Tym razem What About Cars postanowiło sprawdzić, czy japoński samochód z niemieckim silnikiem diesla i napędem RWD daje frajdę z jazdy.
Infiniti Q50 – prowokujący design, oszczędność i luksus – japońska oferta pełna paradoksów, dlatego postanowiliśmy sprawdzić możliwość istnienia tych cech jednocześnie. Egzemplarz, którym mieliśmy przyjemność jeździć wyposażony był w większość dostępnych systemów bezpieczeństwa oferowanych przez Infiniti.
Otrzymaliśmy najsłabszą jednostkę napędową – 170 konnego diesla o przeciętnym momencie obrotowym 400 Nm. Silnik został zapożyczony od niemieckich tradycjonalistów z Mercedesa, ale zanim trafił pod maskę Q50, spędził trochę czasu w rękach japońskich inżynierów. Poprawiono m.in. moduł sterujący pracą silnika, co oczywiście wpłynęło przede wszystkim na osiągi i spotęgowało frajdę podczas jazdy. Zaskoczyła nas oszczędność tej jednostki napędowej. O dziwo spalanie maksymalne przekroczyło ledwie 12 l/100km, a średnio utrzymywało się na poziomie 6-7 litrów, co przy masie 1700 kg i całkiem sporych gabarytach jest bardzo przyzwoitym wynikiem.
Q50 – ka ma doskonałe właściwości trakcyjne i przy pełnej kontroli systemów wspomagających jazdę, prawie niemożliwym jest wprowadzenie go w błąd – czyli tak zwany poślizg! Nam się to jednak udało, choć z braku zapasu mocy, nie trwało to długo. Większość systemów takich jak asystent pasa ruchu, tarcza czy kontrola trakcji dało się wyłączyć, co wcale nie oznaczało, że przestawały nad nami czuwać.
Samochód jest zaprojektowany, by cieszyć oko i duszę i tak faktycznie jest. Wnętrze dostarcza wielu pozytywnych wrażeń, kokpit stworzony przede wszystkim dla kierowcy, a fotele dla pasażerów. Podróżuje się nim zaskakująco wygodnie i komfortowo, choć to wciąż najniższa półka od Infiniti, co jest olbrzymim plusem wschodzącej na naszym rynku marki.
Podsumowując, Infiniti to genialna propozycja wśród marek premium w segmencie D dla wszystkich znudzonych niemieckim konserwatyzmem, dostarcza sporo frajdy i emocji. Dokładając do tego całą gamę poprawnie działających systemów bezpieczeństwa, prowokujący design i w przypadku diesla, naprawdę niskie spalanie, to wybitnie konkurencyjna oferta.
W maju 2014 roku na YouTube wystartował nowy program (Vlog) motoryzacyjny. Program będzie ukazywał się na kanale What About Cars. Przede wszystkim motoryzacja, prowadzący z pasją i spora dawka humoru. Autorzy szukać będą przede wszystkim przyjemności z jazdy i nieszablonowych rozwiązań w kwestiach testowych. Różnorodność charakterów, wiedzy i zainteresowań spowoduje niekonwencjonalne i ekstremalne podejście do tematu samochodów i ich testowania.
Tekst i zdjęcia: What About Cars
Mocne to wideo – tak trzymać!