Prawie co drugie auto na parkingu to SUV, a prawie co druga Toyota jest Corollą. Azjaci postanowili to połączyć i powstała Toyota Corolla Cross. W hybrydowej wersji odwiedziła mnie na kilka dni.
Oczywiście, na tezy ze wstępu nie mam liczbowych potwierdzeń, a to tylko moje luźne spostrzeżenia z krakowskich ulic. Nie da się ukryć, że SUVy i crossovery mnożą nam się na potęgę. Nawet Toyota ma ich kilka, więc po co kolejna?

Przecież jest już C-hr i Yaris Cross
Toyota Corolla Cross wpycha się w gamę azjatyckiego producenta gdzieś w okolicach tych dwóch wspomnianych modeli. Jest dłuższa od C-hr, ale krótsza od Corolli kombi. Jest za to od nich wyższa, więc w sumie ma sens. Zwłaszcza, że Toyota C-hr nie jest dla każdego. To designerski majstersztyk mający swoje wady przez taką konstrukcję (słaba widoczność), no i nie jest tania. Rodziny nie chcą już kombi, więc pojawiło się miejsce na Corollę Cross. W końcu Toyota Rav4, to już dużo większe auto, a kompaktowy suv do miasta to w teorii doskonałe rozwiązanie.
I tak pojawiło się świeże nadwozie w dość zachowawczej formie. Najciekawiej jest z przodu auta, gdzie duża atrapa chłodnicy jest na tyle atrakcyjna, by zatrzymać wzrok. Podobają mi się też przednie reflektory, a w naszym egzemplarzu pojawił się też fajny, bordowy kolor. Poza tym dodano trochę chromu, plastikowych paneli oraz niebieskich akcentów – w końcu to hybryda. Najnudniejszy, w mojej opinii, jest tył auta, ale nie można mieć wszystkiego.

Środek jest świeży
Zazwyczaj najwięcej „ale” miałem do wnętrz Toyoty. O ile miejskie auta, jak Aygo lub Yaris próbowały jakoś walczyć z europejską konkurencją, to reszta była nad wyraz spokojna. Po prostu ciemne wnętrza, proste kształty i sprawdzone rozwiązania. Corolla Cross też takowe posiada, bo zamek przy klamce pamięta rok 1970. Niestety materiały są raczej twarde i bez polotu. Jest jednak też sporo świeżych elementów.
Główne z nich to elektronika – czytelny i ładny wyświetlacz za kierownicą oraz system infomedialny na szczycie deski rozdzielczej. Może jego kształt nie jest fikuśny, ale grafiki w środku są intuicyjne i ładne zarazem. Poprawiłbym jedynie formę przekazu działania napędu hybrydowego, ale nawigacja, audio oraz dane komputera pokładowego przekazywane są w niezły sposób. Oczywiście system łączy się też z telefonem i potrafi skorzystać z Android Auto lub Carplay’a.
Na słowo uznania na pewno zasługuje system audio sygnowany marką JBL. Gra dobrze i zwraca szczególną uwagę na basy.

Typowe auto rodzinne
Widać to zdecydowanie po tylnej kanapie, bagażniku oraz dzielonym i panoramicznym oknie dachowym. Duża powierzchnia szyb sprawia, że w aucie jest jasno i przestrzennie. Z tyłu spokojnie siądą nawet dorośli, a wyższa pozycja foteli ułatwia wsiadanie. Same siedzenia są wygodne, a skórzana tapicerka nieźle sprawdzi się przy rodzinnym użytkowaniu. W zimowej aurze na pewno przydadzą się podgrzewane siedzenia i kierownica, ale w lecie wspomniany materiał może się nagrzewać.
Mimo, że to hybryda z napędem na 4 koła, samochód jest pakowny. W kufrze zmieścimy 433 litrów, które są ustawne. Duży otwór i niski próg załadunkowy sprawi, że bagażnik nie będzie robił wam dodatkowych problemów.

Dopracowany napęd hybrydowy
Nie da się ukryć, że marka, która potrafi robić hybrydy, to Toyota. Corolla Cross korzysta więc z tych doświadczeń w najlepszej formie. Idealnie sprawdzi się w mieście i w codziennym użytkowaniu. Dwulitrowy motor uzupełniony silnikami elektrycznymi przy każdej osi to sprawdzone rozwiązanie. Na tyle by zachować umiar w spalaniu i nieźle odpychać to nadwozie. Łączna moc 197 koni mechanicznych wystarczy też za miastem, ale szybka jazda przeniesie do kabiny trochę hałasu. Wszystko przez kulejące wyciszenie, ale też odgłosy wirtualnej przekładni eCVT.
W aglomeracjach jednak, Toyota Corolla Cross odwdzięczy się niskim spalaniem. Płynna jazda pozwoli na zużycie okolic 5-6 litrów na 100 km. Poza miastem spalanie może wzrosnąć do 7-8 litrów. Po prostu od Corolli Cross lepiej wymagać oszczędności niż dynamiki.
Sama bateria ma 4 kWh i pozwoli też na (krótką) jazdę w trybie elektrycznym. Co ważne, jest już wyposażona w ogniwa litowo-jonowe, a nie niklowo-wodorkowe.

Jest AWD, ale też eCVT
Mimo, że skrzynie eCVT dopracowywane są już od lat, to ciągle branża ma do ich wiele zastrzeżeń działania. W spokojnej jeździe idealnie się sprawdza wyciągając z hybrydy to, co najlepsze, ale przy szybszej jeździe trochę wyje. W Corolli Cross było podobnie, ale trudno z tym walczyć – trzeba się po prostu nauczyć z nią żyć i jeździć w miarę płynnie.
Napęd na cztery koła w tym aucie, to tak naprawdę wykorzystanie działania obu silników elektrycznych przez komputer. Elektronika steruje podziałem mocy i jego wykorzystaniem, więc nie musicie się o to martwić. Na ferie lub działkę wystarczy. Pomoże też przy wyjeździe z podziemnego garażu po przymrozkach, więc zastanówcie się nad sensem zakupu tej opcji.

Toyota Corolla Cross – ceny
Chcesz auto rodzinne? Szykuj się na wydanie w granicach 150-200 tysięcy złotych. Niestety w postpandemicznym czasie i w wojennym otoczeniu sprawy mają się tak, że nowe samochody podrożały. Toyota Corolla Cross kosztuje więc minimalnie niecałe 150 tysięcy złotych. W wersji ze zdjęć do tej kwoty trzeba dołożyć około 30 tysięcy złotych.
Konfrontując to z ceną mniejszego C-hr’a (od 129 tys. zł) lub Yarisa Cross (od 91 tys. zł.) to faktycznie trzeba dopłacić. RAV4 to już pułap od 155 tys. do nawet 220 więc Corolla Cross idealnie znalazła swoje miejsce.

Będzie sukces?
Moim zdaniem będzie! Główną zaletą Toyoty Corolli Cross jest bez wątpienia system hybrydowy. Już dawno nie jeździłem autem, które było tak oszczędne, a nie wymagało ode mnie zbytniej uwagi. Biorąc pod uwagę coraz mniejsze pojemności baków, to duży plus, bo zasięg nowych aut maleje. Daje to też sporo wiary w to, że nie tylko samochody elektryczne powinny być rozwijane, więc Toyocie gratuluję sukcesu hybryd, bo nie ściemniają i robią to dobrze!
A Corolla Cross? Coraz częściej zobaczycie ją w kraju nad Wisłą, bo będzie rozsądną opcją. A przecież w rzeczywistości to raczej rzadziej z rozumem wygrywa z serce.
Konrad Stopa
Zdjęcia Toyota Corolla Cross Hybrid:
























Dane techniczne Toyota Corolla Cross Hybrid:
Silnik: hybryda, 1987 cm3
Moc: 197 KM
Moment obr.: b. d.
Skrzynia biegów: bezstopniowa, eCVT
Napęd: awd
0-100 km/h: 7,7 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Cena: od 149 tysięcy złotych