320 koni mechanicznych za minimum 237 190 złotych to dobry biznes? W dużym i nowoczesnym SUVie chyba tak. Zobaczcie jak prezentuje się Volkswagen Tiguan R.
O tym, że ten Tiguan jest inny świadczy choćby sama karoseria auta. Nadwozie jest bardziej agresywne i wulgarne, a potęgują to szerokie i zmodyfikowane zderzaki, a także niezłe końcówki układu wydechowego od Akrapovica.
Odmienność wersji widać również we wnętrzu Tiguana. Specjalna dwukolorowa tapicerka oraz emblematy wersji R potęgują sportowe odczucia.
Pod maską znalazł się dwulitrowy motor benzynowy z turbo o mocy 320 KM. Maksymalny moment obrotowy to niezłe 420 Nm. Oczywiście napęd przenoszony jest na wszystkie koła, a dba o to również siedmiobiegowe DSG. Pozwala to na sprint do setki w 4,9 sekundy. Oczywiście maksymalna prędkość ograniczona do 250 km/h.
Co jeszcze dostaniemy w tej cenie? Obniżone o 10 mm zawieszenia, lepszy układ hamulcowy z niebieskimi zaciskami oraz amortyzatory o różnym stopniu tłumienia.
Przyznajcie, że genialny jest też sam lakier auta desygnowany wersjom R?
Konrad Stopa
fot Volkswagen