Miłośnicy włoskiej marki bardzo dobrze znają znaczenie symbolu HF. To nic innego jak potwierdzenie najlepszych osiągów dla danego modelu.
HF to nawiązanie do bogatej tradycji marki Lancia. Powrót wersji zapowiedziany jest w 2025 roku przy okazji debiutu elektrycznego pojazdu zbudowanego na najnowszym wcieleniu modelu Ypsilon.
Skrót HF (od High-Fidelity) po raz pierwszy pojawił się w modelach z lat 60-tych, takich jak Flavia i Fulvia coupe. Dla większości fanów marki i nie tylko będzie kojarzony głównie z modelami Delta Integrale czy Stratos. Samochody te miały wspólny mianownik – wysokie osiągi i znacznie lepsze parametry od tych cywilnych wersji.
Lancia Ypsilon HF będzie dzielić platformę z innymi elektrycznymi modelami marki Stellantis. Są to m.in. Peugeot e-208 czy Opel Corsa Elektric. Lancia ma mieć moc aż 240 KM. To sporo, bo według doniesień sprint od 0 do 100 km/h zajmie zaledwie 5,8 sekundy. Warto wspomnieć, że taką samą mocą dysponowała kiedyś Lancia Delta HF Integrale. Czyżby było to kolejne nawiązanie do historii marki?
Nowa Lancia Ypsilon w 156-konnej wersji silnikowej ma baterię o pojemności 51 kWh i zasięg 403 km. Najmocniejsza wersja modelu może mieć mniejszy zasięg m.in. ze względu na podniesioną moc jednostki. Wyróżnikiem wersji będzie oczywiście design. Możemy liczyć na obniżone zawieszenie, nowy zestaw kół, przeprojektowane zderzaki i specjalną symbolikę. Galopujący Słoń to odniesienie nie tylko do szczęścia w życiu, ale w przypadku Lancii to także odniesienie do szczęścia i sukcesów w sportach motorowych.
Na ten moment nie znamy jeszcze dokładnej daty debiutu Lancii Ypsilon HF. Możemy być jednak pewni, że samochód dostarczy nam wielu emocji.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Lancia
