróżnić na oko. A warto pamiętać, że tylko urządzenie zmontowane w profesjonalnym warsztacie z oryginalnych, sprawdzonych części i poprawnie skalibrowane, będzie pracowało bezproblemowo. Dlatego warto zajrzeć pod maskę samochodu żeby przyjrzeć się montażowi. Jeżeli widzisz, że zamontowano ją niechlujnie i widać, że nie jest to fachowa robota (wiszące kable, trytytki, taśma klejąca itp.) lepiej taki samochód sobie odpuścić. Albo na starcie doliczyć pieniądze na zamontowanie instalacji LPG na nowo. Musisz sprawdzić także nalepkę legalizacyjną na butli z gazem, która ważna jest przez 10 lat. Jeżeli termin ważności minął musisz po zakupie zrobić kosztujący kilkaset złotych przegląd, a nawet wymienić butlę na nową.
3. Na co zwrócić uwagę podczas jazdy próbnej?
Jazda próbna to rzecz obowiązkowa przy zakupie samochodu używanego, szczególnie gdy ma on instalację LPG. Jeszcze zanim ruszymy w drogę przyjrzyjmy się czy na desce rozdzielczej nie świecie się kontrolka „check engine”. Jeżeli tak, coś jest nie tak. Pamiętaj, żeby nie wierzyć w deklaracje sprzedających, że problem da się rozwiązać za 50 złotych. Jeżeli to prawda to wymiana np. bezpiecznika i skasowanie błędu zajmuje kilka chwil – dlaczego więc sprzedawca nie zrobił tego przed wystawieniem auta? Samochód musi jeździć płynnie na LPG oraz na benzynie, a niestety często zdarza się, że przy zamontowaniu instalacji gazowej uszkadzany jest system zasilania benzyną. Jest to zapowiedź wysokich kosztów naprawy i rzecz, która daje nam do zrozumienia, że sprzedawca auto uruchamia „na gazie”, nie na benzynie, co jest szkodliwe dla silnika. Warto także posłuchać jak motor pracuje na niskich obrotach. Jeżeli przerywa i działa nierówno może oznaczać to poważny problem lub po prostu instalacja wymaga skalibrowania. Ale sam „na oko” nie dasz rady obalić tezy o awarii, więc bez fachowego sprawdzenia auta uznaj w ciemno, że coś z autem jest nie tak.
4. Jakie dokumenty powinien mieć sprzedawca?
To bardzo ważne przy zakupie samochodu z LPG. Sprzedawca musi okazać Ci dowód rejestracyjny i kartę pojazdu, w których jest wpisana urzędowo informacja o zamontowaniu instalacji gazowej. Często zdarza się, że kierowcy albo przez niewiedzę, albo przez zwyczajne niechlujstwo zapominają o takim obowiązku. Ale nie można na to machnąć ręką, jeżeli nie ma adnotacji w dokumentach jest to jeden z syndromów zakupu kota w worku. Jeżeli kierowca nie ma takiej adnotacji to z pewnością nie był także na uczciwym przeglądzie serwisowym. Podczas takiej kontroli każdy diagnosta zwróci uwagę, że w aucie jest instalacja a w dokumentach brak wzmianki o niej. Wtedy powinien odesłać kierowcę do urzędu i nie „podbijać” przeglądu. Co ważne, taka adnotacja musi znaleźć się także w dokumentach samochodu zza granicy – nie daj sobie wmówić, że jest wszystko ok, bo w tamtym kraju przepisy są inne. Bałagan w dokumentach równa się problemy.
5. Gdzie wykonać przegląd przed kupnem?
Są trzy sposoby na sprawdzenie samochodu przed jego zakupem. Możesz podjechać na stację kontroli pojazdów (tam wykonają Ci tani przegląd obejmujący wszystkie czynności jak przy przeglądzie okresowym), zlecić sprawdzenie auta w ASO (nie każde ASO musi znać się na LPG, w dodatku jest to najdroższa opcja) lub wybrać się do niezależnego warsztatu, najlepiej sieciowego który z góry ustalone ma stawki za takie czynności. Jeżeli warsztat specjalizuje się w LPG tym lepiej, będziesz miał pewność że nie kupiłeś kota w worku. Taki przegląd kosztuje około 200-300 złotych co jest jedynie ułamkiem kosztów jakie mogą wiązać się z zakupem uszkodzonej instalacji LPG.
Źródło: Materiał opracowany z iMoto