Chętni na rarytasa za niewielkie pieniądze? Pewnie mało kto z Was słyszał o Fiacie Seicento Sporting w wersji Schumacher Edition. Egzemplarz ze zdjęć to jedna z 1000 sztuk, a cena w okolicach 13 tysięcy złotych.
Ciężko mi powiedzieć, czy to jest dobra inwestycja, ale na pewno fajna ciekawostka. Powiem szczerze, że w latach 2000 nie orientowałem się w rynku, ale aut w ciekawych odmianach było sporo widać na ulicach. Przykładem czerwone „sejko”.

To bardzo dobrze wyposażona wersja, a ten egzemplarz zachowany jest w niezłym stanie. Auto ma działającą klimatyzację, poduszki powietrzne, elektryczne szyby, ABS i inne. Zwłaszcza, że ta sztuka jest doinwestowana, po małym tuningu (też optycznym) i wielu naprawach (lista jest długa) by stan samochodu był bardzo dobry i bliski oryginałowi sprzed 20 lat. Nieidealny, bo jest jeszcze parę rzeczy do roboty (wylistowane w ogłoszeniu).
Egzemplarz ten pochodzi z Niemiec, ma nr 91 z 1000 oraz tylko 130 tysięcy przebiegu. A pod maską kultowy silnik 1,1 o mocy 54 KM. Jeździłem kiedyś takim autem, ale nie w tak unikatowej odmianie.

Czerwony Fiat ma potencjał
Auto zdecydowanie nie jest dla każdego, ale fan marki na pewno doceni taki egzemplarz, a jego kupno i doprowadzenie do ideału nie zabierze worka pieniędzy. Sprzedajemy jako ciekawostkę!
Niebawem kolejne ciekawe samochody osobowe, które są w sprzedaży.
Konrad Stopa
Źródło: Ogłoszenie
