B4 i B5 – te oznaczenia mogą się kojarzyć z pewnymi modelami Audi. Teraz jednak trafią do samochodów Volvo w układzie miękkiej hybrydy.
Gdy w zeszłym roku Volvo zastrzegło znaki towarowe z literką B wszyscy myśleli, że tak będą oznaczane tylko elektryki. Teraz okazuje się, że Szwedzi mieli inny pomysł. Póki co symbole B4 i B5 będą w gamie XC60 wyróżniały wersje mild hybrid. Taki system zobaczymy tylko w wersjach z silnikiem diesla o mocy 197 lub 235 KM.
Volvo XC60 B4/B5 będzie miało między dieslem, a skrzynią biegów dołożony silnik elektryczny o mocy 14 KM. Nie będzie ona służył bezpośrednio do napędzania kół, ale wspomoże auto w momentach największych strat paliwa, przede wszystkim podczas ruszania z miejsca. Warto wspomnieć, że w wersji B4 diesel ma 197 KM i 420 Nm zamiast 190 KM i 400 Nm jak w D4. Przyspiesza do 100 km/h o 0,5 s szybciej, ale spala bardzo podobne ilości paliwa. Volvo podaje średnie zużycie na poziomie 6,2-7,3 l/100 km. To ledwo 0,1 l mniej niż odpowiednik bez dodatkowego silnika.
Przy okazji wprowadzenia nowego cennika oprócz wersji mild hybrid do oferty XC60 weszła jedna nowa wersja wyposażenia. Między podstawową Momentum, a Inscription pojawiła się odmiana Momentum Pro. Wybierając tę wersję nabywca dostaje m.in. nawigację, elektrycznie zamykaną klapę bagażnika, pół-skórzaną tapicerkę oraz Android Auto/Apple CarPlay. Dopłata względem podstawy wynosi 8000 zł, więc najtańsze XC60 Momentum Pro kosztuje 175 800 zł brutto. Opisywane wcześniej odmiany B4 kosztują od 201 750 zł, a za B5 trzeba dać przynajmniej 217 750 zł.
Szczegółowa oferta i konfigurator TUTAJ.
Bartłomiej Puchała
fot. materiały własne motopodprad.pl