Site icon Motopodprad.pl

Test: Skoda Octavia Combi RS 2.0 TDI – kombi z werwą

Octavia RS 2023 6

Octavia RS 2023 6

Czy w ciągu jednego dnia da się sprawdzić potencjał samochodu i zagłębić nie tylko w jego aspekty praktyczne, ale przede wszystkim poznać jego właściwości jezdne? Postanowiłem sprawdzić to wraz z teoretycznie paradoksalnym samochodem – Skodą Octavia Combi RS z dieslem pod maską.

Octavii nikomu nie trzeba przedstawiać. Ten samochód na dobre wpisał się w krajobraz polskich dróg nie tylko w klasycznych odmianach, ale także w topowej wersji RS. Skoda znana jest ze swojej niesamowitej praktyczności i uniwersalności, ale od teoretycznie sportowej wersji wymagamy czegoś jeszcze – przyjemności z jazdy.

Octavia RS 2023 11

Czy zatem Octavia RS z dieslem pod maską jest w stanie wywołać uśmiech na twarzy kierowcy?

I tak i nie. Ale po kolei. Teoretycznie połączenie w testowanym egzemplarzu jest z góry skazane na porażkę. Nie dość, że mamy do czynienia z odmianą kombi to na domiar złego pod maską pracuje wysokoprężna jednostka TDI. Ale nie zamykajcie jeszcze tej strony, bo w tym szaleństwie jest metoda i ten samochód ma naprawdę sporo sensu.

Zacząć trzeba od tego, że Octavia w wersji RS już dawno przestała być samochodem sportowym. To trochę bardziej rozbudowany pakiet stylistyczny, który ma wyróżnić auto na ulicy spośród miliona innych. Jeśli będziecie traktować Octavię RS jako hot-hatcha albo coś w okolicach tego to srogo się zawiedziecie. Nawet w wersjach z benzyną pod maską próżno szukać tutaj głośnego i strzelającego wydechu czy innych cech, z którymi utożsamiamy samochody sportowe.

Octavia RS 2023 2

Patrząc na limonkową Skodę (kolor Mamba Green robi tu naprawdę kawał dobrej roboty i trzeba go szanować, więc myjnia, którą używacie musi być dobra) można od niej oczekiwać czegoś więcej i szczerze powiedziawszy, na jakość prowadzenia narzekać nie można. Oczywiście nie jest to poziom chociażby Hyundai i30 N, ale biorąc pod uwagę, iż mówimy o dosyć ciężkim kombi z dieslem na przedniej osi wrażenia z pokonywania zakrętów są bardziej w stronę pozytywnych niż neutralnych.

Układ kierowniczy pracuje typowo dla grupy Volkswagena. Ma on dosyć sztuczny opór jednak jest wystarczająco precyzyjny i responsywny. Jest poprawnie z lekką nutką „sportu”, czyli tak jak oczekuje tego przeciętny Kowalski.

Paradoksalnie polecam omijać tryb Sport w tym samochodzie. Wyklikując go na ekranie dostajemy jeszcze bardziej nienaturalny opór na wolancie oraz zawieszenie, którego twardość porównać można z betonem. Owszem w zakrętach karoseria przechyla się delikatnie mniej na boki, jednak wewnątrz czuć każdą, nawet najmniejszą nierówność i dodatkowo robi się dosyć głośno, bo z okolic nadkoli praca zawieszenia staje się bardziej słyszalna. W każdym innym trybie jazdy zawieszenie pracuje poprawnie i idealnie wpasowuje się w charakter całego samochodu. Jest komfortowo, ale nieco sztywniej i z charakterem. Octavia najlepiej czuje się w trybie komfortowym. Paradoksalnie, im więcej sportu od niej wymagamy, tym coraz bardziej zaczyna nas irytować.

Octavia RS 2023 wnetrze

RS w kombi z dieslem to głos rozsądku

Patrząc na Octavię z odpowiednim dystansem okazuje się, że takie połączenie jest bardzo rozsądne i uniwersalne. Dwulitrowy diesel o mocy 200 KM oraz momencie obrotowym na poziomie 400 Nm bardzo sprawnie radzi sobie z napędzaniem Octavii w praktycznie każdym zakresie prędkości. Moc przenoszona jest na przednie koła (jest też wersja z napędem na obie osie) za pośrednictwem 7–biegowej, dwusprzęgłowej przekładni DSG. Skrzynia cierpi na typowe dla tej konstrukcji bolączki – redukcje są ślamazarne i czasami zdarza się jej szarpnąć przy ruszaniu, jednak w dieslu z tak wysokim i szeroko dostępnym momentem obrotowym, czekanie na kickdown nie jest aż tak bolesne jak w jednostkach spalinowych. Cały układ napędowy pracuje naprawdę sprawnie i spójnie. Wysokoprężna jednostka nie drażni przesadnie swoim dźwiękiem i odwdzięcza się niskim zużyciem ropy.

Większość czasu spędziłem ze Skodą w mieście, gdzie komputer pokazywał wyniki na poziomie 6 litrów. Bardzo krótka jazda z prędkością 120 km/h obwodnicą Warszawy okupiona była zużyciem na poziomie 5,5 litra. To świetne wyniki jak na tak duże i stosunkowo mocne auto.

Octavia RS 2023 4

Poza tym to zwyczajna Octavia ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami

Z zewnątrz wersja RS przynosi nam nieco bardziej agresywnie narysowane zderzaki, trochę plastików pokrytych błyszczącą czernią i w zasadzie to tyle. Jest tak jak w każdym innym przypadku – klasycznie, ale z nieco większym charakterem.

We wnętrzu odmiana RS wyróżnia się przede wszystkim sportowymi fotelami wraz z zintegrowanymi zagłówkami, których oparcie jest dosyć niskie. Osoby mające powyżej 180 cm wzrostu mogą narzekać na zbyt niskie umieszczenie zagłówka. Poza tym dostajemy trochę zamszu na desce, parę logotypów RS i nic ponad to. Szkoda, że nie da się do wnętrza Octavii dorzucić chociażby przeszyć na fotelach pasujących do koloru nadwozia. Dodałoby to więcej charakteru do całej konfiguracji. Multimedia są nieco zagmatwane i czasami problematyczne w obsłudze, schowków jest cała masa, a jakość wykończenia nie zaskakuje ani nie rozczarowuje. Jest tak jak tego oczekujecie.

Octavia RS 2023 bagaznik

Kabina rozpieszcza nas za to ogromem przestrzeni. Ciężko jest tu narzekać na jej brak zarówno z przodu jak i z tyłu. Bagażnik też jest gigantyczny – ma on 640 litrów pojemności, dokładnie tyle samo co w każdej innej wersji.

Wybrać RS-a czy Sportline?

Zaglądając do cennika Octavii Combi można dostać małego zawrotu głowy od tego jak wiele kombinacji jest możliwych do złożenia. Skupmy się jednak na początek na RS-ie. Tutaj „baza” startuje z poziomu 160 350 zł za 2.0 TSI 245 KM wraz z „manualem”. Dwulitrowy diesel z napędem na przód to wydatek minimum 173 600 zł, a testowany egzemplarz został wyceniony na 190 000 zł.

W cenniku Skody da się jeszcze trafić na odmianę Sportline, którą możemy mieć za 178 000 zł z tym samym dieslem i DSG, jednak moc będzie przenoszona na obie osie (RS z 2.0 TDI i 4×4 to minimum 183 650 zł). Jeśli zrównamy RS-a wyposażeniem i napędem okaże się, że Sportline jest tańszy o około 3 000 zł i co ważne też może być pokryty limonkowym lakierem. Jeśli więc nie zależy wam na emblematach RS warto rozważyć zakup tańszej odmiany.

Octavia RS 2023 10

Niemniej jednak uważam, że Octavia RS jest dobrym i spójnym samochodem, jeśli wyrzucimy z niej sport i będziemy traktować ją jako zwykłe auto z odrobinę bardziej zadziornym charakterem. Jest ona wystarczająco szybka, precyzyjna i normalna podczas codziennej eksploatacji. Wsiadając do środka nie trzeba martwić się o kręgosłup, zawieszenie nie próbuje powybijać nam zębów, a w trasie jest cicho i ekonomicznie.

Podchodziłem do tego samochodu ze sporym dystansem i przyznaję, że nie byłem do niego zbytnio przekonany, jednak nieco ponad 24 godziny wystarczyły, by Skoda udowodniła, że rozsądek czasami powinien wziąć górę nad emocjami.

Jakub Głąb

Zdjęcia Skoda Octavia Combi RS 2.0 TDI:

Dane Techniczne Skoda Octavia Combi RS 2.0 TDI:

Silnik: R4, turbo diesel

Pojemność: 1968 cm3

Moc: 200 KM

Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm

0 – 100 km/h: 7,4 s

Prędkość maksymalna: 245 km/h

Skrzynia biegów: 7–biegowa, automatyczna

Cena: 160 350 zł (podstawa), 190 000 zł (testowany)

Exit mobile version