Site icon Motopodprad.pl

Test: Peugeot 408 1.2 PureTech 130 EAT8 GT – świetne auto bez silników

peugeot 408 01

peugeot 408 01

Takiego modelu jeszcze u francuzów nie było. Model 408 ma otworzyć nowy rozdział w bogatej historii Peugeota i stać się jednym z bestsellerów marki.

Design przyciągający spojrzenia

Samochód ten był dla Peugeota ciekawym wyzwaniem. Nie miał on żadnego poprzednika na rynku europejskim ani zbyt ciekawej historii, dlatego też Francuzi podeszli do zaprojektowania go z dużą odwagą i sporym polem do manewru. Przyznać trzeba, że udało im się stworzyć bardzo ciekawy i atrakcyjny stylistycznie wóz. Opadająca linia dachu, agresywne spojrzenie i sporo ostrych linii sprawiają, że 408 wygląda zadziornie i z charakterem.

Samochód ten bazuje na bliźniaczym modelu jakim jest Citroen C5X, jednak w wyglądzie naprawdę ciężko jest doszukać się podobieństw między tymi modelami. W designie Peugeota da znaleźć się kilka ciekawych rozwiązań stylistycznych jak na przykład „kocie uszy” z tyłu. To sprytny zabieg stylistyczny, który nie tylko zmniejsza opory aerodynamiczne, ale także pozwolił ukryć pod nimi zawiasy od klapy bagażnika. Są też jednak takie elementy w wyglądzie samochodu, które przeszkadzają podczas codziennej eksploatacji. Zwróćcie chociażby uwagę na to jak gruby jest ten czarny element tylnego zderzaka. Jego rozmiary dosyć mocno utrudniają pakowanie przedmiotów do bagażnika zwłaszcza w deszczowe dni, bo zbiera się na nim sporo brudu i przy pakowaniu bagaży nietrudno jest się o niego oprzeć. Ogólnie rzecz biorąc mam lekki problem z jednoznacznym zakwalifikowaniem tego samochodu do jakiejś grupy. Z jednej strony mamy sylwetkę z mocno opadającym dachem, z drugiej strony dostajemy 19 cm prześwitu, czyli prawie jak w SUV-ie.

peugeot 408 04

Zmiany w dobrą stronę

Pierwszy kontakt z wnętrzem nowej 408 jest bardzo pozytywny. Kokpit sprawia wrażenie „drogiego” i porządnie wykonanego, z naprawdę dobrych jakościowo materiałów. Po bliższym przyjrzeniu się mu okazuje się, że owszem tak jest, bo większość tworzyw jest miękka i przyjemna w dotyku, jednak jest też sporo takich miejsc, gdzie materiały są twarde i nieprzyjemne. Dodatkowo boczki drzwi z tyłu zostały wykonane z innego tworzywa niż przednie, przez co sprawiają wrażenie nieco tanich w odbiorze.

Mimo wszystko jednak Peugeot konsekwentnie rozwija swoją filozofię wnętrza z małą kierownicą i wyniesionymi zegarami ponad nią. Kolejna generacja i-Cockpit wprowadza sporo przemyślanych ulepszeń jednak do ideału nadal trochę brakuje. Zacznę od tego, że zarówno multimedia jak i wirtualne zegary działają sprawniej i płynniej niż do tej pory. Sam system multimedialny został mocno przeprojektowany i zyskał chociażby w pełni konfigurowalny ekran startowy oparty na kafelkach, logiczniej poukładane i pogrupowane ustawienia czy też przyciski I-Toggles. Te ostatnie zostały oparte na dodatkowym ekranie dotykowym i dają nam możliwość personalizacji. Dzięki nim jesteśmy w stanie wyciągnąć na szybko te opcje, do których sięgamy najczęściej tak by nie trzeba było przeklikiwać się przez kolejne ekrany i podmenu. Ogólnie rzecz ujmując całość zyskała niesamowicie na praktyczności i intuicyjności. Małe zastrzeżenia mam tylko do cyfrowych zegarów. Są one trochę za bardzo pstrokate i absorbujące. Przekazują sporo informacji, ale brakuje im czytelności, która potrafi być dodatkowo obniżana przez efekt trójwymiarowości. Na całe szczęście da się tą opcję szybko wyłączyć.

Minusem jest także praktyczność kokpitu. O ile schowków i różnego rodzaju półeczek nie brakuje tak niestety ilość czarnego, błyszczącego plastiku jest zdecydowanie przesadzona. Kurz bardzo lubi się z deską 408 podobnie zresztą jak i odciski palców, dlatego tez utrzymanie estetyki i czystości wewnątrz potrafi być uciążliwe.

peugeot 408 21

Narzekać za to nie można na ilość miejsca. Pomimo mocno okalającej kierowcę i pasażera deski oraz rozbudowanego tunelu środkowego, miejsca jest pod dostatkiem w każdej płaszczyźnie. Minusem jest niestety bardzo szeroki i wysoki próg, który trzeba pokonać podczas wsiadania. Poza tym jest całkiem wygodnie, fotele w trasie są przyjemne i dodatkowo posiadają certyfikat AGR oraz opcję masażu. Z tyłu pasażerowie otrzymają całą masę miejsca na nogi. Pokaźny rozstaw osi wynoszący 2787 mm pozwolił wygospodarować bardzo dużą ilość przestrzeni. Nieco gorzej jest z miejscem nad głową, jednak biorąc pod uwagę taką, a nie inną sylwetkę samochodu nie jest źle. Przyznać muszę, że spodziewałem się gorszego wyniku, jednak osoby mierzące około 190 cm nie powinny ocierać głową o podsufitkę.

Bagażnik ma pojemność 508 litrów w przypadku, gdy zdecydujemy się na opcjonalne audio Focal (ten nasz to miał, polecam dopłacić). Kufer posiada bardzo proste i regularne kształty, jednak poza wspomnianym na początku testu zderzakiem, jego załadunek utrudnia wysoki próg. Nie ma tu także podwójnej podłogi, a oparcia kanapy nie kładą się na płasko.

peugeot 408 29

Peugeot 408 – uboga gama jednostek

Peugeot 408 występuje na naszym rynku z bardzo skromną paletą jednostek napędowych. Jeśli szukacie diesla to możecie iść do konkurencji. Tutaj została już tylko mała jednostka benzynowa 1.2 PureTech oraz dwa warianty hybryd typu Plug-In (to te, które można ładować z gniazdka w domu). Niestety w ofercie silnikowej zabrakło złotego środka, jakim byłby motor 1.6 PureTech o mocy 180 KM bez wsparcia ze strony elektryka.

Nam do testu przypadła najmniejsza, trzycylindrowa jednostka benzynowa 1.2 PureTech i nie będę ukrywał, ale jest to za mały i za słaby silnik do tego samochodu. Rozwija on 130 KM oraz 230 Nm momentu obrotowego i pozwala przyspieszyć do pierwszej „setki” w czasie 10,4 sekundy, ale uwierzcie mi na słowo – w trasie i z kompletem pasażerów trzeba mieć nerwy ze stali i niepoliczalne pokłady cierpliwości, jeśli chce się jechać bez stresu i obaw. Samochód na pusto waży około 1400 kilogramów, a każdy kolejny sprawia, że silnik odczuwalnie słabnie i traci jakiekolwiek chęci do jazdy. Jeśli jeździmy w pojedynkę i na „pusto” to osiągi są jeszcze w miarę znośne, jednak w każdym innym przypadku mały PureTech przegrywa walkę z masą i oporami powietrza. Do tego dorzuciłbym jeszcze kiepskie wyciszenie kabiny od dźwięków płynących z okolic jednostki napędowej. Nie wiem, czy to kwestia cieńszej ściany grodziowej, ale w 408 bardzo wyraźnie i nieprzyjemnie czuć wewnątrz warkot trzycylindrowej jednostki napędowej. Poza tym wyciszenie jest przyjemne, szum wiatru nie jest słyszany nawet powyżej prędkości autostradowej, a z okolic kół i podwozia nie dochodzą do naszych uszu żadne niepożądane dźwięki.

peugeot 408 13

Automatyczna, 8–stopniowa skrzynia biegów robi co tylko może by nadrobić braki mocy płynące ze strony silnika. Działa ona dosyć sprawnie, przełożenia są długie, jednak czasami zdarza się, że samochód stale żongluje biegami przez co nie da się nim jechać w miarę spokojny i płynny sposób. Jeżdżąc 408 w nieco bardziej dynamicznie poczujemy lekkie szarpnięcia i zawahania ze strony skrzyni biegów, jednak podczas codziennej eksploatacji bardzo rzadko zdarza się jej zrobić coś dziwnego i nieprzewidywalnego.

Poprawne właściwości jezdne

Peugeot swym wyglądem obiecuje naprawdę sporo, jednak nie nastawiajcie się na jakieś przesadnie sportowe odczucia z jazdy. Tutaj chodzi raczej o komfort niż o dynamikę i sprawdzanie możliwości samochodu na każdym zakręcie. Podwozie 408 wydaje się miękkie, zawieszenie zestrojono w typowo francuski sposób. Pasuje ono charakterem do cherlawej jednostki napędowej. Układ kierowniczy jest mocno wspomagany, jednak daje sporo precyzji i informacji zwrotnych. W zakrętach jak i na trasie Peugeot zachowuje się przewidywalnie i stabilnie. Podczas dalekich tras poza miastem docenicie na pewno działanie aktywnego tempomatu.

Mały PureTech zaskakuje swym zużyciem paliwa. Na drogach ekspresowych wystarczy mu zaledwie 6 litrów na każde 100 kilometrów. Przy prędkościach autostradowych zużycie paliwa podskakuje do około 7.5 litra, jednak tutaj czuć już, że silnik zaczyna się lekko męczyć. W mieście natomiast 408 potrzebowała około 7 litrów.

peugeot 408 26

Cennik jest dosyć zawiłym tematem

Zaglądając do cennika 408 zauważymy, że zaczyna się on od kwoty 143 000 zł za podstawową odmianę Allure połączoną z silnikiem 1.2 PureTech. Dopłata do mocniejszej jednostki napędowej jest gigantyczna i wynosi 47 550 zł. Testowany przez nas egzemplarz to wersja GT, za którą trzeba zapłacić minimum 160 350 zł. U nas znalazło się jeszcze kilka opcji, które podniosły ostateczną cenę do poziomu 178 350 zł.

Problem pojawia się w momencie, gdy zerkniemy na cenniki innych modeli w gamie Peugeota. Okaże się wtedy, że 308 w wersji kombi jest 7 200 zł tańsza, a zwykła 308 aż o 12 200 zł. Idąc w druga stronę skali, za 158 500 zł możemy mieć podobnie wyposażoną 3008.

peugeot 408 07

Ogólnie rzecz biorąc 408 jest ciekawym, dobrze zaprojektowanym i doskonale wyglądającym samochodem, w którym brakuje odpowiednich jednostek napędowych. Podstawowy PureTech sprawdzi się w zasadzie w mieście, a dopłata do hybryd plug-in jest astronomiczna. Brakuje tutaj czegoś pomiędzy tak, by 408 bez przeszkód poradziła sobie z jazdą na długich dystansach bez nadmiernego nadszarpnięcia naszej kieszeni. Przez cały test chętnie wracałem i zasiadałem za kierownicą tego samochodu, jednak trudno jest mi go polecić z tym silnikiem komuś kto planuje robić dłuższe trasy i cieszyć się bezstresową jazdą.

Jakub Głąb

Zdjęcia Peugeot 408 1.2 PureTech 130 EAT8 GT:

Dane techniczne Peugeot 408 1.2 PureTech 130 EAT8 GT:

Silnik: benzynowy, 3 – cylindrowy

Pojemność: 1199 cm3

Moc: 130 KM

Maksymalny moment obrotowy: 230 Nm

0 – 100 km/h: 10,4 s

Prędkość maksymalna: 210 km/h

Skrzynia biegów: 8 – biegowa, automatyczna

Cena: 143 000 zł (podstawa), 178 350 zł (testowany)

Exit mobile version