Car of The Year to jedna z najbardziej prestiżowych motoryzacyjnych nagród. Wczoraj przedstawiciel jury złożonego z 59 dziennikarzy z 23 różnych krajów ogłosiło decyzję. Nie było wielkiego zaskoczenia. Zgodnie z oczekiwaniami zwycięstwo przypadło Toyocie Yaris.
Japoński samochód zdobył 266 punktów i wyprzedził Fiata 500, który zdobył 240 punktów, oraz zajmującą trzecie miejsce Cupre Formentor, która tylko nieznacznie ustąpiła pola Fiatowi zdobywając 239 punktów. Ostatnią pozycję finałowej siódemki zajął Citroen C4.
W tym roku z uwagi na pandemie Koronawirusa wielki zwycięzca nie został ogłoszony tradycyjnie podczas Targów Motoryzacyjnych w Genewie. Transmisje z uroczystej gali można było śledzić w internecie. Warto zwrócić uwagę, że tytuł dla IV generacji popularnej Toyoty to dowód na to, że przygotowany model ma wszystko by odnieść sukces. To też drugi tytuł na modelu Yaris. Pierwszy zdobył model I generacji w 2000 roku.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Toyota