Site icon Motopodprad.pl

Test: Ford Tourneo Grand Connect — idealny dla dużej rodziny

Ford Tourneo Connect glowne

Ford Tourneo Connect glowne

Masz lub planujesz założenie dużej rodziny, ale nie chcesz kupować wielkiego busa? Ford Tourneo Connect wychodzi Ci naprzeciw.

Na początku zeszłego roku Tourneo Connect oraz jego dostawczy brat — Transit Connect — przeszły modernizację. Stylistycznie zmienił się głównie przód, który nawiązuje do obecnej linii modelowej. Wiąże się to ze zmianą atrapy chłodnicy na dużo większą oraz zmianą świateł na dużo wyraźniej zarysowane. We wnętrzu zmieniła się m.in. deska rozdzielcza, która nawiązuje do tych znanych z Focusa czy Fiesty.

Do testu otrzymaliśmy poliftowego, przedłużonego Forda Tourneo Connect oznaczonego jako Grand Tourneo. Wersja wyposażenia Titanium, z praktycznie wszystkimi możliwymi dodatkami. Silnik? 1.5 EcoBlue o mocy 120 KM. Jest to ta sama jednostka, która dostępna była przed modernizacją modelu. Zyskała jednak trochę udoskonaleń, dzięki którym spełnia normy Euro 6.2. W testowanym egzemplarzu silnik współpracował z 8 biegową skrzynią automatyczną Power Shift.

Zacznijmy od silnika, skrzyni biegów i spalania

Silnik 1.5 EcoBlue sam w sobie pracuje bardzo kulturalnie jak na diesla. Przy miejskiej oraz spokojnej jeździe również działa poprawnie. Problemów należy doszukiwać się przy próbie dynamicznego wyprzedzania lub jeździe autostradowej. 120 KM przy tak dużym i ciężkim aucie (1712 kg — masa własna pojazdu bez kierowcy) to niewiele. Jak dodamy do tego paru pasażerów, musimy przygotować się na spokojną jazdę.

8-biegowa automatyczna skrzynia biegów zazwyczaj płynnie zmienia biegi, nie przeciągając ich. Zdarzyło mi się, że delikatnie szarpnęła. Mam również mieszane odczucia dotyczące wajchy do zmiany pozycji skrzyni. Ma ona kolejność: P, R, N, D, M co jest kompletnie nielogiczne. Naturalnym odruchem podczas zmiany pozycji skrzyni na Drive jest przesunięcie jej na sam dół. Robiąc tak w tym przypadku, ustawimy ją w pozycji M. Najlepszym pomysłem jest umiejscowienie pozycji „M” obok „D”, ale jeżeli już upieramy się przy zachowaniu wszystkich pozycji w jednej płaszczyźnie, to lepiej byłoby zamienić je ze sobą miejscami. Kupując skrzynię automatyczną rzadko decydujemy się na używanie manualnej zmiany przełożeń.

Spalanie deklarowane według producenta to 5,4/5,2/5,3 – kolejno tryby: miejski, pozamiejski i mieszany. Niestety jak to bywa ze spalaniem deklarowanym przez producenta, dość mocno rozmija się ono z rzeczywistym. Poza miastem udało mi się uzyskać najlepszy wynik w granicach 6,7 litra na 100 kilometrów. W mieście były to okolicie 8,5 litra.

Jedziemy dalej

Prowadzenie Forda Tourneo Connect jest dość przyjemne. Pozytywnie się nim zaskoczyłem. Układ kierowniczy jest precyzyjny, a zawieszenie jest odpowiednio wyważone. Zapewnia komfortową jazdę po dziurach, a jednocześnie sprawia, że auto nie przechyla się zbyt mocno w zakrętach. W wersji przedłużonej Grand Tourneo da się odczuć na zakrętach, że auto jest długie. Ma w końcu 4825 mm długości, czyli o 40 centymetrów więcej niż wersja bez „Grand” w nazwie. Podczas prowadzenia trzeba mieć to z tyłu głowy, żeby o nic nie zahaczyć. Jako że to Tourneo Connect to auto typowo wielozadaniowe ważną informacją dla osób poruszających się w ciasnych miejscach może być również jego szerokość. Z lusterkami jest to równe 2137 mm.

Wnętrze

Deska rozdzielcza przeszła sporą rewolucję. Sam zamysł oraz umiejscowienie poszczególnych zestawów przycisków pozostało jednak bez zmian. Ford, tak samo, jak w przypadku wyglądu zewnętrznego, postanowił wykorzystać sprawdzone rozwiązania z innych modeli. W ten właśnie sposób Tourneo Connect zyskało zegary z wyświetlaczem cyfrowym, które znamy między innymi z nowego Focusa czy system inforozrywki SYNC3, który kojarzyć możemy na przykład z nowej Fiesty. Całość dopełnia now… a nie. Stara kierownica. Szkoda, że producent nie zdecydował się również na jej wymianę na nowszy model. W kierownicy, znanej zresztą użytkownikom Tourno Connect poprzedniej generacji, dość słabo rozwiązana jest kwestia umiejscowienia przycisków do obsługi tempomatu. Znajdują się one delikatnie z tyłu, pomiędzy lewymi ramionami kierownicy. Jak już jesteśmy przy tempomacie — testowane Tourneo Connect ma tempomat adaptacyjny, ale pozwala nam również na wybranie standardowego trybu pracy.

Wersja nadwozia Grand Tourno w standardzie posiada 5 miejsc siedzących. Dwa z przodu oraz 3-osobową kanapę z tyłu, która dzielona jest w systemie 60:40. Zarówno z przodu, jak i z tyłu miejsca dla pasażerów jest wystarczająco, a same siedziska są wygodne. Testowany przeze mnie egzemplarz wyposażony został w dodatkowe 2 fotele znajdujące się w trzecim rzędzie, które wymagają dopłaty rzędu 2 460 zł. Podczas testu oczywiście przetestowałem ostatni rząd siedzeń i pozytywnie się zaskoczyłem. Okej, nie należę do osób najwyższych. Mam jakieś 176, może 178 centymetrów wzrostu. Usiadłem jednak dość wygodnie. Powiem więcej. Jakbym musiał to raczej bez większego problemu, dałbym radę pojechać w trzecim rzędzie w dalszą trasę. Dzieci i osoby do 160 centymetrów wzrostu prawdopodobnie stwierdziłyby, że jest tam po prostu komfortowo.

Tylne siedzenia składają się w systemie 50:50. W połączeniu ze specjalnymi matami pozwalają na stworzenie wraz ze środkowym rzędem siedzeń ogromnej, praktycznie płaskiej, powierzchni ładunkowej. Bagażnik ma pojemność 322 litrów. Po złożeniu ostatniego rzędu 1287 litrów, a gdy dodatkowo złożymy środkowy rząd przestrzeń załadunkowa to aż 2620 litrów.

Ceny

Ford Tourneo Trend otwiera cennik kwotą 93 849 zł. Za wersję Titanium zapłacimy minimum 101 906 zł. Cena ostateczna testowanej przeze mnie wersji wyposażenia to około 130 000 zł. Jest to bardzo rozsądna i konkurencyjna oferta cenowa. Należy pamiętać, że w tej cenie otrzymujemy 7-osobowe auto z praktycznie wszystkimi możliwymi opcjami. Wersja z pełnym wyposażeniem z konfiguratora kosztuje 138 404 zł.

Podsumowując

Ford Tourneo Connect jest z pewnością ciekawą propozycją dla osób poszukujących auta uniwersalnego, które nie tylko zaspokoi potrzeby dużej rodziny, ale da sobie radę również podczas przewożenia większych ładunków. Typowy kombivan. Wykonanie jest dobre, chociaż nie udało uniknąć się drobnych niedociągnięć. Szukając auta wielozadaniowego na pewno należy wziąć pod uwagę nowego Forda Tourneo Connect.

Tekst i zdjęcia: Arkadiusz Jurczewski

Ford Tourneo Connect

Ocena Ford Tourneo Connect:

Wygląd:[usr 8]
Wnętrze:[usr 7]
Silnik:[usr 7]
Skrzynia:[usr 6]
Przyspieszenie:[usr 6]
Jazda:[usr 7]
Zawieszenie:[usr 7]
Komfort:[usr 7]
Wyposażenie:[usr 7]
Cena/jakość:[usr 7]
Ogółem:[usr 6.9 text=”false” img=”06_red.png”] (69/100)

Zdjęcia Ford Tourneo Connect:

Dane techniczne Ford Tourneo Connect:

Silnik: R4, diesel
Pojemność silnika: 1498 cm³
Moc:  120 KM przy 3600 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy:   270 Nm przy 1750-2500 obr./min.
Skrzynia biegów: automatyczna, ośmiobiegowa
Cena: od 93 849 zł
Cena wersji testowej: od 101 906 zł
Cena egzemplarza testowego: około 130 000 zł

Exit mobile version