• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Renault Megane Grandtour GT 220

Adam Gieras Autor Adam Gieras
13/07/2015
w Nowe
4
Megane220 15

Megane220 15

148
SHARES
1.3k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Kombi nie tylko nie musi być nudne, nie musi również jeździć w typowo rodzinny sposób. Producenci aut zrozumieli to już dawno i bardzo dobrze.Na rynku mamy więc zdolne do przewożenia wózka dziecięcego bez jego składania: Seata Leona Cuprę kombi, VW Golfa R kombi czy trochę słabszą Skodę Octavię RS kombi. W swojej ofercie rodzinną rakietę ma też Renault, sprawdźmy to cudeńko!

Tuning to słowo, które w niejednym automaniaku wyzwala przyspieszone bicie serca i adrenalinę. Nie brakuje jednak takich miłośników czterech kółek, którzy z odrazą patrzą na „popsute” przez niedoszłego projektanta-wizjonera samochody. Najczęściej zaliczam się do tej drugiej grupy, bo sztandarowe: VW Golf III lub Honda Civic na glebie, z popierdującym wydechem przytwierdzonym do kolektora dochodzącego najczęściej do cherlawego silnika to po prostu żenada, a nie obraz miłości do motoryzacji (przepraszam w tym miejscu domorosłych tunerów – przykro mi, nie rozumiem Was).

Warto przeczytać

Test: Ford Explorer – duch zza oceanu

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Test: Hyundai Bayon – kompaktowy crossover (prawie)idealny do miasta

Osobiście jestem zwolennikiem tuningu duszy, a nie ciała, że się tak poetycko wyrażę. Pierwsi tunerzy z USA, którzy na chwilę po II Wojnie Światowej ulepszali swoje Fordy zwiększając ich moc poprzez modyfikowanie silnika nie mogli się w końcu mylić. Cieszy więc fakt, że współcześni producenci wracają do korzeni. Prezentowane Renault Megane nie ma bowiem niepotrzebnych spoilerów, poszerzonych nadkoli, nie ma też widocznej w tylnym zderzaku nawet jednej rury wydechowej. Ma jednak coś, co może zaniepokoić każdego podtatusiałego użytkownika kombi, który chciałbym zmierzyć się z tym rodzinnym Renault na światłach. Chodzi oczywiście o moc, która nie tylko imponuje, ale też uzależnia.

Francuzi postawili na stylizację „no name”, praktycznie nie oddzielając kombi z silnikami pozwalającymi na rodzinną jazdę bez szaleństw od tego przecinaka. 220-konne Megane ma z zewnątrz jedynie większe, 18-calowe felgi, na które naciągnięto sportowe gumy o rozmiarze 225/40 (przecież do 1.6 też można sobie takie założyć), kilka emblematów dookoła (pod znaczkiem, na słupku środkowym i na tylnej klapie), polakierowany na srebrno plastik na dole tylnego zderzaka (całkowicie zbędny) i… to wszystko. W środku znajdziemy również świetnie wyprofilowane i cholernie wygodne fotele, czerwony pasek na desce rozdzielczej, usportowioną kierownicę (naprawdę świetnie leży w dłoniach) i napis nad schowkiem przed pasażerem przedniego siedzenia „Renault Sport”. Wykonanie przestrzeni pasażerskiej, poza wymienionymi wyżej sportowymi gadżetami, nie różni się specjalnie od cywilnych wersji, ale szczerze mówiąc nie ma się też do czego przepić – jak na auto, które już od kilku lat świeci triumfy na europejskich rynkach naprawdę nie jest źle.

Megane srodek

Poprawna jest więc czytelność rozmieszczonych na desce rozdzielczej przycisków, panelu klimatyzacji, a łatwy w obsłudze ekran, który może być obsługiwany zarówno poprzez dotyk (trudno w czasie jazdy) jak i bardzo prostego w działaniu, wręcz intuicyjnego touchpada, powinien zawstydzić o wiele młodszą konkurencję. Oczywiście czuć tu już upływ lat, ale umówmy się – w tej wersji Megane kompletnie nie będę się do tego czepiał. Standardowo mogę jedynie objechać konstruktora przycisków służących do obsługi tempomatu, ale to chyba staje się powoli nudne, więc i ten wątek przemilczę. Do wspomnianego już wyświetlacza producent dodał funkcje „GT”, dzięki którym możemy zmierzyć przyspieszenie do setki, czas okrążenia, średnią prędkość, sprawdzić wydajność silnika itd. Przydatne, ale nie wiem czy ktoś będzie z tego korzystał…

Nie będę Was już zanudzał tym, co to auto ma na pokładzie – umówmy się, że wyposażenie jest w 100 % wystarczające. Przejdźmy do tej części testu, na którą pewnie wszyscy czekacie. Renault, budując Megane Grandtour 220, wpadło na diabelski pomysł. Zawieszenie, układ kierowniczy i hamulce z wyczynowego RS-a przeniesiono bowiem do tego rodzinnego kombi w opcji jeden do jednego. Efekt jest taki, że tym ponad 4,5-metrowym „dzieciowozem” jeździ się jak gokartem. Zawieszenie na każdej nierówności przypomina, że zostało zaprojektowane do czytania nawet najmniejszego ruchu kierownicą, co w mieście, o ile nie zamierzamy codziennie startować w wyścigach spod świateł, na dłuższą metę może przeszkadzać, zresztą na krótszą metę także. Prowadząc GT220 kombi trzeba pożegnać się z francuskim komfortem i nastawić na kojarzoną z francuskim motosportem bezkompromisowość. Fajne, ale tylko dla ludzi bez problemów z kręgami.

Megane220 (16)

Twarde zawieszenie, ciężko pracujące sprzęgło i świetny, zupełnie „nieprzewspomagany” układ kierowniczy nie zostały do tego auta wrzucone przez przypadek. Pod maską Megane 220 GT Grandtour pracuje 2-litrowy, turbodoładowany silnik o mocy 220 KM i momencie obrotowym wynoszącym aż 340 Nm. W praktyce oznacza to nie mniej nie więcej, że samochód od ok. 2 tys. obrotów rwie do przodu jak oszalały, by przy 5 tys. obrotów dostać dosłownie drugiego życia i z oszałamiającym gangiem ciągnąć aż do odcinki (wielkie brawa dla akustyków). Wrażenia podczas przyspieszania Megane są naprawdę cudowne. I choć jego osiągi na papierze nie powalają (7,6 sekundy do 100 km/h i 240 km/h v-max), to każde muśnięcie pedału gazu czuć w lędźwiach.

O to, żeby zatrzymać się z każdej prędkości dbają bardzo wydajne hamulce, a szerokie opony kleją się do asfaltu, jakby stanowiły z nim jedność. Sportowe przeznaczenie Megane czuć też na koleinach, do pokonywania których GT kombi zdecydowanie nie zostało stworzone – nerwowość i brak możliwości utrzymania stabilnego toru to niestety koszty bezkompromisowości. Denerwuje też słabo działająca skrzynia biegów, która niestety często nieprzyjemnie „haczy” i daleko jej do precyzji znanej z VAG-owskich rozwiązań. Cóż, Francuzi tu jeszcze powinni trochę popracować.

Również miłośnicy jazdy o kropelce powinni zapomnieć o 220-konnym Megane. To przy sportowej jeździe potrafi połknąć nawet 16 litrów i wcale nie mówimy o jeździe po mieście. W warszawskich korkach spalanie rzadko spadało z 14,8 litra na 100 km, a na trasie przy autostradowej jeździe komputer pokazywał 11 litrów na 100 km. Powolna jazda (ok 90 km/h) bez przyspieszania odwdzięcza się spalaniem na poziomie 7,6 – 8,5 litra na 100 km. Biorąc pod uwagę BMW 435i o mocy 306 KM, którego test niebawem opublikuję na naszej stronie, Megane jest zwykłym pijakiem.

Megane srodek (9)

Podsumowanie

Jazda Megane Grandtour GT 220 przypomina trochę grę w rosyjską ruletkę. To zdecydowanie nie jest samochód dla spokojnych kierowców, którym wystarcza jedynie świadomość, że mają odpowiednią moc pod nogą. To istny dzikus spragniony międzygazów, dohamowań przed zakrętami i cięcia po długich prostych. Co ciekawe, mając takie Megane pod domem nie musimy rezygnować z rodziny i aktywnego życia – ogromny bagażnik i duża przestrzeń w środku pozwolą cieszyć się z nieudającego niczego innego kombi. Z ceną rozpoczynającą się od około 94 tys. zł. nie da się znaleźć niczego tak fascynującego, tak bezkompromisowego, dającego tyle radości na co dzień. Golf R, Leon ST, Octavia RS są dla Megane za grzeczne, żeby móc z nim konkurować. Muszę to podkreślić wyraźnie – dawno się już tak dobrze nie bawiłem! Aż szkoda, że producent nie zdecydował się dorzucić mu jeszcze 45 koni pod maskę…

Adam Gieras

 

Wygląd: 9 out of 10 stars (9 / 10)
Wnętrze: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Silnik: 10 out of 10 stars (10 / 10)
Skrzynia: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Przyspieszenie: 9 out of 10 stars (9 / 10)
Jazda: 10 out of 10 stars (10 / 10)
Zawieszenie: 9 out of 10 stars (9 / 10)
Komfort: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Wyposażenie: 9 out of 10 stars (9 / 10)
Cena/jakość: 10 out of 10 stars (10 / 10)
Ogółem: 8.7 out of 10 stars (87/100)

 

 

Megane220 2
Megane220 2
Megane220 3
Megane220 3
Megane220 5
Megane220 5
Megane220 6
Megane220 6
Megane220 7
Megane220 7
Megane220 8
Megane220 8
Megane220 9
Megane220 9
Megane220 10
Megane220 10
Megane220 11
Megane220 11
Megane220 12
Megane220 12
Megane220 13
Megane220 13
Megane220 14
Megane220 14
Megane220 15
Megane220 15
Megane220 16
Megane220 16
Megane220 17
Megane220 17
Megane220
Megane220
Megane srodek
Megane srodek
Megane srodek 2
Megane srodek 2
Megane srodek 3
Megane srodek 3
Megane srodek 4
Megane srodek 4
Megane srodek 5
Megane srodek 5
Megane srodek 6
Megane srodek 6
Megane srodek 7
Megane srodek 7
Megane srodek 8
Megane srodek 8
Megane srodek 9
Megane srodek 9
Megane srodek 10
Megane srodek 10
Megane srodek 11
Megane srodek 11
Renault Megane
Renault Megane

 

Dane techniczne:

Silnik: benz., turbo, R4, 1998 cm3
Moc: maks. 220 KM@4750 obr./min.
Maks. moment obr.: 340 Nm@2400-3500 obr./min.
Skrzynia biegów: manualna, sześciostopniowa
Prędkość maks.: 240 km/h
0-100 km/h: 7,6 s
Napęd: na koła przednie
Masa: 1285 kg
Nadwozie (dł./szer./wys.): 4559/1804/1469 mm
Rozstaw osi: 2701 mm
Rozmiar kół: 225/40 R18
Poj. bagażnika: 524 l

Spalanie średnie (dane producenta): 7,3 l/100 km
Spalanie średnie (test): ok. 11 l/100 km

 

 

Tagi: adrenalinagaleria zdjęćmegane 220 kmmegane grandtour gtmegane grandtour gt 220mocmocne kombinówka sztukaosiągirenaultrenault megane gttestwrażenia z jazdy
Poprzedni post

Hity Allegro #2

Następny post

Test: Volkswagen Passat Variant 2.0 BiTDI

Adam Gieras

Adam Gieras

Cześć! Jestem pomysłodawcą portalu MotoPodPrąd i od samego początku pełnię zaszczytną funkcję redaktora naczelnego. Urodziłem się w 1984 roku w Warszawie, z wykształcenia jestem politologiem i prawie dziennikarzem (jak prezydent Kwaśniewski, chociaż studiów nie skończyłem...), a od kilkunastu lat zawodowo poruszam się w świecie afiliacji. Myślę, że mogę nazywać się pasjonatem motoryzacji od dziecka – już w wieku 2-3 lat pytałem o każdy samochód spotkany na ulicy: „co to?”, a dorośli musieli udzielać odpowiedzi. W wieku 10 lat pamiętałem dane techniczne i ceny wszystkich modeli dostępnych na polskim rynku – prenumerata gazety „Auto Bazar” była dla mnie ważniejsza niż nowy rower czy deskorolka. Prawo jazdy zacząłem robić na 3 miesiące przed ukończeniem 17 lat i odkąd odebrałem upragniony dokument nie rozstaję się z czterema kółkami. Dzięki motopodprad.pl udało mi się spełnić nie jedno marzenie – za co dziękuję także Wam, Czytelnikom. Prowadziłem kilkaset samochodów, więc myślę, że wreszcie poza teoretyzowaniem, mogę coś o motoryzacji powiedzieć i być może będę miał rację. Uwielbiam auta z przełomu lat 80- i 90-tych.

Podobne artykuły

Ford Explorer 36

Test: Ford Explorer – duch zza oceanu

Autor Konrad Stopa
27/01/2023
0

Marząc o amerykańskim śnie nie trzeba importować aut zza oceanu. Ford Explorer to typowy SUV z USA, którego możecie oficjalnie...

Opel Astra stara vs nowa 6

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Autor Paweł Kaczor
26/01/2023
0

”Bierz nową Astrę i zrób z nią coś fajnego” – taki rozkaz usłyszałem niedawno. Odkąd Opel uśmiercił serię OPC słowa...

Hyundai Bayon

Test: Hyundai Bayon – kompaktowy crossover (prawie)idealny do miasta

Autor Damian Kaletka
25/01/2023
0

Hyundai Bayon jest dobry, ale nie jest doskonały.

Lexus UX 250 H 2022 1

Test: Lexus UX 250 H – hybrydowy czas

Autor Konrad Stopa
20/01/2023
0

Lexus UX to najmniejszy SUV z rodziny tego japońskiego producenta. W wersji UX 250 h ten crossover po liftingu idealnie...

Następny post
DSC00255

Test: Volkswagen Passat Variant 2.0 BiTDI

Komentarze 4

  1. Jacek says:
    8 lat ago

    Masa samochodu z tym silnikiem jest sporo większa niż podane niecałe 1300kg.

    Odpowiedz
    • Adam Gieras says:
      8 lat ago

      A jakieś konkrety? Bo wszystkie dane, do których dotarłem podają taką właśnie masę.

      Odpowiedz
      • 1one1 says:
        8 lat ago

        A nie lepiej i prosciej kazde auto(kazde testowane auto!!!)zatankowac do pelna i na WAGE?
        W zadnym tescie z tym sie nie spotkalem a to takie proste.

        Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ceneo.pl

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe
  • Pozycjonowanie stron vd.pl

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.net

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.NET