Do niecodziennego wypadku doszło w USA. Nissan GT-R z impetem uderzył w Teslę na jednym ze skrzyżowań. Elektryk został rozwalony na pół.
Najważniejszą informacją jest fakt, że nikt w tym wypadku nie zginął. Z lekkimi obrażeniami do szpitala na obserwację trafił tylko pasażer GT-R’a, a kierowcy Tesli X nie stało się kompletnie nic.
Efekty wypadku zobaczycie na poniższym filmie. Naprawdę wygląda to groźnie.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek rano w Los Angeles. Winą obarczają kierowcę Nissana, który wjechał na czerwonym.
Konrad Stopa