Klasa S raczej nikomu nie kojarzy się z szybki sportowym autem. Owszem, jest S63 od AMG, ale nawet zwykłe V8 potrafi pięknie pomruczeć.
469 KM z dwoma turbo rozpędza to auto do setki w jedyne 4,6 sekundy. 250 km/h prędkości maksymalnej tłumione jest elektronicznym kagańcem.
Strzelanie z wydechu to przemijające doznania… Posłuchajcie!
Konrad Stopa