Nadmuchany kompakt, próbujący być minivanem, traci coraz bardziej na znaczeniu. Sprawdźcie, co zaskoczyło mnie w Volkswagenie Golfie Sportsvan, czyli większej odmianie rzekomego króla kompaktów.
To nie moja pierwsza przygoda z tą wariacją na temat popularnego Volkswagena, ale niedawny lifting delikatnie odświeżył dość specyficzną karoserię i gamę silnikową tego modelu. Dlatego też mając do dyspozycji to niecałe 4,4-metrowe auto, pozwoliłem sobie poszukać w nim najciekawszych i najważniejszych cech. Zobaczmy więc!
1. Przestrzeń w kabinie pasażerskiej
To zaleta aut rodzinnych, a Golfa Sportsvana można spokojnie takim nazwać. Auto o kompaktowych wymiarach skrywa naprawdę ogrom miejsca w swoim środku. I nie mówię tu tylko o miejscu nad głową, które zdradza wysoko poprowadzona linia dachu, ale też o przestrzeni na nogi na tylnej kanapie. Jest jej sporo i to nie kosztem pasażerów na przednich siedzeniach. Należy mu się za to plus.
2. Ogromny bagażnik
Może nie otwiera się elektrycznie i jego próg załadunkowy jest trochę wyżej, ale 590 litrów w tak krótkim nadwoziu to naprawdę imponujący wynik. Ciężko znaleźć taką wartość w SUVie, więc tutaj Golf Sportsvan zdecydowanie przoduje. Niewiele brakuje mu również do największych kombi lub niektórych minivanów. Kolejny plus.
3. Internet w pendrive
To raczej zdziwienie i zaskoczenie niż niespodzianka. Karty sieciowe w formie USB wyszły już trochę z mody, ale to prosty i tani sposób na podłączenie samochodu do Internetu. Dzięki temu w Golfie mogliśmy sprawdzić pogodę, wyszukać atrakcje, restauracje, hotele i inne rzeczy na sporym ekranie dotykowym znajdującym się na konsoli centralnej. Funkcja ta przydaje się również odnośnie korków – aktualna sytuacja drogowa w danym mieście jest bardzo przydatna nie tylko kierowcom taksówek. Dziwi jednak sama forma umieszczenia karty SIM – zazwyczaj slot schowany jest w schowku itp.
Darmowe Sprawdzenie VIN
Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu
4. Masaże w fotelach
To opcja, którą bardzo doceniam w nowoczesnych samochodach, a dosyć rzadko trafia się w testowych modelach z grupy VAG. Dobrze wiedzieć, że taka możliwość w konfiguratorze istnieje. Podgrzewanie, elektryczna regulacja czy zapamiętywanie ustawień to już powoli standard, ale masaż wciąż zaskakuje – i to na plus. Mimo, że w tym egzemplarzu Sportsvana była to prosta opcja bez wyboru siły i rodzaju w miejscu oparcia naszych pleców.
5. Parktronic
Kiedyś climatronic wywoływał uśmiech na twarzy, dziś to trochę za mało. W zatłoczonym mieście przyda się na pewno asystent parkowania. Ten w Golfie Sportsvan działa idealnie. Parkowanie równoległe, czy prostopadłe to żaden problem, a rolą kierowcy jest jedynie wybrać kierunkowskazem stronę samochodu oraz kierunek jazdy (do przodu lub do tyłu). Co ciekawe Volkswagen obserwuje otoczenie cały czas, więc nawet gdy spóźnimy się z kliknięciem w przycisk na konsoli centralnej, auto zapamiętuje wolne miejsca i nie trzeba odnowa koło nich przejeżdżać
6. Cena
A tak naprawdę różnica między standardową wersją Golfa, a tą większą. Bazowo jest to około 5-6 tysięcy złotych. Kompaktowego Golfa dostaniemy już od 70190 złotych. Sportsvan natomiast to koszt 75990 złotych. Moim zdaniem to przyzwoita różnica, którą warto dopłacić gdy szuka się większego, rodzinnego auta, a Touran wydaje się być zbyt dużym autem. Poza tym minivana spod znaku Volkswagena dostaniemy dopiero od 89 tysięcy złotych.
Niestety cena egzemplarza ze zdjęć, który był mocno wyposażony może przerażać. Dobry silnik, bogate dodatki, automatyczna skrzynia biegów, sprawia, że auto wyceniono na sporo więcej niż wspomniana wyżej kwota. Na tego Golfa trzeba spokojnie wydać ponad 130 tysięcy złotych.
7. Prowadzenie i układ kierowniczy
Zazwyczaj krótkie, a wysokie nadwozie nie napawa optymizmem pod względem prowadzenia. Duże minivany też nie są znane ze zbyt precyzyjnego układu kierowniczego, więc podobnie osądzałem omawianego Golfa Sportsvan. Na szczęście teoria okazała się błędna i samochodowi było bliżej do zwykłego kompakta niż auta typowo rodzinnego.
Dzięki temu Golf nieźle pokonywał zakręty i drogi poza miastem. Niestety do sporej przestrzeni w środku przedzierał się duży hałas, ale sam samochód zadziwił mnie prowadzeniem. Dodam jeszcze, że auto wyposażone były w 4 tryby jazdy, aczkolwiek zmiany w jej charakterystyce niebyły aż tak zauważalne bym polecał dokupywać tę opcję.
Oczywiście Golf Sportsvan miał jeszcze kilka innych zalet, jak: świetnie świecące po zmroku światła czy inne udogodnienia w kwestii komfortu. Można też podać kilka minusów, czyli szybko rosnące spalanie przy bardziej dynamicznej jeździe. Mimo to auto oceniam na plus, bo przyjemnie mnie zaskoczyło. Brak rozczarowań odpowiada za pozytywną opinię, chociaż wygląd samego samochodu musiałbym długo przełykać w gardle.
Konrad Stopa
Dane Techniczne:
Silnik: turbobenzyna, R4
Pojemność: 1448 cm³
Moc: 150 KM przy 4400 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm przy 1500-5500
obr/min
Skrzynia biegów: automatyczna, siedmiobiegowa (napęd FWD)
Cena: ok 130 000 zł