Japoński koncern szykuje globalnego konkurenta dla Nissana Juke’a i innych liderów segmentu crossoverów.
Tak duży producent nie może pozwolić sobie na brak przedstawicieli w najlepiej prosperujących segmentach. Toyota C-HR wypełni dużą lukę w ofercie Japończyków jaką niewątpliwie był brak miejskiego, małego SUV-a. C-HR ma szansę powalczyć o klienta w Polsce, gdzie Toyoty cieszą się dużym zainteresowaniem i renomą.
Design małego SUV-a charakteryzuje się ostrymi liniami, pochyloną linią dachu ze spoilerem nad tylną szybą oraz ukrytymi klamkami tylnych drzwi. W gamie Toyoty będzie to zdecydowanie wyróżniający się model w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Japończycy położyli nacisk na wykończenie wnętrza ze względu na chęć konkurencji z segmentem premium. W ofercie pojawi się skóra Nappa oraz ozdobne wykończenia; wszystko w wielu dostępnych konfiguracjach. Za napęd małej Toyoty odpowiedzialne będą silniki benzynowe 1.2 Turbo 116 KM lub hybryda o mocy 122 KM. Producent spodziewa się szczególnej popularności właśnie wersji hybrydowej.
Polski cennik Toyoty C-HR ma się pojawić już wkrótce, we wrześniu. Samochód wypełni lukę pomiędzy Aurisem Touring Sports ( 67 900 zł), a RAV4 (108 900 zł). Zapowiada się naprawdę ciekawy, mały SUV.
Bartłomiej Puchała
fot. Toyota
szczerze to myślałem, że c-hr będzie zupełnie inaczej wyglądał ale inżynierowie się spisali. wszystko dobrze ze sobą współgra. nie jest jakiś udziwniony, jest nowoczesny ale wszystko z umiarem. mi się bardzo podoba.
ja jeszcze dodam, że w c-hr na brak miejsca nie można narzekać raczej.robi wrażenie pojemnego.