Site icon Motopodprad.pl

Volkswagen i Renault mogą połączyć siły

Renault Twingo Prototype

Celem tego niemiecko-francuskiego małżeństwa byłoby stworzenie taniego elektryka. Połączenie sił obu koncernów pozwoliłoby znacząco obniżyć koszty opracowania takiego samochodu. Czy Volkswagen na tym zyska?

Kilka miesięcy temu Volkswagen zapowiedział koncepcję ID.2all jako samochód elektryczny, za którego przyjdzie nam zapłacić około 25000 euro. Jednocześnie niemiecka marka ogłosiła, że zamierza stworzyć jeszcze tańszego elektryka, a cena jego podstawowego wariantu nie przekroczy 20000 euro. Patrząc na obecny rynek samochodów elektrycznych jest to dosyć odważna deklaracja. Stąd też Volkswagen poszukuje partnera, który pozwoli obniżyć koszty opracowania takiego samochodu.

Do informacji tej dotarła niemiecka gazeta biznesowa Handelsblatt, która twierdzi, że VW prowadzi obecnie negocjacje z Renault. Rozmowy są jeszcze na „wczesnym etapie”, a jednym z ich celów jest osiągnięcie rocznej produkcji nowego elektryka na poziomie od 200 000 do 250 000 egzemplarzy dla obu producentów. Jednak żadna umowa nie została jeszcze zawarta, więc niemiecko-francuskie małżeństwo może nie dojść do skutku.

Volkswagen oficjalnie nie odniósł się do tej informacji i odmówił komentarza. Z kolei rzecznik prasowy Renault zdradził nam jedynie, że firma „Prowadzi różne dyskusje, ale nic nie zostało sfinalizowane”. Nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby rzeczywiście niemiecka marka postawiła na współpracę z Renault. Francuzi znacznie wyprzedzili Volkswagena, gdyż ich nowe Renault 5 trafi na rynek w przyszłym roku.

Volkswagen musi nadgonić konkurencję… i chińczyków

Z kolei na niemiecką odpowiedź poczekamy do 2025 roku, kiedy to ID.2all przekształci się w model produkcyjny. W tym samym czasie Renault wypuści nowe R4, natomiast w 2026 roku przywitamy całkowicie odmienione Renault Twingo. Ten ostatni stanie się podstawowym elektrykiem francuskiej marki.

Renault wykorzystuje architekturę Ampr Small, która trafi do modeli 5, 4 i Twingo. Chociaż będą one sprzedawane wyłącznie jako pojazdy elektryczne, żaden z nich nie będzie korzystał z platformy opracowanej wyłącznie dla samochodów elektrycznych. Co więcej, aż 70 procent części będzie pochodzić z istniejącej platformy CMF-B używanej przez Clio w celu obniżenia kosztów.

Jeżeli mariaż dojdzie do skutku, to nadal pozostaje tajemnicą jaki byłby wkład Renault w opracowaniu taniego elektryka przez VW. Być może będzie on blisko powiązany z Twingo, którego cena również nie powinna przekroczyć progu 20000 euro.

Damian Kaletka
Fot. Renault

Exit mobile version