• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Jaguar XE P300 HSE AWD – indywidualizm pełen charakteru

Redakcja Motopodprad Autor Redakcja Motopodprad
03/06/2022
w Nowe
1
jaguar xe 03

jaguar xe 03

151
SHARES
1.4k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Wśród marek premium w klasie średniej niemieccy producenci bardzo skutecznie oblegają czołowe pozycje w rankingach sprzedażowych. W ich cieniu od wielu lat czai się Jaguar, który wraz z modelem XE walczy o urwanie swojego kawałka tortu.

Brytyjska szkoła designu

W tej klasie niemieccy przedstawiciele nie oddają swoich pozycji od lat, jednak za ich plecami trwa naprawdę ciekawa walka. Poza Jaguarem znajdziemy tutaj jeszcze kilku innych reprezentantów takich jak chociażby Volvo S60, Alfa Romeo Giulia, czy Lexus IS choć ten ostatni na razie wyjechał z Europy i nie za bardzo chce do niej wrócić. Rynek jest wiec naprawdę mocno nasycony i aby na nim zabłysnąć trzeba się czymś wyróżnić.

Warto przeczytać

Test: Volkswagen ID.5 GTX – elektryczne GTI?

Test: Ford Explorer – duch zza oceanu

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Jaguar stawia na styl i charakter. Model XE pojawił się na rynku w 2015 roku. Przez ten czas dorobił się jednego liftingu, który upodobnił jego design do sportowego F–Type. Zadziorne spojrzenie i proporcje klasyczne dla samochodu z napędem na tylną oś z długą maską i kabiną przesunięta mocno ku tyłowi sprawiają, że XE jest chyba jednym z najlepiej wyglądających samochodów w klasie. Co ważne, lifting w znaczącym stopniu poprawił wygląd tyłu, który ma teraz znacznie więcej polotu i nie wygląda jakby był narysowany od niechcenia. Sportowy charakter najmniejszego sedana w gamie Jaguara podkreślany jest dodatkowo przez pakiet stylistyczny Black, gdzie wszystkie detale i emblematy zostały pokryte błyszcząca czernią. Świetnie współgra to z czerwonym lakierem Caldera Red i obiecuje naprawdę wiele. Z cała pewnością Jaguara nie pomylicie z niczym innym na drodze – samochód ma swój indywidualny styl, którzy przyciąga na ulicy wiele spojrzeń.

jaguar xe 10
jaguar xe 10

Nowoczesność ubrana w klasyczne linie

Pierwsze wrażenie po zajęciu miejsca wewnątrz jest dosyć specyficzne. Z początku czujemy się tu nieco przytłoczeni i osaczeni przez cały kokpit. Wrażenie otaczania jest tutaj dodatkowo potęgowane przez ciągnącą się przez całą szerokość deski linię płynnie przechodzącą w kierunku drzwi, która na środku została okraszona stosownym logotypem oraz wyraźnie zaznaczonymi przetłoczeniami maski widocznymi z pozycji kierowcy. Stylistycznie Jaguar podąża własną i nieco inna ścieżką niż pozostali reprezentanci tej klasy. Proste kształty łączą się z cała masą ekranów i nowoczesnych rozwiązań.

Głównym ekranem jest oczywiście ten do obsługi wszystkich ustawień samochodu oraz multimediów. Jego przekątna wynosi równe 10 – cali, a w środku skrywa on całkiem przyjemny w obsłudze i przejrzysty system multimedialny z czytelnymi grafikami i całą masą ustawień. Na całe szczęście został on wklejony w ogólną linie deski i nie wystaje ponad nią. Zaraz pod nim znalazł się drugi wyświetlacz, który zastępuje panel od klimatyzacji. Pomiędzy dwoma pokrętłami znajdziemy ekran, z poziomu którego mamy dostęp do ustawień klimatyzacji. Ciekawym i zaskakująco praktycznym rozwiązaniem jest przypisanie kilku różnych funkcji do wspominanych przed chwilą fizycznych pokręteł. Za ich pomocą możemy sterować temperaturą lub intensywnością podgrzewania foteli. Ten po stronie kierowcy ma jeszcze możliwość regulacji siły nawiewu. Wystarczy nacisnąć lub pociągnąć pokrętło by wywołać konkretną funkcję. Ostatni z ekranów znalazł się za kierownicą by zastąpić nam fizyczne zegary. Ma on 12 cali i nie brakuje w nim całej masy motywów, komputer pokładowy jest rozbudowany, a wszystkie dane przekazywane w czytelny sposób.

Pomimo tak sporej ilości nowoczesnych rozwiązań wnętrze sprawia wrażenie bardzo analogowego. Obsługa jest prosta i intuicyjna, a materiały i jakość ich montażu stoją na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Oczywiście w dolnych partiach deski znajdziemy kilka twardszych plastików, ale żaden z nich nie wydaje z sobie niepożądanych dźwięków.

jaguar xe 17
jaguar xe 17

Wnętrze nie rozpieszcza ilością miejsca

Osoby zajmujące miejsce w przedniej części kabiny nie będą narzekały na brak miejsca w jakiejkolwiek płaszczyźnie. Fotele da się opuścić bardzo nisko, co z perspektywy kierowcy pozwala zająć idealną pozycję za kierownicą. Sama kierownica ma niesamowicie szeroki zakres regulacji w obu kierunkach podobnie jak i fotele. Z tyłu jest już niestety nieco gorzej i ciaśniej. Miejsca może tu brakować nie tylko nad głową ale także w okolicy nóg czy stóp, których to nie da wsunąć się pod przednie fotele. Pasażer zajmujący środkowe miejsce skazany jest na wysoki tunel środkowy.

Bagażnik w XE ma pojemność 394 litrów. Nie jest to jakaś oszałamiająca wartość zwłaszcza, że funkcjonalność całej tej przestrzeni jest mocno ograniczana przez wąski otwór załadunkowy. Dodatkowo jakość wykończenia kufra pozostawia sporo do życzenia. Jego górna część to po prostu goła blacha. Szkoda, że nie pokuszono się o osłonięcie jej jakimiś plastikami bo poza tym iż wygląda to mało estetycznie to dodatkowo zwiększa ryzyko uszkodzenia bagażu o jakieś wystające elementy. W tej klasie spodziewałbym się większego przywiązania uwagi do takich detali.

jaguar xe 20
jaguar xe 20

Układ jezdny to najmocniejsza strona nowego XE

Jak wspominałem, Jaguar swym wyglądem obiecuj naprawdę wiele i po ruszeniu z miejsca okazuje się, że dotrzymuje on danego słowa. Muszę przyznać, że sposób w jaki XE połyka kolejne kilometry był dla mnie sporym zaskoczeniem. Samochód jest niesamowicie zwarty i responsywny. Układ kierowniczy pracuje z przyjemnym oporem i jest chirurgicznie wręcz precyzyjny. Ogólnie sprawia on wrażenie jakby był wspomagany hydraulicznie a nie elektrycznie. Ilość informacji zwrotnych z jego strony mogę porównać do poziomu jaki prezentują najlepsze hot-hatche czy samochody typowo sportowe.

Zawieszenie jest sztywne aczkolwiek przez większość czasu podczas codziennej eksploatacji w mieście czy na trasie nie bywa uciążliwe. Nie jest ono bezsensownie twarde i nawet na większych dziurach nie pojawia się efekt dobijania. Choć czasami zdarza mu się niezbyt zgrabnie przejechać przez krótkie, poprzeczne nierówności, to w ogólnym rozrachunku stanowi chyba idealny kompromis pomiędzy sportem a komfortem. Podczas dynamicznej jazdy świetnie radzi sobie z utrzymaniem samochodu na zadanym torze jazdy. Nadwozie trzymane jest w ryzach i nie wychyla się praktycznie w ogóle nawet przy niezbyt przemyślanych manewrach. Swoim stylem prowadzenia XE przypomina mi bardzo mocno starą serię 3 E90 od BMW. Pomimo oparcia wielu rozwiązań na elektronice, Jaguar sprawia wrażenie bardzo analogowego i angażującego. Wiem, że zabrzmi to dosyć trywialnie, ale podczas jazdy czuć pewne połączenie samochodu z kierowcą. Aluminiowa konstrukcja i nisko osadzony środek ciężkości potęgują uczucie przyklejenia samochodu do nawierzchni. Dodatkowo rozmiary samego nadwozia sprawiają, że jest to auto uszyte niemal na miarę i idealnie wpasowuje się w moje upodobania.

jaguar xe 23
jaguar xe 23

Solidne połączenie mocnego silnika ze skutecznym napędem

Topowa odmiana modelu XE o oznaczeniu P300 napędzana jest czterocylindrowym, turbodoładowanym motorem o pojemności dwóch litrów. Jak sama nazwa wskazuje może on pochwalić się mocą 300 KM oraz momentem obrotowym na poziomie 400 Nm. Jednostka pracuje bardzo kulturalnie, choć „na zimno” słychać z jej okolic kilka dziwnych dźwięków. Całość połączono z 8 – biegowym automatem produkcji ZF-a, który jest naprawdę solidną konstrukcją. Skrzynia pracuje bardzo przewidywalnie i chętnie korzysta z wysokiego momentu obrotowego jednostki napędowej, który dostępny jest w bardzo szerokim zakresie. Jaguarowi naprawdę nie brakuje dynamiki ani chęci do jazdy – pierwsza „setka” pęka tu po 5,9 sekundy, a prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 250 km/h. W każdym trybie jazdy przekładnia nie cierpi na problemy z opóźnieniami, a w trybie sportowym jest naprawdę żwawa.

Moc przekazywana jest tutaj na obie osie. Do napędu także nie mam większych zastrzeżeń. Jego skuteczność mogłem przetestować w górach. Trochę śniegu, temperatury oscylujące w okolicy zera i letnie opony nie stanowiły dla Jaguara większego problemu. Przez większość czasu napęd faworyzuje tylną oś dzięki czemu da się XF-em poszaleć na winklach, jednak w późniejszej fazie łuku potrafi pojawić się lekka i szybka do skorygowania podsterowność. Na „suchym” trakcji jest pod dostatkiem, a napęd bardzo sprawnie radzi sobie z rozdzielaniem mocy i momentu pomiędzy osiami.

jaguar xe 08
jaguar xe 08

W dłuższych trasach XE nie męczy swoim charakterem. Kabina został bardzo dobrze odizolowana od szumu opływającego powietrza podobnie jak i nadkola, a opcjonalny system audio Meridian potrafi uprzyjemnić każdą godzinne spędzoną w samochodzie nawet pomimo tego iż w testowanym egzemplarzu miała ona problemy z utrzymaniem jednostajnego poziomu głośności.

Dwulitrowa jednostka napędowa nie należy do wybitnie oszczędnych ale też nie jest przesadnie „paliwożerna”. Spokojna jazda w trasie z prędkościami do 120 km/h pozwala osiągnąć wyniki na poziomie 8 litrów. Jazda autostradą z maksymalną dopuszczalną prędkością sprawia, że Jaguar zaczyna potrzebować już prawie 10 litrów na każde 100 kilometrów. Przy 120 km/h komputer pokładowych pokazywał wartości w granicach 8,7 litra. W mieście jest niestety najsłabiej – przy małym ruchu i lekkiej nodze da się zejść do 11 litrów. W każdych innych warunkach trzeba przygotować się niestety na 13-14 litrów.

jaguar xe 16
jaguar xe 16

Brytyjczycy się cenią

Cennik najmniejszego sedana w gamie Brytyjczyków otwiera kwota 226 500 zł za wersję R-Dynamic S. Co ciekawe za tą kwotę możemy wybrać 2 – litowego diesla o mocy 204 KM lub benzynę o tej samej pojemności i mocy 250 KM. Testowana przez nas topowa odmiana startuje z poziomu 297 500 zł, jednak po dorzuceniu kilku opcji finalna cena tego egzemplarza zatrzymała się na poziomie 318 220 zł.

W odniesieniu do konkurencji XE na pewno nie jest najtańszą opcją. Plasuje się on raczej na końcu skali będąc droższym od chociażby Alfy Romeo, jednak w zamian dostajemy znacznie więcej charakteru i doskonałe właściwości jezdne. Szkoda, że Jaguar nadal pozostaje w tle swej konkurencji bo to bardzo dopracowany i przemyślany samochód dostępny z szeroką gamą jednostek napędowych i bogatym wyposażeniem. Pomimo bardzo indywidualnego stylu XE jest samochodem naprawdę wszechstronnym i użytecznym w praktycznie każdych warunkach.

Jakub Głąb

Galeria Jaguar XE:

jaguar xe 01
jaguar xe 01
jaguar xe 02
jaguar xe 02
jaguar xe 04
jaguar xe 04
jaguar xe 05
jaguar xe 05
jaguar xe 06
jaguar xe 06
jaguar xe 07
jaguar xe 07
jaguar xe 08
jaguar xe 08
jaguar xe 09
jaguar xe 09
jaguar xe 10
jaguar xe 10
jaguar xe 11
jaguar xe 11
jaguar xe 12
jaguar xe 12
jaguar xe 13
jaguar xe 13
jaguar xe 14
jaguar xe 14
jaguar xe 15
jaguar xe 15
jaguar xe 16
jaguar xe 16
jaguar xe 17
jaguar xe 17
jaguar xe 18
jaguar xe 18
jaguar xe 19
jaguar xe 19
jaguar xe 20
jaguar xe 20
jaguar xe 21
jaguar xe 21
jaguar xe 22
jaguar xe 22
jaguar xe 23
jaguar xe 23
jaguar xe 24
jaguar xe 24
jaguar xe 25
jaguar xe 25
jaguar xe 26
jaguar xe 26
jaguar xe 27
jaguar xe 27
jaguar xe 28
jaguar xe 28
jaguar xe 29
jaguar xe 29
jaguar xe 30
jaguar xe 30
jaguar xe 31
jaguar xe 31
jaguar xe 32
jaguar xe 32
jaguar xe 33
jaguar xe 33
jaguar xe 34
jaguar xe 34

Dane Techniczne Jaguar XE:

Silnik: R4, turbo

Pojemność: 1997 cm3

Moc: 300 KM

Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm

0 – 100 km/h: 5.9 s

Prędkość maksymalna: 250 km/h

Skrzynie biegów: 8 – biegowa, automatyczna

Cena: 226 500 zł (podstawa), 318 220 zł (testowany)

Tagi: awdjaguarJaguar XEp300test jaguara
Poprzedni post

Bolid F1 w cywilnej wersji – Mercedes-AMG ONE

Następny post

Polestar 5 będzie miał kamerę zamiast tylnej szyby?

Redakcja Motopodprad

Redakcja Motopodprad

Podobne artykuły

Volkswagen ID5 GTX 8

Test: Volkswagen ID.5 GTX – elektryczne GTI?

Autor Bartosz Kowalczyk
30/01/2023
0

To czy elektryki to przyszłość motoryzacji sprawa jest otwarta a w zasadzie nawet dyskusyjna, jednak nie ma co się obrażać...

Ford Explorer 36

Test: Ford Explorer – duch zza oceanu

Autor Konrad Stopa
27/01/2023
0

Marząc o amerykańskim śnie nie trzeba importować aut zza oceanu. Ford Explorer to typowy SUV z USA, którego możecie oficjalnie...

Opel Astra stara vs nowa 6

Trudne Wybory: Opel Astra – stara vs nowa

Autor Paweł Kaczor
26/01/2023
0

”Bierz nową Astrę i zrób z nią coś fajnego” – taki rozkaz usłyszałem niedawno. Odkąd Opel uśmiercił serię OPC słowa...

Hyundai Bayon

Test: Hyundai Bayon – kompaktowy crossover (prawie)idealny do miasta

Autor Damian Kaletka
25/01/2023
0

Hyundai Bayon jest dobry, ale nie jest doskonały.

Następny post
Polestar 5 1

Polestar 5 będzie miał kamerę zamiast tylnej szyby?

Komentarze 1

  1. Pingback: Test: Jaguar F-pace SVR - V8 mówię tak | Moto Pod Prąd

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ceneo.pl

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe
  • Pozycjonowanie stron vd.pl

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.net

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.NET