Zegarek za 82.000 dolarów? Taki jest HM8 Mark 2 inspirowany Porsche 918 i Zagato.
Zegarki i motoryzacja łączą się od dawien dawna. Jednak powiązania między najnowszym zegarkiem MB&F HM8 Mark 2 a motoryzacją są widoczne gołym okiem. I to nie byle jaką motoryzacją, bo Porsche.
Wzorem Porsche 918
HM8 Mark 2 przesiąknięte jest duchem motoryzacji. Nic zresztą dziwnego, założyciel firmy w dzieciństwie chciał projektować właśnie samochody. Jest to zatem naturalny kierunek przy tworzeniu tego zegarka.
Zegarek czepie inspiracje z Porsche 918, a dokładniej z kształtu nadwozia. Natomiast dwa wybrzuszenia nawiązują do Zagato.
Godne uwagi jest to, że zegarek ma przezroczystą szklaną górę, która umożliwia wgląd w mechanizm znajdujący się pod spodem, podobnie jak szklana komora silnika w supersamochodzie, ukazująca imponujący układ napędowy.
Zegarek wyposażono w mechanizm oparty na technologii Girard-Perregaux, uzupełniony modułami godzinowymi i minutowymi zaprojektowanymi przez MB&F. Wszystko zostało podporządkowane pod motyw motoryzacyjny.
Przykładowo godzina widoczna jest z boku zegarka, dzięki czemu kierowca nie musi oderwać ręki od kierownicy. Wygodne i praktyczne.
Wykonanie najwyższej próby
Aby cyfry były zawsze widoczne i czytelne, MB&F stosuje szafirowy pryzmat. Dzięki temu rozwiązaniu cyfry wyglądają tak, jakby były niezależną częścią w stosunku do powierzchni zegarka.
Jako kolejny ukłon w stronę świata sportów motorowych, obudowa została wykończona w kolorze brytyjskiej wyścigowej zieleni CarbonMacrolon lub w kolorze białego tytanu.
Biała wersja jest wyposażona w niebieskawo-zielone wykończenie i jasnozielony wskaźnik minut. Wersja zielona jest wyposażona w tarczę z czerwonego złota i turkusowy znacznik minutowy i jest ograniczona do zaledwie 33 egzemplarzy.
Zegarek jest dostępny w cenie 73.000 franków szwajcarskich, czyli niewiele więcej niż Porsche chce za Cayenne.
Konrad Grobel
Fot. MB&F