Mobilny warsztat Express vana to rozwiązanie dla profesjonalistów. Poza samymi regałami, ważne jest aby powierzchnia była efektywnie wykorzystana, rozwiązania proste i niezawodne. Jak wypada nowa zabudowa od Modesto?
Express Van to nic innego jak stara, dobra Dacia Dokker. Obecnie jednak gama modeli dostawczych koncernu Renault skupiona jest w końcu pod jednym szyldem. Rozwiązanie strategiczne oraz marketingowe, jednak mam pewne wątpliwości czy dwa małe vany, bardzo zbliżone pod względem designu, zdolności transportowych i generalnej koncepcji nie będą rywalizowały między sobą – czas pokażę. Wracając jednak do Dokkera, tfu, Express Vana – czuć w nim zdecydowanie geny Dokkera. Z zewnątrz podobieństwa są wyraźne, a we wnętrzu wspólne elementy aż biją po oczach. Przyciski i pokrętła klimatyzacji, zegary, przyciski regulacji lusterek, pokrętło zmiany wysokości reflektorów – to właśnie dzięki takim detalom z odzysku Renault Express van trzyma znakomitą, niską cenę – 48 950 zł (netto).
Szoferka Express Vana
Wnętrze auta jako miejsce pracy jest średnio przestronne. Lepiej sprawa ma się oczywiście po stronie kierowcy. Regulowany fotel ratuje życie, bowiem dzięki opuszczeniu siedziska jesteśmy w stanie odchylić nieco oparcie. Dziwne puzzle, ale gdyby nie to, ściana grodziowa za plecami pasażera oraz kierowcy uniemożliwiałaby jakiekolwiek dopasowanie siedzenia pod kierowcę. Pasażer nie ma tak łatwo, a przynajmniej w wersji którą miałem okazję testować. Nieopuszczany fotel powoduje, że próbując odchylić oparcie trafiamy na ścianę grodziową w pobliżu słupka B. Cały element ma kształt półksiężyca. Skutek jest taki, że osoby powyżej 185cm wzrostu spotkają się z ograniczonym miejscem na nogi.
Zabudowy profesjonalne
Miałem okazję testować wiele zabudów mniejszych i większych dostawczaków. Może wydawać się, że najtrudniejsze jest zabudowanie powierzchni regałami, jednak najtrudniejsze jest efektywne wykorzystanie powierzchni ładunkowej oraz oczywiście trwałość i niezawodność. Szczególnie zapadły mi w pamięć Kangoo wykonane przez Renault Tech oraz Dacia Dokker wykonana przez Aluca. Sklejkową zabudowę wnętrza w wydaniu Renault Tech można nazwać pomyłką i pokusić się o wniosek, że Francuzi nie zwracają szczególnej uwagi na walory użytkowe, trwałość oraz użyteczność zabudowy. Inaczej sprawy się mają z zabudową Aluca, będącą serią zabudów firmy Modesto. Prezentowane rozwiązanie na Dokkerze było zdecydowanie bliższe mojemu rozumieniu zabudowy serwisowej.
Jednakże wraz z nadejściem Express Vana, czyli bezpośredniego następcy Dokkera, Modesto postawiło na zabudowę z prawdziwego zdarzenia. Wnętrze warsztatowca zaprojektowane zostało tak, aby maksymalnie wykorzystać potencjał relatywnie małej powierzchni ładunkowej. Zapewniono tutaj wiele schowków, miejsc na narzędzia i części. Poza tym nie można zapominać o okazjonalnym przewożeniu ładunku – na to przestrzeń musi się znaleźć. W wersji benzynowej ładowność Ekxpressa wynosi 780kg, dla wysokoprężnej zaś do 650kg.
Modesto – bo liczy się wnętrze!
Podłoga w górę!
Modesto postawiło na rozwiązanie Floor Up! Idea polega na podniesieniu podłogi pojazdu o blisko 27 cm a pod nią znajduje się miejsce na wysuwane szuflady. Z tyłu pojazdu mamy trzy prostokątne schowki o wymiarach 47,5 x 89,5cm. Schowek z lewej ma 17,5cm głębokości, natomiast obie szuflady umieszczone są jedna pod drugą na głębokość 7,5 cm. Wysuwana szuflada z prawej ma wymiar 47,5×89,5 cm oraz głębokość 17,5 cm. Każdą z nich można natomiast dostosować do indywidualnych potrzeb poprzez dołączone przegródki, ale również wyposażyć w miseczki na drobne śrubki, podkładki, nakrętki, w różnych rozmiarach. Pod powierzchnią podłogi wspomniane schowki całkowicie wykorzystują dostępną przestrzeń. W kwestii trwałości, solidności montażu i łatwości użytkowania takie rozwiązanie to prawdziwy prymus – 6!
Podłoga, mocowanie ładunku
Na powierzchni podwyższonej podłogi miejsce znalazł regał serwisowy, po prawej stronie pozostawiono zaś miejsce na ładunek. Przestrzeń na większe przedmioty wyposażona została w dziewięciopunktowy system mocowania ładunku oraz dwie sztuki pasów z napinaczami. Sama podłoga wykonana jest z wodoodpornej szarej sklejki, która może łatwo się rysować, dlatego warto się z nią obchodzić delikatnie.
Komu serwis?
Meritum całej zabudowy jest szafa serwisowa. Jest to trzykondygnacyjna zabudowa o wymiarach 122,5 cm długości, 36,5 cm szerokości. Wysokość całego segmentu to 70 cm. Na samym dole pozostawiono miejsce na dłuższe przedmioty. Bok regału można odpiąć i uchylić umożliwiając wkładanie i wyjmowanie przedmiotów. Środkowa kondygnacja to miejsce na przybornik na narzędzia oraz 3 wyciągane kuwety na drobne przedmioty. Najwyższa zaś to 5 półeczek wyłożonych matą antypoślizgową zabezpieczającą zabudowę, ale zapewniającą nieprzesuwanie się narzędzi przy hamowaniu czy przyśpieszaniu.
Na czole zabudowy miejsce znalazł schowek na dokumenty oraz wyjmowany plastikowy pojemnik na drobne przedmioty. Całość zabudowy wyposażona została w oświetlenie LED. Boki pojazdu od strony paki zabezpieczone zostały polipropylenowymi arkuszami mającymi chronić lakier drzwi i ściany przed uszkodzeniami. Przyznam szczerze, że zabudowa robi bardzo dobre wrażenie, jak do tej pory nie przypominam sobie tak dobrze przemyślanej, ale i zgranej w całość z autem zabudowy.
Dostęp i zabezpieczenie
Z zewnątrz Express Van wygląda jak bankowóz. Na drzwiach z tyłu oraz z boku, producent zabudowy i Renault zdecydowali się na zainstalowanie dodatkowych zamków, ryglujących się niezależnie od centralnego zamka w aucie. Poza tym, że są paskudne, utrudniają dostęp do wnętrza paki, bowiem za każdym razem trzeba otworzyć zamek i cholernie pilnować aby nie zatrzasnąć kluczy w aucie lub co najgorsze nie zamknąć siebie w środku.
Teraz pytanie! Lepiej je mieć czy też nie? Przechodząc obok takiego pojazdu raczej nie pomyślimy, że w środku są jakieś nieprzyzwoicie drogie narzędzia. Po zainstalowaniu wspomnianych zamków złodziej może czuć się sprowokowany do sforsowania zabezpieczeń.
Najmniej oczywistą rzeczą z punktu widzenia czytelnika jest czy zabudowa podczas jazdy wydaje z siebie dźwięki/trzaski lub inne denerwujące odgłosy. Wnętrze jest średnio wyciszone od odgłosów drogi i opływającego powietrza, ale od strony plastików i spasowania nie doznajemy większych nieprzyjemności. Jeśli chodzi o zabudowę regał serwisowy nie strzela, nie hałasuje, może jedynie na większych dziurach kuwety nieco podskakują – ale obciążone nie powinny o sobie już przypominać.
Bagażnik dachowy
W międzyczasie tygodniowego testu poproszony zostałem o podstawienie auta na zainstalowanie bagażnika. Nie ma problemu, choć obawiałem się szumów opływającego powietrza, ale o tym później. Zamontowana zabudowa dachowa, jest również konstrukcją Modesto – Store Van. Składają się na nią trzy poprzeczne belki oraz dwa boczne panele wykonane ze szczotkowanego aluminium. Poza tym na tyle zamontowana jest rolka załadowcza.
Zdecydowaną zaletą zabudowy jest wspomniana rolka załadowcza, które umożliwia wciągnięcie długich przedmiotów na dach Expressa ale bardzo efektywnym i również przydatnym rozwiązaniem jest wózek na drabinę. Kratownicę ściąga się z tyłu pojazdu, a umieszczoną drabinę przypina się pasami i wciąga z powrotem na dach. Z wyposażenia dodatkowego Modesto jest w stanie zamontować LED-owe oświetlenie umieszczone w dolnej części paneli bocznych bagażnika.
Wracając do kwestii dźwięków, pamiętam jak testowałem Kangoo z bagażnikiem dachowym. Okrutnie denerwującą sprawą był świst powietrza po przekroczeniu 100 km/h i bardzo nie chciałem sobie tego przypominać. Nie wiem w zasadzie z czego wynika fakt, że w Ekspress vanie dokuczliwych dźwięków w zasadzie nie było.
Ceny zabudowy oraz pojazdu
Cena pojazdu zaczyna się kwotą 48 950 zł netto. Zabudowa wnętrza, w przedstawionej wersji zamyka się kwotą 12 100 zł netto, natomiast bagażnik dachowy to wydatek kolejnych 5 500 zł netto. Cały pojazd wycenić możemy na 66 550 zł netto.
Podsumowanie
Renault Express Van rewelacyjnie wypełnia lukę po Dacii Dokker, jednak mam pewne wątpliwości czy wprowadzenie Express Vana oraz Kangoo Van to nie za dużo. Tym bardziej, że Kangoo można uznać za nieco lepszą wersję wyposażenia Express Vana. Przejdźmy jednak do zabudowy – tu nie mam już wątpliwości. Producent zrobił bardzo dopracowany i funkcjonalny demo-car. Opracowana koncepcja łączy najważniejsze cechy z punktu widzenia użytkownika – ergonomię, funkcjonalność oraz jakość wykonania. Czekam tylko na nowość ogłoszoną na prezentacji Express Vana oraz Kangoo – obrotowy regał. Połączony z systemem Open Sesame może być prawdziwym rozbiciem banku!
Tekst i Zdjęcia: Bartek Kowalczyk
Express Van – zdjęcia
Express Van – punktacja
Wygląd: | [usr 7] |
Wnętrze: | [usr 7] |
Silnik: | [usr 8] |
Skrzynia: | [usr 8] |
Przyspieszenie: | [usr 7] |
Jazda: | [usr 8] |
Zawieszenie: | [usr 8] |
Komfort: | [usr 7] |
Wyposażenie: | [usr 7] |
Cena/jakość: | [usr 7] |
Ogółem: | [usr 7.4 text=”false” img=”06_red.png”] (74/100) |
Express Van – dane techniczne:
Silnik: R4, turbo
Pojemność: 1461cm³
Moc: 75 KM przy 3750obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 200 Nm przy 1500 obr/min
Skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa
Cena: od 48 950 zł, cena testowanego egzemplarza około 66 550 zł (netto z zabudową paki oraz bagażnika dachowego)