Właściciel praw do marki Wołga ma pomysł na wskrzeszenie rosyjskiej legendy w postaci… samochodu dostawczego.
Póki co należy postawić zdecydowany akcent na słowo 'pomysł’, gdyż całe przedsięwzięcie jest mocno niepewne. Siegfried Wolf, prezes Russian Machines Corporation, zdradził w jednym z wywiadów, że ma pomysł na markę Wołga. Miałby to być mały samochód dostawczy typu kombivan, rywalizujący z VW Caddy czy Renault Kangoo. Do tej pory Wołgi były dużymi, luksusowymi samochodami kojarzonymi z władzą ludową. Wolf twierdzi, że Wołga kojarzy się w Rosji przede wszystkim z trwałością i solidnością, dlatego dostawczak o tej nazwie to pomysł warty rozważenia.
Russian Machines Corp. to spółka partnerska GAZ-a produkującego od lat samochody dostawcze Gazela, zatem istnieją narzędzia, żeby faktycznie wdrożyć nowy pojazd do produkcji. Na razie jednak nie wiadomo czy miałby bazować na istniejącej platformie czy na zupełnie nowej architekturze.
Bartłomiej Puchała
fot. GAZ