Brytyjczycy zapowiedzieli dzisiaj nową odsłonę swojej limuzyny. Bentley Flying Spur będzie hybrydowy, a przez to zyskał ogromną moc i niesamowite osiągi nie tracąc oczywiście swojego luksusu.
Mimo, że mamy do dyspozycji tylko jedno zdjęcie zapowiadające tę drogą limuzynę, to widać, że designerzy nie szaleli z legendarnym nadwoziem. Widzimy dzielone reflektory, duży grill i elegancki znaczek. Na szczęście marka uraczyła nas kwestiami technicznymi, które są intrygujące.
782 KM i 1000 Nm
Dzięki zastosowaniu nowego układu hybrydowego omawiane auto może pochwalić się łączną mocą (4-litrowe V8 i inżyniera elektryczna) 782 KM, które generują maksymalny moment obrotowy na poziomie aż 1000 Nm. To czyni go najpotężniejszym samochodem w 105-letniej historii marki.
Co ciekawe, nowy Flying Spur będzie hybrydą plug-in i na prądzie wg WLTP przejeżdża ponad 70 kilometrów.
Auto zastąpi model, który jest na rynku już od 2019 roku
Konrad Stopa
fot. Bentley