Od kilku lat marka Fiat w Europie nie radzi sobie najlepiej. Sukces modelu 500 to za mało by wrócić na dawne miejsce. Co za ten planuje włoski producent?
Pamiętam czasy kiedy w salonach Fiata dostępnych było kilkanaście różnych modeli. To były czasy, gdy Fiat radził sobie bardzo dobrze. Obecnie nie już tak ciekawie. Oferta zbudowana właściwie na dwóch modelach nie ma prawa zagrozić konkurencji. Oczywiście w ostatnim czasie została ona rozszerzona o model 600, ale to w dalszym ciągu za mało. Jak się okazuje, Fiat już wkrótce planuje wkroczyć do walki o klientów. Pomogą w tym nowe modele.
Pierwszy nowy model zadebiutuje już 11 lipca bieżącego roku. Pokazany jeszcze przed pandemią Fiat Centoventi miał być zapowiedzią nowego wizerunku marki. Samochód ma być mocno spokrewniony z Citroenem e-C3. Doniesienia medialne wskazują jednak na to, że będzie to znacznie tańsza propozycja. Ma to być podstawowy model marki z podstawowym, niezbędnym wyposażeniem. Nie jest wykluczony powrót do sentymentalnej nazwy – Uno.
Oprócz wspomnianego modelu możemy spodziewać się także większego SUV’a. W przypadku tego modelu bazą może być już platforma STLA Medium, którą znajdziemy m.in. w innym modelu koncernu Stellantis – Peugeocie e-3008.
Kolejną nowością ma być dobrze już znany z Ameryki Południowej model Fastback. Wkrótce model ten ma być światowy, a nie jak dotychczas dostępny wyłącznie na ograniczonym terenie. Ostatnią zapowiedzią Fiata jest prototyp kampera, który miałby nawiązać walkę o klientów z Volkswagenem California/ Multivan. Ma to być rodzinny samochód, który urzeka stylistyką.
Zapowiedzi Fiata robią pozytywne wrażenie. Ile z tych samochodów trafi na linie produkcyjne, tego jeszcze nie wiemy. Jedno jest pewne. Obecnie najważniejszą datą dla włoskiej marki jest 11 lipca. Data ta nie jest przypadkowa – wtedy właśnie wypada 125-ta rocznica powstania marki Fiat. Dokładnie tego dnia Fiat zaprezentuje całkowicie nowy model.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Fiat
