Sprzedaż samochodów hybrydowych, jak i samochodów elektrycznych ciągle rośnie. Rośnie nie tylko w Europie ale również w Polsce. Wystarczy spojrzeć na ulice dużych miast. Powstaje coraz więcej buspasów po których mogą poruszać się również samochody elektryczne. Coraz częściej spotykamy też samochody z charakterystyczną zieloną tablicą rejestracyjną. Od dawna mówi się, że samochody elektryczne to przyszłość.
Doskonale o tym wiedzą największe motoryzacyjne marki. Ostatnio Bentley – marka samochodów luksusowych zapowiedział, że do 2030 wszystkie modele tego producenta będą występowały wyłącznie z napędem elektrycznym. Jak się okazuje do tego grona dołączy również Volvo.

Według prezesa Volvo Cars Hakana Samuelssona od 2030 roku szwedzka marka będzie oferowała wyłącznie samochody z napędem elektrycznym. Nie określono jednak dokładnego terminu, kiedy spółka miałaby zakończyć produkcję samochodów wyposażonych w jednostki spalinowe. Ciekawie wygląda prognoza sprzedaży Volvo. Zakłada ona, że modele zelektryfikowane odpowiadać będą za 20% łącznej sprzedaży marki.

Aktualnie producent ze Skandynawii jest w trakcie wprowadzana na rynek swojego pierwszego w pełni elektrycznego auta. Potwierdzeniem tych słów jest wprowadzenie do sprzedaży modelu XC40, który od samego początku był projektowany z myślą o wykorzystaniu dwóch silników (z tym silnika elektrycznego).
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Volvo