• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Renault Twingo SCe 70

Adam Gieras Autor Adam Gieras
08/01/2015
w Nowe
2
C102981

C102981

147
SHARES
1.3k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Pierwsze, całkiem oryginalne jak na swoje czasy Twingo produkowane było od 1993 roku bez większych zmian przez przeszło 14 lat. Drugie, produkowane od 2007 roku opuszczało fabrykę już tylko 7 lat. W 2014 roku nadszedł czas na trzecią odsłonę – najbardziej oryginalną stylistycznie i najbardziej zaawansowaną technicznie. Pytanie tylko czy tak odmienione, teraz już 5-drzwiowe Twingo powtórzy sukces dziadka i ojca, którzy sprzedali się razem w liczbie 3,5 mln egzemplarzy? Jeżdżąc francuskim mieszczuchem co chwilę zmieniałem zdanie w tej kwestii. Postaram się jednak dojść do konsensusu i odpowiedzieć na to pytanie. 

 

ADVERTISEMENT

Nowe Renault Twingo zerwało całkowicie z wizerunkiem dwudrzwiowego półokrągłego żuczka dla kobiety. Obecnie do 3,5-metrowego nadwozia spakowano aż dwie pary drzwi. I trzeba przyznać, że ten zabieg wyszedł projektantom nad wyraz dobrze. Nadwozie wygląda świeżo i jest atrakcyjne dla oka, a tylna klapa z czarnego plastiku, spoiler i schowane w słupkach klamki tylnych drzwi dodają Twingo nawet lekko zawadiackiego uroku.

Środek, choć jest bardziej zabawkowy, urzeka kolorowymi i wesołymi wstawkami. Materiały są przyzwoitej jakości, a wszystko zaprojektowano tak, aby właściciele poprzednich generacji bardzo szybko odnaleźli się w nowym modelu – przeważają więc elementy sprawiające wrażenie jakby były odrysowane cyrklem na papierze. Projektanci wykazali się też pomysłowością. Przed fotelem pasażera znajduje się schowek wypełniony materiałowym etui, które przypadnie do gustu przede wszystkim kobietom – włożenie zawartości schowka do torebki zajmie bowiem raptem kilka sekund.

Warto przeczytać

Test: Ford Ranger Raptor – matko! Tym samochodem można robić wszystko!

Trudne wybory: nowe XC60 vs stare XC60

Test: Citroen C4 1.5 l BlueHDi – crossover z dieslem

Mięsista, miła w dotyku kierownica pewnie leży w dłoniach, a przednie fotele bardzo sprężyście podtrzymują ciało w zakrętach. W dodatku zapewniają też bardzo poprawne podparcie dla szyi. W środku bez problemu zmieszczą się 4 osoby, a dostęp do 219-litrowego bagażnika jest bardzo prosty. Od razu mamy bowiem do dyspozycji płaską podłogę. Szkoda tylko, że aby go otworzyć musimy nacisnąć przycisk na pilocie i czekać kilka sekund aż pokrywa odskoczy. Producent nie przewidział niestety możliwości uwolnienia zamka ze środka. Nie przypadła mi do gustu również trochę za duża gałka skrzyni biegów, ale to tak naprawdę niuanse.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nowe Twingo, dzięki bliskiej współpracy ze Smartem (brat bliźniak modelu ForFour) przenosi Renault do pięknych czasów panowania ostatniego Mohikanina z tylnym napędem – pięknego i zwariowanego Renault 5 Turbo. Ale nie liczcie, że w Twingo uchowało się cokolwiek z jego narowistego charakteru. Symboliczna moc 70 KM krzesana z cherlawego silniczka nie gwarantuje bowiem żadnych emocji. Autku brakuje mocy w każdych warunkach – podczas startu ze świateł, wyprzedzania czy podjazdu pod górkę. Jest to też jeden z nielicznych samochodów, w których naprawdę mocno czuć wagę każdego dodatkowego pasażera. Wyjazd za miasto w cztery osoby to więc istna mordęga.

Mała moc i konieczność żyłowania silnika, żeby nadążyć za ruchem miejskim, odbija się też mocno na spalaniu. Twingo potrafi spalić nawet 10,5 litra w mieście, a średnia rzadko kiedy spada poniżej 8,5 litra. W dodatku 1.0-litrowym silniczkiem na wolnych obrotach zarzuca jak 650-centymetrową jednostką w Fiacie 126p; ręce na kierownicy drżą, a ciało wpada na fotelach w wibracje – mało to przyjemne. Nie liczcie też na możliwość wejścia driftem w zakręt. Wprowadzenie tylnych kół w poślizg to zadanie godne mistrza cierpliwości, a nawet, gdy już to się uda, to i tak całą zabawę psuje niewyłączalna elektronika.

Są też inne minusy tej nietypowej konstrukcji. Silnik, który znajduje się pod grubą matą i kawałem metalowej pokrywy z tyłu utrzymuje temperaturę roboczą wyższą o ok. 5 stopni od silników umieszczonych z przodu (ciekawe jak to będzie wyglądało za parę lat, gdy już chłodnica straci kilka procent swojej sprawności), a trudny dostęp do niego praktycznie uniemożliwia dolewanie oleju między przeglądami (producent obiecuje, że między wymianą oleju, poziom cieczy nie spadnie poniżej minimum… ciekawe). Z przodu, inaczej niż w Fiacie 126 p nie ma też bagażnika. Pod jedynie uchylaną do przodu maską znajdują się zbiorniczki z płynami ustrojowymi oraz akumulator, ale żeby się tam dostać np. w zimie, trzeba się porządnie ubrudzić (obejrzycie film poniżej).

Jest jednak coś, co dzięki tylnemu napędowi daje przewagę Twingo nad innymi autami segmentu A. Uwolnione od półosi napędowych przednie koła umożliwiają zawracanie praktycznie miejscu. Parkowanie w kopercie można w 3,8 metrowym miejscu (zmierzone centymetrem) uskutecznić zarówno wjeżdżając w miejsce przodem, jak i tyłem. Na zatłoczonych uliczkach wielkich miast okazuje się to bardzo przydatne. Niestety gorzej wypada sama jazda.

Twingo jest sprytne w mieście, ale daleko mu do pewności prowadzenia znanej np. z trojaczków od VAG-a. Na zakrętach małe Renault mocno się przechyla, a przy szybkiej zmianie pasa słabo dociążony przód nie zapewnia wystarczającej przyczepności. Słowa krytyki należą się również układowi kierowniczemu, który pracuje za lekko, przez co daleko mu do akceptowanej chociaż precyzji prowadzenia. Na słowa uznania zasługują natomiast mocne jak żyletki hamulce i w miarę przyjemne resorowanie, oczywiście jak na niewielkie gabaryty auta.

Czy zatem spora ilość miejsca w środku, rewelacyjna zwrotność, ładny wygląd i napęd na tył są w stanie przykryć takie wady, jak niedostatek mocy, fatalna charakterystyka pracy silnika i przeciętne prowadzenie? Nie jeździłem 90-konną odmianą z silnikiem 0.9 (tym samym, który pracował pod testowanym przeze mnie Renault Clio), ale patrząc na to, co otrzymujemy w testowanej wersji Intens za ok. 42 tys. zł nie jestem w stanie niestety polecić Twingo nikomu, kto ma wobec auta jakiekolwiek wymagania. Mimo to podejrzewam, że marketing Renault wywiązał się ze swoich zadań i autko sprzedawać się będzie bardzo dobrze…

Adam Gieras

 

Wygląd: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Wnętrze: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Silnik: 2 out of 10 stars (2 / 10)
Skrzynia: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Przyspieszenie: 3 out of 10 stars (3 / 10)
Jazda: 4 out of 10 stars (4 / 10)
Zawieszenie: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Komfort: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Wyposażenie: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Cena/jakość: 5 out of 10 stars (5 / 10)
Ogółem: 5.4 out of 10 stars (54/100)

 

C102981
C102981
C102985
C102985
C102987
C102987
C102989
C102989
C102991
C102991
C102993
C102993
C102995
C102995
C102996
C102996
C103000
C103000
C103003
C103003
C103007
C103007
C103008
C103008
C103009
C103009
C103010
C103010
C103011
C103011
C103014
C103014

 

Renault Twingo 1.0 Intens, podstawowe dane techniczne: 

 

Silnik: R3, benzynowy, 999 ccm
Moc: 70 KM przy 6000 obr./min.
Moment obrotowy: 91 Nm przy 2850 obr./min.
Skrzynia: 5-ręczna
Napęd: na koła tylne
Wymiary: 3595 x 1647 x 1557 mm
Rozstaw osi: 2492 mm
Poj. bagażnika: 219/980 l
0-100 km/h: 14,5 s
Prędkość maks.: 151 km/h

 

 

Tagi: mocnowe Twingonówka sztukarenaultRenault Twingo SCe 70 testtestTwingowrażenia z jazdy
Poprzedni post

Lexus GS F z morderczym V8

Następny post

Dlaczego nie warto jeździć samemu?

Adam Gieras

Adam Gieras

Cześć! Jestem pomysłodawcą portalu MotoPodPrąd i od samego początku pełnię zaszczytną funkcję redaktora naczelnego. Urodziłem się w 1984 roku w Warszawie, z wykształcenia jestem politologiem i prawie dziennikarzem (jak prezydent Kwaśniewski, chociaż studiów nie skończyłem...), a od kilkunastu lat zawodowo poruszam się w świecie afiliacji. Myślę, że mogę nazywać się pasjonatem motoryzacji od dziecka – już w wieku 2-3 lat pytałem o każdy samochód spotkany na ulicy: „co to?”, a dorośli musieli udzielać odpowiedzi. W wieku 10 lat pamiętałem dane techniczne i ceny wszystkich modeli dostępnych na polskim rynku – prenumerata gazety „Auto Bazar” była dla mnie ważniejsza niż nowy rower czy deskorolka. Prawo jazdy zacząłem robić na 3 miesiące przed ukończeniem 17 lat i odkąd odebrałem upragniony dokument nie rozstaję się z czterema kółkami. Dzięki motopodprad.pl udało mi się spełnić nie jedno marzenie – za co dziękuję także Wam, Czytelnikom. Prowadziłem kilkaset samochodów, więc myślę, że wreszcie poza teoretyzowaniem, mogę coś o motoryzacji powiedzieć i być może będę miał rację. Uwielbiam auta z przełomu lat 80- i 90-tych.

Podobne artykuły

Ford Ranger Raptor

Test: Ford Ranger Raptor – matko! Tym samochodem można robić wszystko!

Autor Konrad Grobel
09/06/2023
0

Jeśli myśleliście, że pickupy pasują jedynie do rolników i geodetów to byliście w dużym błędzie. Ranger Raptor udowadnia, że jego...

Nowe xc60 vs stare xc60 9

Trudne wybory: nowe XC60 vs stare XC60

Autor Paweł Kaczor
08/06/2023
0

Najbardziej popularne auto w swojej klasie. Najchętniej wybierany samochód wśród aut segmentu premium! Co sobie myślisz czytając te słowa? Że...

Citroen C4 7

Test: Citroen C4 1.5 l BlueHDi – crossover z dieslem

Autor Redakcja Motopodprad
07/06/2023
0

Citroen C4 od początku wyróżniał się ekstrawaganckim wyglądem, który nie każdemu klientowi przypadł do gustu. Wtedy jednak był on kompaktem...

Honda Civic XI 1

Test: Honda Civic e:HEV – oszczędny wóz

Autor Konrad Stopa
05/06/2023
0

Honda Civic ze zdjęć to już XI odmiana tego modelu. Samochód na przestrzeni lat zdecydowanie się zmienił i urósł, ale...

Następny post
5474ce422dc04 o

Dlaczego nie warto jeździć samemu?

Komentarze 2

  1. k says:
    8 lat ago

    Ponad 10 litrow? Panie redaktorze, skrzynia posiada wiecej biegow niz 1 i 2. Czytalem tez inne testy Twingo i pierwszy raz spotykam sie z takimi zarzutami wobec tego auta. Albo bylo zepsute, albo brakuje Panu obiektywizmu. Obstawiam drugie.

    Odpowiedz
    • Adam Gieras says:
      8 lat ago

      Większość testów w polskiej prasie dotyczy Twingo 0.9 turbo 90 KM. Tu było 1.0 70 KM bez turbo. Proponuję więc lepiej poszukać- w minutę znalazłem test litrowego malucha Renault, w którym redaktor stwierdził momentami nawet wyższe spalanie ode mnie. Nie jestem uprzedzony. Pozdrawiam Adam Gieras

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ceneo.pl

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.net

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.NET